Świat

Zmienili nazwę, ale nie źródło. Niemiecka firma wciąż daje zarobić Rosji

opublikowano:
pipeline-8838499_1280.webp
Zdjęcie ilustracyjne / pixabay
Jak rosyjski gaz ziemny LNG trafia do Europy? Kluczową rolę w tym procesie odgrywają Niemcy, a dokładnie była spółka zależna Gazpromu, Sefe, która jeszcze przed wojną w Ukrainie nosiła nazwę Gazprom Germania.

- Według Komisji Europejskiej największymi importerami LNG w UE są Francja, Hiszpania, Holandia, Belgia i Włochy – zauważa portal tygodnika „Spiegel”.

Dane KE mówią o łącznie 20 mld metrów sześciennych skroplonego gazu ziemnego LNG zaimportowanych z Rosji w 2024 roku. „Spiegel” zwraca jednak uwagę na raport niemieckiej organizacji ekologicznej Deutsche Umwelthilfe (DUH), która informuje, że Niemcy odgrywają kluczową rolę w imporcie LNG z Rosji do Unii Europejskiej.

Kto zapełnia rosyjską kieszeń?

Jak podkreśla portal niemieckiego tygodnika, w ubiegłym roku za pośrednictwem federalnej spółki energetycznej Sefe przetransportowano do UE ponad sześć razy więcej skroplonego gazu ziemnego LNG niż w 2023 roku. Do Dunkierki nad kanałem La Manche we Francji dotarło 5,66 mld metrów sześciennych LNG, importowanego przez Sefe.

- Ponieważ Europa nie nałożyła żadnych sankcji na import rosyjskiego LNG do Europy, nie ma obecnie podstawy prawnej do anulowania lub zawieszenia istniejącego kontraktu – podkreśla portal.

LNG cały czas dozwolony

„Spiegel” przypomina, że kilka dni temu serwis Politico, powołując się na dane portalu analitycznego Kpler, poinformował, że na początku 2025 roku import osiągnął rekordowy poziom. Według niemieckiego tygodnika wzrost może być konsekwencją decyzji Ukrainy, która nie zezwala na przepływ gazu ziemnego i od początku roku uniemożliwia tranzyt rurociągami przez swoje terytorium. Podkreślono przy tym, że choć UE nałożyła sankcję na rosyjskie źródła energii, takie jak węgiel i ropa naftowa, to import LNG nadal jest dozwolony.

Niemiecki tygodnik przypomina również, że firma Sefe jeszcze przed wojną w Ukrainie była spółką zależną rosyjskiego koncernu państwowego Gazprom. Wówczas nosiła nazwę Gazprom Germania.

źr. wPolsce24 za "Spiegel"/ PAP

Świat

Nasze korzenie są w tym państwie? Odkryto najstarszą osadę nad jeziorem w Europie

opublikowano:
1996032_6.webp
Odkryto najstarszą osadę w Europie (fot. wPolsce24)
Nad brzegiem Jeziora Ochrydzkikiego w Albanii odkryto najstarszą osadę ludzką zbudowaną nad jeziorem w Europie, poinformowała agencja Reutera, powołując się na doniesienia pracujących na miejscu archeologów.
Polska

Przemysław Czarnek przyszedł pod niemiecką ambasadę, by powiedzieć to Niemcom w twarz

opublikowano:
2030911_3.webp
Protest pod ambasadą Niemiec w Warszawie 1 września. (fot. wPolsce24)
Profesor Przemysław Czarnek w nietypowy sposób uczcił 86 rocznicę wybuchu II wojny światowej. Udał się pod niemiecką ambasadę, by wprost powiedzieć, co myśli o zbrodniach naszych sąsiadów.
Świat

W Puźnikach pochowano ofiary UPA. Prezydent: Nie jest w naszej mocy przebaczać w ich imieniu

opublikowano:
Puźniki.webp
Pochowano ofiary zbrodni wołyńskiej. Szczątki co najmniej 42 osób - kobiet, mężczyzn i dzieci - zostały ekshumowane w tym roku we wsi Puźniki na zachodzie Ukrainy. Ich pogrzeb odbył się dziś.
Świat

Prezydent Nawrocki w Wilnie. Symboliczne miejsca

opublikowano:
mid-25908051 OK.webp
Od spotkania z prezydentem Litwy Gitanasem Nausedą rozpoczął prezydent Karol Nawrocki wizytę roboczą w Wilnie. Wieczorem planowane jest spotkanie z miejscowymi Polakami.
Polska

"Sprawa ochrony przed dronami została kompletnie zaniedbana". Mocne słowa byłego ministra obrony

opublikowano:
parys OK.webp
Gościem telewizji wPolsce24 był dr Jan Parys, były minister obrony narodowej. Jego zdaniem to, co stało się w nocy, nie było przypadkiem.
Świat

Wdowa po Charlie Kirku zabrała głos. Poruszające słowa!

opublikowano:
Erika Kirk.webp
Erika Kirk stoi obok pustego krzesła, wspominając męża i jego przesłanie (fot.Screenshot - X/Charlie Kirk)
W siedzibie Turning Point USA w Arizonie Erika Kirk po raz pierwszy przerwała milczenie po śmierci swojego męża. Jej wystąpienie, pełne emocji i symboliki, stało się manifestem wiary, miłości i zapowiedzią kontynuacji misji Charliego Kirka.