Rząd Portugalii wymusił na niemieckim armatorze zmianę bandery. Statek transportował uzbrojenie dla Izraela
Cytowane przez agencję Lusa źródło w MSZ Portugalii potwierdziło, że władzom tego kraju udało się wymusić na armatorze zdjęcie flagi po trwających w ostatnich tygodniach rozmowach.
- Procedury techniczne dobiegły końca, a flaga została zdjęta. Także rejestracja statku (pod flagą Portugalii – PAP) została ostatecznie usunięta - przekazał portugalski resort dyplomacji, który od końca września br. prowadził z armatorem negocjacje.
Media w Portugalii odnotowują, że w ostatnich tygodniach nasilała się presja ze strony różnych środowisk na rząd Luisa Montenegro, aby ten wymusił na niemieckim armatorze usunięcie bandery portugalskiej z MV Kathrin. Wskazywano na fakt, że jednostka ta transportuje broń i ładunki wybuchowe dla Izraela, co niekorzystnie wpływa na wizerunek władz w Lizbonie.
Według portugalskiego dziennika "Publico" znajdujący się obecnie w pobliżu Malty statek przewozi również materiały wybuchowe dla firm zbrojeniowych w Polsce oraz na Słowacji, z których miałaby powstać m.in. amunicja.
Zarejestrowana przez niemieckiego armatora na portugalskiej wyspie Madera jednostka płynie z Wietnamu do Izraela wzdłuż wybrzeża Afryki, aby ominąć zagrożone atakami jemeńskich rebeliantów wody Morza Czerwonego.
Podczas swojego rejsu MV Kathrin otrzymała odmowę wpłynięcia do portów kilku państw świata, m.in. Namibii, Angoli oraz Malty.
źr. wPolsce24 za PAP (z Lizbony Marcin Zatyka)