Kpiłeś z zabójstwa Charliego Kirka? Zapomnij o wizycie w USA

Wiceprzewodniczący Departamentu Stanu Christopher Landau wyraził oburzenie wobec osób, które w mediach społecznościowych pochwalały lub lekceważyły to wydarzenie. Polecił konsulom podjąć odpowiednie kroki w takich przypadkach. Zachęcił także internautów do zgłaszania takich komentarzy, aby Departament Stanu "mógł chronić obywateli USA".
W odpowiedzi na apel Landaua, internauci już zgłaszają takie osoby, w tym niemieckiego dziennikarza Sebastiana Hotza, znanego jako "El Hotzo", który żartował z zabójstwa Kirka. Użytkownicy sugerują, że powinien on zostać umieszczony na liście osób objętych zakazem wjazdu do USA.
Departament Stanu USA podkreśla, że nie toleruje gloryfikowania przemocy i nienawiści. Osoby, które wyrażają takie poglądy, mogą zostać objęte zakazem wjazdu lub deportowane, jeśli przebywają już na terenie USA.
W przypadku obywateli Polski, którzy publicznie wyrażają poparcie dla zabójstwa Charliego Kirka, istnieje ryzyko utraty możliwości ubiegania się o zgodę na wjazd do USA, czyli tzw. "estę" lub jej unieważnienia, jeśli już ją posiadają.
Warto zaznaczyć, że władze USA monitorują media społecznościowe i mogą podjąć działania wobec osób, które wyrażają poglądy uznane za niezgodne z interesami narodowymi USA.
Jeśli zauważysz takie komentarze, możesz zgłosić je bezpośrednio do Departamentu Stanu USA lub skontaktować się z odpowiednimi służbami konsularnymi.
źr. wPolsce24 za Reuters/Guardian