Matka czwórki dzieci skazana za SMS-a! A tylko opisała koleżance swojego napastnika

34-letnia pracownica domu opieki wysłała do swojej przyjaciółki serię wiadomości, w których opisała jak zaatakował ją pewien mężczyzna. Kobieta podzieliła się także zdjęciami przedstawiającymi odniesione feralnego dnia obrażenia. Były one na tyle poważne, że Kinney poddała się hospitalizacji.
Śledczy zamiast zbadać sprawę ataku na kobietę, zajęli się jej konwersacją. To za sprawą obraźliwego słowa używanego wobec homoseksualistów. Kobieta w rozmowie z przyjaciółką swojego oprawcę nazwała „ped***m”.
Sprawa trafiła do sądu, a Elizabeth Kinney oskarżono o wysyłanie wrogich wiadomości oraz używanie mowy nienawiści. Kobieta została zatrzymana przez 11 funkcjonariuszy, którzy odwiedzili ją w jej domu, gdy 34-latka brała prysznic. Obrońca matki czwórki dzieci tłumaczył przed wymiarem sprawiedliwości, że użyte przez jego klientkę słowa były wyrazem frustracji i wściekłości. Zapewniał, że obraźliwe określenie, które wysłała w prywatnej wiadomości nie było kierowane pod adresem określonej grupy ludzi ani atakiem na ich orientacje. Tłumaczenie nie przekonało jednak składu orzekającego.
Prawnik doradził oskarżonej, aby przyznała się do winy, co Kinney ostatecznie zrobiła. Decyzją sądu nałożono na nią 12-miesięczny nadzór kuratorski, prace społeczne oraz grzywnę w wysokości 364 funtów i pokrycie kosztów sądowych.
źr. wPolsce24 za "The Sun"











