Niewyobrażalna tragedia! Dzieci zginęły przy punkcie dystrybucji wody. Armia Izraela: Doszło do awarii

Według świadków dron zbliżył się nad tłum ludzi czekających na wodę i wystrzelił rakietę w stronę cysterny. Na miejscu natychmiast zginęło kilkanaście osób. Służby medyczne ze szpitala Al-Awda poinformowały, że oprócz 17 ofiar śmiertelnych, obrażenia odniosło co najmniej kilkanaście innych osób, w tym dzieci. Izraelskie Siły Obronne w oświadczeniu stwierdziły, że incydent jest analizowany, a szkoda wyrządzona cywilom nie była zamierzona.
W ostatnich tygodniach sytuacja humanitarna w Strefie Gazy drastycznie się pogorszyła. Niedobory paliwa doprowadziły do zatrzymania zakładów odsalania wody oraz urządzeń sanitarnych. Większość mieszkańców zmuszona jest polegać na punktach dystrybucyjnych, gdzie zbierają się z kanistrami w nadziei na zdobycie wody. To właśnie takie miejsce stało się celem ataku.
Według źródeł palestyńskich, tylko w ciągu jednej doby izraelskie naloty zabiły 110 osób. W osobnym ataku na południe od Rafah zginęło 34 cywilów oczekujących na jedzenie. Tymczasem rozmowy pokojowe pozostają w martwym punkcie. Od początku izraelskiej operacji, będącej odpowiedzią na październikowy atak Hamasu, w którym zginęło 1200 osób, liczba ofiar po stronie palestyńskiej przekroczyła 57 tysięcy. ONZ ostrzega, że niedobór paliwa w Strefie osiągnął poziom krytyczny. Dostawy są zbyt skąpe, by zaspokoić podstawowe potrzeby ludności cywilnej.
źr. wPolsce24 za Do Rzeczy