Świat

Dwa myśliwce zrzuciły bomby na miasto. Przerażeni ludzie myśleli, że to wojna, a to... błąd pilota

opublikowano:
mid-epa11943672.webp
W wyniku fatalnej pomyłki uszkodzonych zostało wiele budynków (Fot. PAP/EPA/YONHAP / POOL)
Piętnaście osób zostało rannych, w tym dwie ciężko, kiedy dwa myśliwce Sił Powietrznych Korei Południowej przez pomyłkę zrzuciły osiem bomb w cywilnej dzielnicy miasta Pocheon. Do incydentu doszło podczas ćwiczeń wojskowych w czwartek o godzinie 10:04 czasu lokalnego (01:04 GMT), niedaleko granicy z Koreą Północną – poinformowały lokalne media.

Siły Powietrzne Korei Południowej ogłosiły, że prowadzą dochodzenie w sprawie tego zdarzenia i przepraszają za wyrządzone szkody. Wojsko zapewniło również, że poszkodowani otrzymają stosowne odszkodowania.

Tragiczna pomyłka

Zgodnie z oficjalnym komunikatem wojskowym, myśliwiec KF-16 omyłkowo zrzucił osiem bomb MK-82 poza wyznaczony obszar ćwiczeń. Błąd miał wynikać z niewłaściwego wprowadzenia współrzędnych przez pilota. Przyczyny zrzutu bomb przez drugi samolot wciąż są badane. W wyniku incydentu uszkodzone zostały budynki mieszkalne oraz miejscowy kościół.

mid-epa11943673
Mocno ucierpiał budynek kościoła w Pocheon (Fot.PAP/EPA/YONHAP / POOL)

Relacje świadków

Jeden z mieszkańców Pocheon, który w chwili eksplozji prowadził samochód, doznał obrażeń szyi od odłamków. „Jechałem, gdy nagle usłyszałem huk. Gdy się ocknąłem, byłem już w karetce” – powiedział w rozmowie z agencją Yonhap. Inna ofiara doznała złamań w obrębie szyi i barków.

Dyrektor pobliskiego ośrodka opieki dla seniorów poinformował, że w wyniku eksplozji wybite zostały szyby w budynku, a jeden z pracowników trafił do szpitala. „Żaden z seniorów nie ucierpiał fizycznie, ale byli tak przerażeni, że postanowiliśmy odesłać ich do domów” – dodał.

Ewakuacja i działania wojska

Po incydencie władze miasta zarządziły ewakuację mieszkańców, a na miejsce wysłano zespół saperów w celu sprawdzenia, czy nie doszło do niewybuchów. Ostatecznie jednak nie znaleziono żadnych bomb, które by nie eksplodowały – podała agencja Yonhap.

Ministerstwo obrony Korei Południowej potwierdziło, że ćwiczenia wojskowe miały związek ze wspólnymi manewrami z siłami amerykańskimi. W dniach 10-20 marca Korea Południowa i Stany Zjednoczone przeprowadzą kolejne wspólne ćwiczenia wojskowe – pierwsze od czasu ponownego objęcia urzędu prezydenta USA przez Donalda Trumpa. Manewry te odbywają się w momencie rosnących obaw związanych z pogłębiającą się współpracą Korei Północnej i Rosji.

Poprzednie incydenty

To nie pierwszy przypadek problemów technicznych podczas ćwiczeń wojskowych w Korei Południowej. W 2022 roku podczas wspólnych manewrów USA i Korei Południowej wojsko przypadkowo odpaliło rakietę balistyczną krótkiego zasięgu, która wskutek awarii spadła na pole golfowe w bazie wojskowej. Chociaż głowica nie eksplodowała, wywołała pożar i panikę wśród okolicznych mieszkańców.

Obecne zdarzenie w Pocheon dodatkowo podsyca napięcia i podkreśla znaczenie dokładności w prowadzeniu operacji wojskowych, zwłaszcza w regionie o tak skomplikowanej sytuacji geopolitycznej.

źr. wPolsce24 za BBC.com

Świat

Biały Dom z potężnym wsparciem dla Karola Nawrockiego w wyborczym wyścigu. Ta wizyta wywołała wściekłość ludzi Tuska

opublikowano:
bialydom.webp
(fot. screen za X)
Karol Nawrocki przebywa w Stanach Zjednoczonych, w Waszyngtonie. Obywatelski kandydat na prezydenta wziął udział w uroczystościach Narodowego Dnia Modlitwy w Ogrodzie Różanym w Białym Domu. Spotkał się z prezydentem Donaldem Trumpem, a oficjalny profil Białego Domu na portalu X zamieścił wspólne zdjęcia obu polityków.
Świat

„Przeciwko upokorzeniu w kraju i za granicą”. Kandydat konserwatystów głosował w Bukareszcie. Początek „wiosny ludów”?

opublikowano:
mid-epa12111622.webp
George Simion zagłosował pod Bukaresztem (Fot. PAP/EPA)
Lider rumuńskiej partii AUR George Simion zagłosował w niedzielę w drugiej turze wyborów prezydenckich. Towarzyszył mu Calin Georgescu, wykluczony z elekcji przez tamtejsze władze.
Świat

W Rumunii prowadzi Dan, ale eksperci radzą, żeby poczekać

opublikowano:
simion wyniki.webp
Wieczór wyborczy George Simiona (Fot. Artur Ceyrowski)
Prawie 54 proc. dla lewicowego, wpieranego m.in. przez rodzinę Sorosów Nicusora Dana i trochę ponad 46 proc. dla konserwatysty George'a Simiona w drugiej turze powtórzonych wyborów prezydenckich w Rumunii. To wcale nie oznacza jednak, że mamy pewnego zwycięzcę tej elekcji.
Świat

W Rumunii jednak wyborcza niespodzianka. Simion uznał wynik

opublikowano:
mid-epa12115387.webp
Nicusor Dan świętuje zwycięstwo (fot. ROBERT GHEMENT/EPA/PAP)
Lewicowy, prounijny burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan wygrał wybory prezydenckie w Rumunii. Pokonał rywal z prawicy George Simiona. Przegrany początkowo nie uznał porażki, ale ostatecznie złożył Danowi gratulacje. Podkreślił zarazem, że będzie dalej walczył o sprawiedliwość.
Świat

Panika w Berlinie! Niemcy boją się klęski Trzaskowskiego, wieszczą rozpad rządu Tuska i straszą prawicowymi ekstremistami

opublikowano:
MK9_gdlnm_19_09_sss_f_DSC05270.webp
W Berlinie panicznie boją się porażki Rafała Trzaskowskiego (Fot. Fratria)
Pali się! Niemieckie media wpadły w totalną panikę w związku z wynikami pierwszej tury wyborów prezydenckich w Polsce.
Świat

Zakulisowy deal z Tuskiem? Bruksela jest gotowa na wiele, byle tylko wygrał Trzaskowski

opublikowano:
mid-epa12121292 ok.webp
Dziennik „Le Monde” ujawnił, jak Komisja Europejska pomaga obozowi Donalda Tuska w czasie kampanii przed wyborami prezydenckimi. By nie zrazić wyborców i zwiększyć szanse Rafała Trzaskowskiego w rywalizacji z kandydatem popieranym przez PiS Karolem Nawrockim, szefowa KE Ursula von der der Leyen ograniczyła polityczną presję na polski rząd i przesuwa w czasie niewygodne decyzje.