Niemieckie wojsko jest w opłakanym stanie. Tylko hełmów mają pod dostatkiem

Krytyczny raport Evy Hoegl opisał portal tygodnika „Spiegel”. Okazuje się, że perspektywa liczebności Bundeswehry jest daleka od zadowalającej. Niemcy postawili sobie za cel posiadania 203 tys. żołnierzy do 2031 roku. Może to być trudne do osiągnięcia, bo jak wynika z ustaleń pełnomocnik Bundestagu ds. sił zbrojnych, pod koniec ubiegłego roku niemiecka armia liczyła nieco ponad 180 wojskowych. Tym samym Niemcy posiadali w swoich szeregach mniej żołnierzy niż w 2023 roku.
Stara armia
Niepokojąca jest także średnia wieku członków Bundeswehry. Z dokumentu wynika, że niemieccy żołnierze są coraz starsi, ponieważ pod koniec 2019 roku średnia wieku niemieckich żołnierzy wynosiła 32,4 lata, a w ubiegłym roku wzrosła do 34 lat.
Zmniejszająca się liczebność armii może być spowodowana – według tygodnika „Spiegel” – problematyczną możliwością awansu. Jak podkreślono w raporcie, wielu wojskowych musiało czekać na awans, pomimo tego, że spełniali odpowiednie wymagania. To z kolei było konsekwencją braku środków w budżecie obronnym. Koszty utrzymania żołnierzy to zdaniem pełnomocnik Bundestagu ds. sił zbrojnych jedno z największych wyzwań w armii.
Hełmy się zgadzają
Problemy kadrowe to tylko jedno z wielu zmartwień wśród Niemców. Bundeswehra zmaga się również z brakiem odpowiedniego sprzętu. Według Evy Hoegl w silach zbrojnych brakuje amunicji, części zamiennych i sprawnego wyposażenia. Oczekiwania spełnia jedynie liczba kamizelek ochronnych i hełmów. Dodatkowo Niemcy mają „poważne problemy” z infrastrukturą, ponieważ koszary są w katastrofalnym stanie technicznym.
źr. wPolsce24 za PAP