Świat

Musk szybko skapitulował przed Trumpem. Właściciel Tesli usunął wpis wiążący prezydenta z przestępcą seksualnym

opublikowano:
trump z Pixabay.webp
fot. Pixabay
Elon Musk usunął kontrowersyjny wpis dotyczący Donalda Trumpa i jego domniemanych powiązań z Jeffreyem Epsteinem. Publiczny konflikt pomiędzy najbogatszym człowiekiem świata a prezydentem USA może mieć daleko idące skutki – zarówno dla polityki, jak i biznesu.

Na platformie X, należącej do Elona Muska, 5 czerwca pojawił się wpis, który szybko obiegł media. Musk oskarżył Donalda Trumpa o znajdowanie się w dokumentach związanych z Jeffreyem Epsteinem – amerykańskim finansistą oskarżanym za życia o liczne skandale seksualne. Choć post został wkrótce usunięty, jego treść wywołała burzę. Wpis uznano za kulminację trwającego od kilku dni konfliktu między dwoma wpływowymi postaciami amerykańskiej sceny publicznej.

Relacje Trumpa i Muska jeszcze niedawno wyglądały na serdeczne. Prezydent dziękował właścicielowi Tesli za współpracę z administracją, jednak sytuacja szybko się zmieniła. Musk publicznie skrytykował kluczowe elementy polityki budżetowej Trumpa i zasugerował, że jego wsparcie było niezbędne dla zwycięstwa Republikanów w wyborach. Trump nie pozostał dłużny, nazywając Muska „szaleńcem” i grożąc odcięciem go od rządowych kontraktów.

Konflikt z prezydentem nie pozostał bez wpływu na sytuację finansową Elona Muska. Od początku afery akcje Tesli spadły o ponad 14%, co oznacza utratę około 34 miliardów dolarów z majątku osobistego miliardera. W sieci pojawiły się spekulacje, czy Musk zdecyduje się na stworzenie własnej formacji politycznej, by uniezależnić się od obecnych układów. Sam zainteresowany przyznał, że potrzebuje „ochłonąć”, ale kontynuował publikowanie emocjonalnych wpisów.

Jeffrey Epstein, którego nazwisko pojawiło się w kontrowersyjnym wpisie Muska, od lat budzi ogromne emocje. Oskarżany o przestępstwa seksualne i utrzymywanie relacji z elitami politycznymi, zmarł w 2019 roku w okolicznościach, które do dziś wzbudzają wątpliwości. Wspomnienie jego postaci w kontekście Trumpa ma nie tylko wymiar medialny, ale może też stanowić groźną broń w walce politycznej. Czy Musk rzeczywiście „zrzucił bombę”, czy też sam odpalił zapalnik, który może go pogrążyć?

źr. wPolsce24 za RMF FM

 

Świat

Biały Dom z potężnym wsparciem dla Karola Nawrockiego w wyborczym wyścigu. Ta wizyta wywołała wściekłość ludzi Tuska

opublikowano:
bialydom.webp
(fot. screen za X)
Karol Nawrocki przebywa w Stanach Zjednoczonych, w Waszyngtonie. Obywatelski kandydat na prezydenta wziął udział w uroczystościach Narodowego Dnia Modlitwy w Ogrodzie Różanym w Białym Domu. Spotkał się z prezydentem Donaldem Trumpem, a oficjalny profil Białego Domu na portalu X zamieścił wspólne zdjęcia obu polityków.
Świat

„Przeciwko upokorzeniu w kraju i za granicą”. Kandydat konserwatystów głosował w Bukareszcie. Początek „wiosny ludów”?

opublikowano:
mid-epa12111622.webp
George Simion zagłosował pod Bukaresztem (Fot. PAP/EPA)
Lider rumuńskiej partii AUR George Simion zagłosował w niedzielę w drugiej turze wyborów prezydenckich. Towarzyszył mu Calin Georgescu, wykluczony z elekcji przez tamtejsze władze.
Świat

W Rumunii prowadzi Dan, ale eksperci radzą, żeby poczekać

opublikowano:
simion wyniki.webp
Wieczór wyborczy George Simiona (Fot. Artur Ceyrowski)
Prawie 54 proc. dla lewicowego, wpieranego m.in. przez rodzinę Sorosów Nicusora Dana i trochę ponad 46 proc. dla konserwatysty George'a Simiona w drugiej turze powtórzonych wyborów prezydenckich w Rumunii. To wcale nie oznacza jednak, że mamy pewnego zwycięzcę tej elekcji.
Świat

W Rumunii jednak wyborcza niespodzianka. Simion uznał wynik

opublikowano:
mid-epa12115387.webp
Nicusor Dan świętuje zwycięstwo (fot. ROBERT GHEMENT/EPA/PAP)
Lewicowy, prounijny burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan wygrał wybory prezydenckie w Rumunii. Pokonał rywal z prawicy George Simiona. Przegrany początkowo nie uznał porażki, ale ostatecznie złożył Danowi gratulacje. Podkreślił zarazem, że będzie dalej walczył o sprawiedliwość.
Świat

Panika w Berlinie! Niemcy boją się klęski Trzaskowskiego, wieszczą rozpad rządu Tuska i straszą prawicowymi ekstremistami

opublikowano:
MK9_gdlnm_19_09_sss_f_DSC05270.webp
W Berlinie panicznie boją się porażki Rafała Trzaskowskiego (Fot. Fratria)
Pali się! Niemieckie media wpadły w totalną panikę w związku z wynikami pierwszej tury wyborów prezydenckich w Polsce.
Świat

Zakulisowy deal z Tuskiem? Bruksela jest gotowa na wiele, byle tylko wygrał Trzaskowski

opublikowano:
mid-epa12121292 ok.webp
Dziennik „Le Monde” ujawnił, jak Komisja Europejska pomaga obozowi Donalda Tuska w czasie kampanii przed wyborami prezydenckimi. By nie zrazić wyborców i zwiększyć szanse Rafała Trzaskowskiego w rywalizacji z kandydatem popieranym przez PiS Karolem Nawrockim, szefowa KE Ursula von der der Leyen ograniczyła polityczną presję na polski rząd i przesuwa w czasie niewygodne decyzje.