Niemcy już gotowi do cenzury przekazu z okolic ośrodka dla migrantów przy granicy z Polską. Wiadomości wPolsce24
Celem utworzenia ośrodka jest przyspieszenie procesu odsyłania migrantów do Polski, zgodnie z postanowieniami konwencji dublińskiej, która przewiduje, że wniosek o azyl powinien być złożony i rozpatrywany w pierwszym państwie na terenie UE, do którego dotarł wnioskodawca.
Uruchomienie ośrodka w Eisenhüttenstadt, tuż przy granicy z Polską ma na celu usprawnienie procesu odsyłania do nas migrantów, co może wpłynąć na zwiększenie liczby osób przekraczających granicę w tym rejonie.
Reporter wPolsce24 napotkał na problemy – Niemcy cenzurują przekaz medialny
Jak się okazuje, niemieckie władze mogą próbować kontrolować przekaz medialny dotyczący nowego ośrodka. Dziennikarz telewizji wPolsce24, Stanisław Pyrzanowski, już dziś napotkał na trudności związane z relacjonowaniem sytuacji wokół obiektu.
Podczas gdy filmował teren przy użyciu drona, natychmiast podjechała do niego ochrona obiektu, a chwilę później na miejscu zjawiła się niemiecka policja. Funkcjonariusze polecili mu wystąpić o zgodę na filmowanie drogą mailową. Co ciekawe, wcześniej podobne procedury nie były wymagane, co rodzi pytania o próbę ograniczania swobody pracy dziennikarzy i transparentności działań wokół ośrodka.
W związku z tym nasuwa się pytanie, czy Niemcy celowo utrudniają mediom dostęp do informacji o nowej placówce, czy też jest to zwykła biurokratyczna zmiana w procedurach? Dalszy rozwój sytuacji pokaże, jak niemieckie władze będą podchodziły do transparentności działań wokół tego kontrowersyjnego projektu.
źr. wPolsce24