Wyjątkowa przytomność umysłu. Polski kierowca uratował Irlandczyka z pożaru

Jak donosi serwis 40ton, zdarzenie miało miejsce w poniedziałek, 23 czerwca, w centrum Dublina. Tomasz Zaręba wiózł właśnie dostawę do supermarketu, gdy zobaczył, jak z najwyższego piętra trzypiętrowego budynku wydobywa się dym. Widział też, że w jego oknie stoją zdesperowani ludzie.
W końcu jedna z tych osób wyskoczyła przez okno. Wysokość była znaczna, więc mocno się poobijała. Widząc to, Zaręba wpadł na pomysł. Podjechał swoją chłodnią tuż pod ścianę budynku, zmniejszając tym samym wysokość skoku o połowę. Następna osoba skoczyła na dach chłodni, po czym o własnych siłach zeszła na ziemię.
Kierowca stał pod ścianą aż do przybycia służb ratunkowych, w razie gdyby okazało się, że ktoś jeszcze chce się wydostać z płonącego budynku. Jak tylko na miejscu pojawili się strażacy, wrócił do przerwanego kursu.
Dziennik Irish Times, który nagłośnił tę sprawę, poinformował, że łącznie w tym pożarze obrażenia odniosło siedem osób. W wypadku trzech były na tyle poważne, że wymagały hospitalizacji.
źr. wPolsce24 za 40ton