Korea Północna otwiera się na turystów. Kim Dzong Un otworzył luksusowy kurort i czeka na klientów

Wonsan Kalma to kompleks hotelowo-hostelowy, który może pomieścić nawet 20 tysięcy przyjezdnych — przynajmniej według północnokoreańskich mediów. Obecny na uroczystości przywódca kraju, Kim Dzong Un, który symbolicznie przeciął wstęgę na znak otwarcia inwestycji, nazwał ją „spełnieniem marzeń”.
Kogo będzie gościł nowo wybudowany kompleks? Choć na ten moment trudno to dokładnie określić, wiele wskazuje na to, że Korea Północna będzie mogła spodziewać się napływu turystów przede wszystkim z Rosji. Obydwa państwa pozostają ze sobą w przyjaznych stosunkach (reżim Kima wspomógł nawet Kreml w ramach wojny na Ukrainie, wysyłając część swoich wojsk), a podczas ceremonii obecny był również rosyjski ambasador Aleksandr Matsegora.
Trudno również stwierdzić, czy otwarcie się Korei Północnej na turystykę pomoże temu państwu w poprawie sytuacji gospodarczej. Komunistyczny kraj od lat znajduje się w dramatycznej sytuacji, w której większość ludzi żyje w skrajnym ubóstwie, a sama koniunktura kraju, oparta na niepraktycznych metodach marksistowskiej ideologii, chyli się ku powolnemu upadkowi. Choć budowa kompleksu hotelowego w założeniach administracji Kima ma się przyczynić do polepszenia sytuacji jego państwa, w praktyce może się to okazać kompletnym niewypałem.
Korea Północna do tej pory rzadko otwierała się na przyjmowanie jakichkolwiek gości spoza kraju (nie licząc delegacji politycznych). Zgody na pobyt w tym państwie, od czasu gdy panuje tam reżim Kimów, otrzymało bardzo niewiele osób na całym świecie. Jednak w ostatnim czasie zaczyna się to zmieniać. Dzięki działalności niektórych twórców w serwisie YouTube mogliśmy dowiedzieć się o istnieniu wycieczek organizowanych z Chin, które umożliwiają turystom wjazd do tego kraju.
O państwie Kim Dzong Una trudno powiedzieć, by było atrakcyjne dla potencjalnych przybyszy. Poza fanami turystyki egzotycznej, którzy chcieliby „odhaczyć” kolejny kraj na swojej liście, raczej mało kto zdecyduje się na odwiedzenie Korei Północnej — głównie z powodu odpychającej sytuacji społeczno-politycznej. Dodatkowo mierzy się ono z dużymi ograniczeniami infrastrukturalnymi czy brakiem połączeń lotniczych z większością świata, co może skutkować dość niską liczbą turystów.
Jednak Kim Dzong Un podchodzi optymistycznie do całej inwestycji i zapowiada budowę kolejnych kompleksów w stylu Wonsan Kalma. Pierwsi goście, którymi będą jedynie obywatele Korei Północnej, zostaną przyjęci już 1 lipca.
źr.wPolsce24 za RMF24