Świat

Naukowcy zbadali DNA Adolfa Hitlera. Odkryli, że cierpiał na wstydliwą chorobę

opublikowano:
Zespół genetyków kierowany przez prof. Turi King odkrywa, że Adolf Hitler mógł cierpieć na zespół Kallmanna – rzadkie zaburzenie hormonalne ujawnione w nowym dokumencie Channel 4.”
Naukowcy podkreślają, że ich badania w żadnym stopniu nie usprawiedliwiają niemieckich zbrodni (fot. Bundesarchiv)
Naukowcy przebadali genom Adolfa Hitlera. Odkryli, że cierpiał na wstydliwą chorobę.

Podczas II Wojny Światowej wśród brytyjskich żołnierzy popularnością cieszyła się wesoła piosenka pod tytułem „Hitler miał tylko jedno jajo”. Hitler miał tylko jedno jajo/ Goering ma dwa, ale bardzo małe/ Himmler ma raczej podobnie/ a biedny, stary Goebbels w ogóle nie ma jaj – śpiewali. Teraz okazuje się, że ta przyśpiewka, kpiąca z męskości przywódców III Rzeszy, mogła być dużo bliższa prawdzie, niż się wydawało.

Odkryli schorzenie genetyczne 

W sobotę w brytyjskiej telewizji Channel 4 swoją premierę będzie miał nowy dokument o Hitlerze. Opowie o tym, jak naukowcy dokonali analizy jego genomu i co w nim znaleźli. Próbka DNA pochodziła z kanapy w tzw. Bunkrze Fuhrera, na której popełnił samobójstwo strzałem w głowę, gdy było już jasne, że wojna jest przegrana. Jak informuje portal O2, amerykański żołnierz Roswell P. Rosengram zabrał na pamiątkę fragment zakrwawionej tkaniny. Naukowcy byli pewni, że to krew Hitlera, bo porównali DNA z tej próbki z DNA jego znanych krewnych.

Jak donosi Times of Israel, analiza jego genomu pozwoliła ustalić, że Hitler cierpiał na tzw. zespół Kallmana. Jak informuje Amerykańska Biblioteka Medycyny, to relatywnie rzadkie, genetyczne zaburzenie, które znacznie częściej dotyka chłopców i uniemożliwia rozpoczęcie lub dokończenie procesu dojrzewania. Powoduje także zaburzenia węchu. Osoby, które na niego cierpią i go nie leczą – a Hitler nie mógł go leczyć, bo odkryto go dopiero w 1944 roku – występują słabo zdefiniowane drugorzędne cechy płciowe, a cierpiący na niego niemal zawsze są bezpłodni.

Jednym z objawów tego zespołu jest hipogonadyzm, skutkujący dysfunkcją jąder. U osób, które na niego cierpią, zdarza się, że jedno jądro nie opada. Naukowcy na podstawie analizy DNA nie są pewni, jak manifestował się u Hitlera, ale badanie z 1923 roku, które odkryto dziesięć lat temu, potwierdza, że właśnie tak było. Jak zauważa dziennik The Times, to schorzenie miało wpływ na jego poziom testosteronu i oznacza, że miał ok. 10% szansy na posiadanie mikropenisa. Plotki o tym krążyły już w latach trzydziestych – według nich podczas I Wojny Światowej rozmiar jego przyrodzenia sprawił, że stał się obiektem kpin kolegów z wojska.

Dzięki temu zdobył władzę?

Naukowcy podkreślają, że chociaż są pewni wyników swoich badań, to ocena wpływu tego schorzenia na życie Hitlera to tylko spekulacje. Jest jednak prawdopodobne, że utrudniały mu wstępowanie w związki o charakterze seksualnym. Jeden z naukowców biorących udział w tworzeniu tego dokumentu, ceniony historyk Alex J. Kay z Uniwersytetu w Poczdamie, uważa, że to kluczowe dla zrozumienia tego, w jaki sposób doszedł do władzy. To pomogłoby wytłumaczyć niecodzienne i niemal całkowite poświęcenie Hitlera polityce, z wyłączeniem jakiegokolwiek życia prywatnego – powiedział The TimesInni wysoko postawieni naziści mieli żony, dzieci, romanse. Hitler jest jedyną osobą w całym nazistowskim dowództwie, która nie miała. Tym samym myślę, że tylko pod Hitlerem ruch nazistowski mógł przejąć władzę.

Naukowcy ustalili także, że Hitler mógł mieć autyzm i cierpieć na schizofrenię i chorobę dwubiegunową. Porównanie jego DNA z tysiącami innych próbek wykazało, że był w grupie ryzyka. Naukowcy podkreślają jednak, że sama analiza DNA, w przeciwieństwie do zespołu Kallmana, nie pozwala na postawienie diagnozy, a to, że był w grupie wysokiego ryzyka nie oznacza, że faktycznie cierpiał na te schorzenia. Zauważyli, że o ile mógł mieć pewne symptomy schizofrenii, o tyle gdyby cierpiał na tę chorobę, raczej nie udałoby mu się zostać przywódcą nazistowskich Niemiec.

To nie jest usprawiedliwienie

Naukowcy podkreślają jednak, że wyniki ich badań nie powinny posłużyć do usprawiedliwiania Hitlera czy stygmatyzowania osób, które cierpią na podobne schorzenia. Zauważają, że chociaż geny były jednym z elementów tego, kim się stał, to wpływ na to miały także czynniki niezwiązane w żaden sposób z genetyką, jak np. jego trudne dzieciństwo, trauma I Wojny Światowej czy panujący w Niemczech powszechny antysemityzm. Profesor psychologii i dyrektor Centrum Badań nad Autyzmem Uniwersytetu w Cambridge, sir Simon Baron-Cohen, jeden z ekspertów wypowiadających się w tym dokumencie, powiedział, że jest pełen podziwu dla pracy genetyków, ale uważa, że zbrodni Hitlera nie da się zredukować do tych cech. Zachowanie nigdy nie jest w stu procentach genetyczne – podkreślił – Łączenie ekstremalnej okrutności Hitlera z ludźmi z takimi diagnozami ryzykuje ich stygmatyzację, tym bardziej, że znaczna ich większość nie jest brutalna, ani okrutna, a wielu wprost przeciwnie.

