Świat

Gigantyczna awaria w Niemczech. Padły systemy informatyczne na lotniskach

opublikowano:
lotnisko we Frankfurcie ok.webp
Lotnisko we Frankfurcie nad Menem (fot. Andrzej Wiktor/Fratria)
Na wszystkich dużych lotniskach w Niemczech doszło w piątek po południu do awarii informatycznej, która objęła systemy komputerowe policji używane do kontroli osób wjeżdżających do kraju - podał portal dziennika "Bild". W związku z tym kontrole przylotów i odlotów uległy znacznemu opóźnieniu.

Rozgłośnia WDR donosiła, że pasażerowie na lotnisku w Düsseldorfie czekali kilka godzin na kontrolę. Niektórzy przylatujący musieli zostać w samolotach. W piątek po południu operator lotniska w Düsseldorfie informował, że nie ma możliwości wjazdu do Niemiec spoza strefy Schengen.

Również na lotniskach we Frankfurcie i Berlinie czas oczekiwania dla przylatujących mocno się wydłużył. „Ruch lotniczy przebiega jednak normalnie” – zapewniał rzecznik lotniska Fraport we Frankfurcie nad Menem. Gazecie „Bild" rzecznik wyjaśniał: „Nasi koledzy muszą wykonywać ręcznie wiele czynności, które wcześniej robił system”.

Opóźnienia wystąpiły także na lotnisku w Hamburgu. Zapytany przez tygodnik "Der Spiegel" rzecznik tamtejszej policji wyjaśnił, że nie działa system poszukiwania osób i informacji o nazwie Inpol. Używany jest alternatywny system, ale nie jest on tak szybki jak ten, który uległ awarii. 

Awarią dotknięte zostały wszystkie duże lotniska w Niemczech.

- Awaria systemów komputerowych policji na lotniskach w Niemczech nie wpłynęła na loty z Polski - poinformowała PAP rzeczniczka Polskich Portów Lotniczych i Lotniska Chopina Anna Dermont. Odwołany został co prawda rejs z Warszawy do Hamburga, ale nie ze względu na awarię, lecz pogodę w Niemczech. - Samolot wylądował w Berlinie, a potem wrócił do nas. Poza tym nie było żadnych utrudnień - zapewniła.

źr. wPolsce za Deutsche Welle/PAP

 

 

Polska

"Rota" wybrzmiała przed niemiecką policją na niemieckiej ziemi. Wiadomości wPolsce24

opublikowano:
videoframe_82328.webp
Dziś w niemieckim Görlitz, tuż przy moście granicznym z Polską, odbyła się demonstracja zorganizowana przez polskich aktywistów w proteście przeciwko tzw. pushbackom – czyli przymusowemu zawracaniu nielegalnych imigrantów przez niemieckie służby na stronę polską.
Świat

„Przeciwko upokorzeniu w kraju i za granicą”. Kandydat konserwatystów głosował w Bukareszcie. Początek „wiosny ludów”?

opublikowano:
mid-epa12111622.webp
George Simion zagłosował pod Bukaresztem (Fot. PAP/EPA)
Lider rumuńskiej partii AUR George Simion zagłosował w niedzielę w drugiej turze wyborów prezydenckich. Towarzyszył mu Calin Georgescu, wykluczony z elekcji przez tamtejsze władze.
Świat

W Rumunii prowadzi Dan, ale eksperci radzą, żeby poczekać

opublikowano:
simion wyniki.webp
Wieczór wyborczy George Simiona (Fot. Artur Ceyrowski)
Prawie 54 proc. dla lewicowego, wpieranego m.in. przez rodzinę Sorosów Nicusora Dana i trochę ponad 46 proc. dla konserwatysty George'a Simiona w drugiej turze powtórzonych wyborów prezydenckich w Rumunii. To wcale nie oznacza jednak, że mamy pewnego zwycięzcę tej elekcji.
Świat

W Rumunii jednak wyborcza niespodzianka. Simion uznał wynik

opublikowano:
mid-epa12115387.webp
Nicusor Dan świętuje zwycięstwo (fot. ROBERT GHEMENT/EPA/PAP)
Lewicowy, prounijny burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan wygrał wybory prezydenckie w Rumunii. Pokonał rywal z prawicy George Simiona. Przegrany początkowo nie uznał porażki, ale ostatecznie złożył Danowi gratulacje. Podkreślił zarazem, że będzie dalej walczył o sprawiedliwość.
Świat

Panika w Berlinie! Niemcy boją się klęski Trzaskowskiego, wieszczą rozpad rządu Tuska i straszą prawicowymi ekstremistami

opublikowano:
MK9_gdlnm_19_09_sss_f_DSC05270.webp
W Berlinie panicznie boją się porażki Rafała Trzaskowskiego (Fot. Fratria)
Pali się! Niemieckie media wpadły w totalną panikę w związku z wynikami pierwszej tury wyborów prezydenckich w Polsce.
Świat

Zakulisowy deal z Tuskiem? Bruksela jest gotowa na wiele, byle tylko wygrał Trzaskowski

opublikowano:
mid-epa12121292 ok.webp
Dziennik „Le Monde” ujawnił, jak Komisja Europejska pomaga obozowi Donalda Tuska w czasie kampanii przed wyborami prezydenckimi. By nie zrazić wyborców i zwiększyć szanse Rafała Trzaskowskiego w rywalizacji z kandydatem popieranym przez PiS Karolem Nawrockim, szefowa KE Ursula von der der Leyen ograniczyła polityczną presję na polski rząd i przesuwa w czasie niewygodne decyzje.