Świat

Wielka Brytania rozważa usunięcie syryjskich dżihadystów z listy organizacji terrorystycznych

opublikowano:
mid-epa11770751.webp
Organizacja, która najprawdopodobniej będzie rządzić Syrią, jest uznawana za terrorystów (fot. PAP/EPA/BILAL AL HAMMOUD)
Wielka Brytania rozważa zdjęcie Organizacji Wyzwolenia Lewantu (HTS) z listy terrorystów. Czołowa frakcja syryjskiej opozycji była niegdyś powiązana z al-Kaidą.

Jedną z islamistycznych organizacji, które brały udział w wojnie domowej w Syrii, był Front Podboju Lewantu, zwany też Frontem Al-Nusra. Była to organizacja sunnickich dżihadystów, bezpośrednio powiązana z al-Kaidą, której celem była zmiana Syrii w państwo islamskie rządzone szariatem. W realizacji tego celu nie uciekali się od krwawych zamachów czy prześladowania chrześcijan.

Zmiana nastąpiła w 2016 roku. Organizacja zerwała wtedy oficjalnie z al-Kaidą, co sprawiło, że wielu jej wysoko postawionych dowódców odeszło do innych organizacji terrorystycznych. W 2017 połączyła się z innymi grupami, tworząc HTS. To właśnie ta organizacja odegrała główną rolę w upadku reżymu Assada. Od jakiegoś czasu deklarują, że skończyli z dżihadyzmem i zależy im tylko na stworzeniu stabilnego rządu w Syrii, który zajmie się odbudową kraju. 

Nie są zagrożeniem 

Jak donosi brytyjski Guardian, zachodnie wywiadu uznały, że HTS nie jest zagrożeniem dla Wielkiej Brytanii. Ta opinia może oznaczać, że Wielka Brytania, a także USA i UE, przestaną uznawać ją za organizację terrorystyczną. To ułatwi późniejsze kontakty z przedstawicielami rządu, który najprawdopodobniej wkrótce stworzą.

Brytyjscy ministrowie sugerują, że taka decyzja wkrótce zapadnie. Premier Keir Starmer powiedział wprawdzie w poniedziałek, że jest na to zdecydowanie za wcześnie, ale minister Biura Gabinetowego Pat McFadden stwierdził, że będzie to „relatywnie szybka decyzja”.

Rzecznik prasowy Home Office – brytyjskiego odpowiednika ministerstwa spraw wewnętrznych – powiedział mediom, że desygnacja HTS jako organizacji terrorystycznej jest cały czas oceniana. Dodał, że sytuacja w Syrii jest płynna, a priorytetem jest bezpieczeństwo syryjskich cywili i zadbanie, by obecna sytuacja nie skończyła się kolejną falą przemocy.

Zdania są podzielone

Zdania co do takiej decyzji wśród brytyjskich polityków są podzielone. Lord Rickets, były doradca ds. bezpieczeństwa narodowego, powiedział, że Londyn i państwa G7 powinien podjąć ją jak najszybciej, bo opóźnienie może sprawić, że syryjscy rebelianci nie zbudują inkluzywnego rządu. Emily Thornberry, szefowa komisji spraw zagranicznych uważa jednak, że pośpiech nie jest tu wskazany. Ostatnią rzeczą, jakiej chcą Syryjczycy, jest zastąpienie jednego tyrana innym, który ma islamską flagę – stwierdziła.

Brytyjskie przepisy zabraniają organizowania spotkań przy wiedzy, że służą wsparciu organizacji uznanej za terrorystyczną, a także ich wspieranie. Rzecznik rządu powiedział jednak, że ich zdaniem fakt, że HTS jest na tej liście, nie przeszkodzi w późniejszych kontaktach z przedstawicielami tej organizacji, np. w celu dostarczenia pomocy humanitarnej.

źr. wPolsce24 za Guardian

Świat

Biały Dom z potężnym wsparciem dla Karola Nawrockiego w wyborczym wyścigu. Ta wizyta wywołała wściekłość ludzi Tuska

opublikowano:
bialydom.webp
(fot. screen za X)
Karol Nawrocki przebywa w Stanach Zjednoczonych, w Waszyngtonie. Obywatelski kandydat na prezydenta wziął udział w uroczystościach Narodowego Dnia Modlitwy w Ogrodzie Różanym w Białym Domu. Spotkał się z prezydentem Donaldem Trumpem, a oficjalny profil Białego Domu na portalu X zamieścił wspólne zdjęcia obu polityków.
Świat

„Przeciwko upokorzeniu w kraju i za granicą”. Kandydat konserwatystów głosował w Bukareszcie. Początek „wiosny ludów”?

opublikowano:
mid-epa12111622.webp
George Simion zagłosował pod Bukaresztem (Fot. PAP/EPA)
Lider rumuńskiej partii AUR George Simion zagłosował w niedzielę w drugiej turze wyborów prezydenckich. Towarzyszył mu Calin Georgescu, wykluczony z elekcji przez tamtejsze władze.
Świat

W Rumunii prowadzi Dan, ale eksperci radzą, żeby poczekać

opublikowano:
simion wyniki.webp
Wieczór wyborczy George Simiona (Fot. Artur Ceyrowski)
Prawie 54 proc. dla lewicowego, wpieranego m.in. przez rodzinę Sorosów Nicusora Dana i trochę ponad 46 proc. dla konserwatysty George'a Simiona w drugiej turze powtórzonych wyborów prezydenckich w Rumunii. To wcale nie oznacza jednak, że mamy pewnego zwycięzcę tej elekcji.
Świat

W Rumunii jednak wyborcza niespodzianka. Simion uznał wynik

opublikowano:
mid-epa12115387.webp
Nicusor Dan świętuje zwycięstwo (fot. ROBERT GHEMENT/EPA/PAP)
Lewicowy, prounijny burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan wygrał wybory prezydenckie w Rumunii. Pokonał rywal z prawicy George Simiona. Przegrany początkowo nie uznał porażki, ale ostatecznie złożył Danowi gratulacje. Podkreślił zarazem, że będzie dalej walczył o sprawiedliwość.
Świat

Panika w Berlinie! Niemcy boją się klęski Trzaskowskiego, wieszczą rozpad rządu Tuska i straszą prawicowymi ekstremistami

opublikowano:
MK9_gdlnm_19_09_sss_f_DSC05270.webp
W Berlinie panicznie boją się porażki Rafała Trzaskowskiego (Fot. Fratria)
Pali się! Niemieckie media wpadły w totalną panikę w związku z wynikami pierwszej tury wyborów prezydenckich w Polsce.
Świat

Zakulisowy deal z Tuskiem? Bruksela jest gotowa na wiele, byle tylko wygrał Trzaskowski

opublikowano:
mid-epa12121292 ok.webp
Dziennik „Le Monde” ujawnił, jak Komisja Europejska pomaga obozowi Donalda Tuska w czasie kampanii przed wyborami prezydenckimi. By nie zrazić wyborców i zwiększyć szanse Rafała Trzaskowskiego w rywalizacji z kandydatem popieranym przez PiS Karolem Nawrockim, szefowa KE Ursula von der der Leyen ograniczyła polityczną presję na polski rząd i przesuwa w czasie niewygodne decyzje.