To badanie pozwoliło też na obalenie pewnej popularnej teorii spiskowej – o tym, że Hitler był Żydem. Takie plotki pojawiły się już, gdy szedł po władzę, były wtedy rozpuszczane przez jego przeciwników politycznych, ale wiele osób wierzy w to nawet dziś. Jak zauważa Times of Israel, jeszcze w 2022 roku sugerował to minister spraw zagranicznych Rosji Sergiej Ławrow, który tłumaczył, dlaczego rosyjska propaganda twierdzi, że Ukrainą rządzą naziści, chociaż jej prezydent jest Żydem. Badanie DNA Hitlera wykazało jednoznacznie, że nie miał żydowskich przodków, wszyscy byli Niemcami i Austriakami.

To badanie od początku budziło kontrowersje, a wiele laboratoriów odmówiło swojej pomocy. Szefowa zespołu naukowców, ceniona genetyk Turi King – ta sama, która zidentyfikowała ciało brytyjskiego króla Ryszarda III – przyznała w rozmowie z The Times, że sama długo biła się z myślami, gdy jej to zaproponowano. Uznała jednak, że prędzej czy później ktoś je przeprowadzi – a jeśli zrobi to ona sama, to będzie miała pewność, że zostanie zrobione dobrze. Przyznała także, że kontrowersje byłyby zapewne mniejsze, gdyby nie znaleźli w jego DNA nic interesującego. Mógł mieć najnudniejszy genom na świecie – powiedziała – Ale nie miał.

King dodała, że gdyby Hitler poznał wyniki badań swoich genów, to na pewno by mu się nie spodobały. Jakby mógł spojrzeć na wyniki swoich własnych badań genetycznych, to niemal na pewno wysłałby samego siebie do komory gazowej – podkreśliła.

źr. wPolsce24 za The Times, Times of Israel 

Świat

Koniec kosmicznej misji. Polski astronauta wrócił na Ziemię

opublikowano:
uznański powrót OK
Niedaleko czekają łodzie z ekipami ratowniczymi, które zabezpieczą kapsułę (fot. print screen Axiom Space)
Kapsuła Dragon Grace z załogą misji Ax-4, w tym z Polakiem Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim, zgodnie z planem wodowała na Pacyfiku u wybrzeży Kalifornii ok. godz. 11.30 czasu polskiego.
Świat

Nasze korzenie są w tym państwie? Odkryto najstarszą osadę nad jeziorem w Europie

opublikowano:
1996032_6
Odkryto najstarszą osadę w Europie (fot. wPolsce24)
Nad brzegiem Jeziora Ochrydzkikiego w Albanii odkryto najstarszą osadę ludzką zbudowaną nad jeziorem w Europie, poinformowała agencja Reutera, powołując się na doniesienia pracujących na miejscu archeologów.
Świat

W Puźnikach pochowano ofiary UPA. Prezydent: Nie jest w naszej mocy przebaczać w ich imieniu

opublikowano:
Puźniki
Pochowano ofiary zbrodni wołyńskiej. Szczątki co najmniej 42 osób - kobiet, mężczyzn i dzieci - zostały ekshumowane w tym roku we wsi Puźniki na zachodzie Ukrainy. Ich pogrzeb odbył się dziś.
Świat

Prezydent Nawrocki w Wilnie. Symboliczne miejsca

opublikowano:
mid-25908051 OK
Od spotkania z prezydentem Litwy Gitanasem Nausedą rozpoczął prezydent Karol Nawrocki wizytę roboczą w Wilnie. Wieczorem planowane jest spotkanie z miejscowymi Polakami.
Świat

Wdowa po Charlie Kirku zabrała głos. Poruszające słowa!

opublikowano:
Erika Kirk stoi obok pustego krzesła, wspominając męża i jego przesłanie
Erika Kirk stoi obok pustego krzesła, wspominając męża i jego przesłanie (fot.Screenshot - X/Charlie Kirk)
W siedzibie Turning Point USA w Arizonie Erika Kirk po raz pierwszy przerwała milczenie po śmierci swojego męża. Jej wystąpienie, pełne emocji i symboliki, stało się manifestem wiary, miłości i zapowiedzią kontynuacji misji Charliego Kirka.
Świat

Wzruszające chwile w katedrze Notre Dame. Marta Nawrocka modliła się przed obrazem Matki Bożej Częstochowskiej

opublikowano:
Pierwsza Dama Marta Nawrocka modli się przed obrazem Pani z Jasnej Góry w Kaplicy Polskiej w Notre Dame
Pierwsza Dama Marta Nawrocka modli się przed obrazem Pani z Jasnej Góry w Kaplicy Polskiej w Notre Dame (Fot. X/Żaklina Skowrońska)
W sobotę w paryskiej katedrze Notre Dame odbyła się wyjątkowa uroczystość ponownego wprowadzenia do polskiej kaplicy kopii obrazu Matki Bożej Częstochowskiej. W wydarzeniu, niezwykle ważnym dla Polonii i wszystkich wiernych, wzięła udział Pierwsza Dama RP Marta Nawrocka, podkreślając symboliczny i duchowy wymiar obecności Polaków w jednym z najważniejszych miejsc chrześcijaństwa w Europie.