Świat

Polscy żołnierze pojadą na Ukrainę? Zapowiedź Macrona, prośba Zełenskiego

opublikowano:
mid-25327076.webp
W Paryżu odbył się szczyt "koalicji chętnych". Prezydent Francji Emmanuel Macron zapowiedział wysłanie wojsk na Ukrainę (Fot. PAP/Radek Pietruszka)
Prezydent Francji Emmanuel Macron zapowiedział, że „koalicja chętnych” wyśle swoich żołnierzy na Ukrainę. Nazwał te oddziały „siłami reasekuracyjnymi”. Nie wiadomo, jakie państwa dokładnie miałyby uczestniczyć w misji. W szczycie „koalicji chętnych” brał udział premier Donald Tusk, który wcześniej wykluczał wysłanie polskich sił na Ukrainę.

Macron wyjaśnił, że "siły reasekuracyjne" mogłyby być rozmieszczone w miejscach o strategicznym znaczeniu na Ukrainie. Podkreślił, że te siły nie znalazłyby się na linii rozgraniczenia, oddzielającej walczące strony i nie byłyby substytutem sił pokojowych, nadzorujących rozejm.

W najbliższych dniach

Prezydent Francji dodał, że "w najbliższych dniach" na Ukrainę uda się misja francusko-brytyjska, by przygotować przyszły format armii ukraińskiej w przypadku ewentualnego rozmieszczenia sił międzynarodowych na Ukrainie w razie zawarcia rozejmu w wojnie Kijowa z Moskwą.

Zełenski zaprasza

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oświadczył z kolei po szczycie w Paryżu, że chce zaprosić do swojego kraju przedstawicieli "koalicji chętnych", by wspólnie opracować plan związany z rozmieszczeniem sił pokojowych i przyszłym systemem bezpieczeństwa.

- Potrzebujemy jednego jasnego planu, na który wszyscy się zgodzimy i który zaczniemy wdrażać - w oparciu o opcje i plany, które zostały już z wami omówione i są dla was dostępne. Chcemy zaprosić małą grupę waszych przedstawicieli do Ukrainy, aby wspólnie opracować ten plan – napisał Zełenski na X.

Ukraiński prezydent podkreślił, że potrzebne są jasne decyzje operacyjne oraz wspólna wizja systemu bezpieczeństwa.

Potrzebujemy decyzji

- Potrzebujemy jasnych, operacyjnych decyzji - i wspólnej wizji przyszłego systemu bezpieczeństwa. Oczywiste jest, że siła i wielkość ukraińskiej armii zawsze będzie kluczową gwarancją naszego bezpieczeństwa. Musimy zbudować wokół tego wszystko - nasze Siły Zbrojne, ich wyposażenie, ich technologie, ich skuteczność - to jest fundament – podkreślił Zełenski. 

źr. wPolsce24 za PAP

Świat

Biały Dom z potężnym wsparciem dla Karola Nawrockiego w wyborczym wyścigu. Ta wizyta wywołała wściekłość ludzi Tuska

opublikowano:
bialydom.webp
(fot. screen za X)
Karol Nawrocki przebywa w Stanach Zjednoczonych, w Waszyngtonie. Obywatelski kandydat na prezydenta wziął udział w uroczystościach Narodowego Dnia Modlitwy w Ogrodzie Różanym w Białym Domu. Spotkał się z prezydentem Donaldem Trumpem, a oficjalny profil Białego Domu na portalu X zamieścił wspólne zdjęcia obu polityków.
Świat

„Przeciwko upokorzeniu w kraju i za granicą”. Kandydat konserwatystów głosował w Bukareszcie. Początek „wiosny ludów”?

opublikowano:
mid-epa12111622.webp
George Simion zagłosował pod Bukaresztem (Fot. PAP/EPA)
Lider rumuńskiej partii AUR George Simion zagłosował w niedzielę w drugiej turze wyborów prezydenckich. Towarzyszył mu Calin Georgescu, wykluczony z elekcji przez tamtejsze władze.
Świat

W Rumunii prowadzi Dan, ale eksperci radzą, żeby poczekać

opublikowano:
simion wyniki.webp
Wieczór wyborczy George Simiona (Fot. Artur Ceyrowski)
Prawie 54 proc. dla lewicowego, wpieranego m.in. przez rodzinę Sorosów Nicusora Dana i trochę ponad 46 proc. dla konserwatysty George'a Simiona w drugiej turze powtórzonych wyborów prezydenckich w Rumunii. To wcale nie oznacza jednak, że mamy pewnego zwycięzcę tej elekcji.
Świat

W Rumunii jednak wyborcza niespodzianka. Simion uznał wynik

opublikowano:
mid-epa12115387.webp
Nicusor Dan świętuje zwycięstwo (fot. ROBERT GHEMENT/EPA/PAP)
Lewicowy, prounijny burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan wygrał wybory prezydenckie w Rumunii. Pokonał rywal z prawicy George Simiona. Przegrany początkowo nie uznał porażki, ale ostatecznie złożył Danowi gratulacje. Podkreślił zarazem, że będzie dalej walczył o sprawiedliwość.
Świat

Panika w Berlinie! Niemcy boją się klęski Trzaskowskiego, wieszczą rozpad rządu Tuska i straszą prawicowymi ekstremistami

opublikowano:
MK9_gdlnm_19_09_sss_f_DSC05270.webp
W Berlinie panicznie boją się porażki Rafała Trzaskowskiego (Fot. Fratria)
Pali się! Niemieckie media wpadły w totalną panikę w związku z wynikami pierwszej tury wyborów prezydenckich w Polsce.
Świat

Zakulisowy deal z Tuskiem? Bruksela jest gotowa na wiele, byle tylko wygrał Trzaskowski

opublikowano:
mid-epa12121292 ok.webp
Dziennik „Le Monde” ujawnił, jak Komisja Europejska pomaga obozowi Donalda Tuska w czasie kampanii przed wyborami prezydenckimi. By nie zrazić wyborców i zwiększyć szanse Rafała Trzaskowskiego w rywalizacji z kandydatem popieranym przez PiS Karolem Nawrockim, szefowa KE Ursula von der der Leyen ograniczyła polityczną presję na polski rząd i przesuwa w czasie niewygodne decyzje.