Kary za emisję CO2 pogrążą Volkswagena? Ogromne problemy niemieckiego koncernu
Według Reutersa o niepokojących prognozach na 2025 rok podczas rozmowy z analitykami rynkowymi miał poinformować szef relacji inwestorskich Volkswagena, Rolf Woller. Według jego analizy wdrożenie kolejnego pułapu regulacji Clean Air for Europe związanych z nowymi limitami emisji CO2 może kosztować koncern 1,5 mld euro w skali roku.
Te prognozy są o tyle niepokojące dla firmy, że wskazana przez Wollera wartość przekracza zysk operacyjny wypracowany przez 9 miesięcy. Jak informował Der Spiegel, po trzech kwartałach spadł on z 2,14 mld euro w 2023 roku do 1,34 mld euro w 2024 roku.
Czy Volkswagen uratuje się elektrykami?
Niemiecki koncern może szukać ratunku w zwiększeniu sprzedaży samochodów elektrycznych. Jednak według wyliczeń m.in. szefa Renault, aby zneutralizować oddziaływanie kar za emisję CO2, należałoby podwyższyć udział w sprzedaży wspomnianych aut do przynajmniej 20 proc. W Niemczech jest to jednak problem, ponieważ po tym, jak w grudniu 2023 roku władze wstrzymały dopłaty do zakupu pojazdów elektrycznych, ich sprzedaż znacznie spadła. W całym rynku europejskim sprzedaż elektryków zmniejszyła się o blisko 6 proc. Kolejnym problemem na niemieckim rynku są niskie marże nakładane na samochody elektryczne, co utrudnia wypracowanie zysków.
Problemom nie ma końca
Rosnące ceny emisji CO2 to kolejny problem, z którym musi zmierzyć się Volkswagen. Wcześniej firma zdecydowała się na redukcję 35 tysięcy miejsc pracy, a cały proces ma zakończyć się do 2030 roku. Dodatkowo koncern ma rozważać sprzedaż swoich dwóch niemieckich fabryk w Dreźnie i Osnabrücku, które mogą trafić w ręce chińskich inwestorów.
źr. wPolsce24 za Reuters