Świat

Władze rozpętały antykościelną histerię i... nie znalazły żadnych grobów

opublikowano:
Indianie kanadyjscy ok.webp
Kanadyjscy Indianie kultywują swoje tradycje (fot. By Qyd - Own work, CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org)
Kanada wycofała się z finansowania akcji poszukiwań grobów indiańskich dzieci, które miały być ofiarami terroru panującego w kościelnych szkołach. Od 2021 r. wydano na ten cel 216,5 mln dolarów. Efekt? Nie znaleziono żadnych ludzkich szczątków. Ale rozniecane przez media i rząd pogłoski o istnieniu tych grobów wywołały falę antykościelnej histerii, w wyniku której zdewastowano bądź spalono w Kanadzie 112 kościołów.

Szkoły rezydencjalne powstały pod koniec XIX w. z inicjatywy rządu. Miały wspierać asymilację rdzennych mieszkańców Kanady. Prowadzenie szkół powierzono Kościołom - katolickiemu i anglikańskiemu.

Zbrodnie na wielką skalę

W 2021 r. świat obiegła wiadomość, że przy jednej z takich placówek odkryto 215 grobów, przy czym twierdzenie to opierało się wyłącznie na skanach radarowych, które nie potwierdzały obecności ludzkich szczątków, a jedynie naruszenie terenu. 

Kościołowi zarzucono zbrodnie na wielką skalę. 

Co prawda historycy już wtedy przypominali, że nawet gdyby przy szkołach rzeczywiście istniały cmentarze, to przyczyny zgonów dzieci mogły być naturalne. W tamtym czasie szalała gruźlica. Historycy przyznawali, że rząd w niewystarczającej mierze finansował szkoły dla Indian, więc warunki sanitarne były opłakane, a opieka zdrowotna niewystarczająca.

Miliony dolarów poszły w błoto

W 2021 r. lewicowe władze kanadyjskie rozpoczęły głośne poszukiwania grobów przy wszystkich szkołach rezydencjalnych w Kanadzie. Jak podaje agencja Zenit, wydano na ten cel 216,5 mln dolarów, z czego 7,9 mln na prace gruntowe.

Wciągu tego czasu nie odkryto żadnych fizycznych dowodów, które potwierdzałyby obecność ludzkich szczątków. 

Tymczasem jeszcze w czerwcu ubiegłego roku, premier Justin Trudeau nadal utrzymywał, że przy dawnych szkołach istnieją groby, czym podsycał antykościelną narrację.

źr. wPolsce24 za Vatican News

 

Świat

Co powiedział Sławosz Uznański-Wiśniewski po starcie misji

opublikowano:
mid-25625084 ok.webp
W kosmosie nie jestem sam, reprezentuję nas wszystkich - powiedział z pokładu kapsuły Dragon polski astronauta Sławosz Uznański-Wiśniewski.
Świat

Polak już w kosmosie. Misja wystartowała

opublikowano:
mid-25625087 ok.webp
Rakieta Falcon 9 z kapsułą Crew Dragon (fot. PAP/Leszek Szymański)
Punktualnie o 8.31 wystartowała misja kosmiczna Ax-4 z udziałem polskiego astronauty Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego. Start odbył z Kennedy Space Center na przylądku Canaveral na Florydzie. Rakieta Falcon 9 firmy SpaceX wyniosła na orbitę kapsułę Dragon z czteroosobową załogą.
Świat

Prezydent Duda żegna się z Kijowem. Dostał ważne odznaczenie

opublikowano:
mid-25628186 ok.webp
Polska cały czas starała się wspierać Ukrainę - mówił w Kijowie prezydent Andrzej Duda, który spotkał się z Wołodymyrem Zełenskim. Polski gość został uhonorowany jednym z najważniejszych ukraińskich odznaczeń - Orderem Wolności.
Świat

Gigantyczna eksplozja magazynu z fajerwerkami! Zaginęło siedem osób

opublikowano:
Zrzut ekranu 2025-07-03 155919.webp
W Kalifornii doszło do gigantycznej eksplozji magazynu, w którym trzymano fajerwerki. Strażakom nie udało się na razie odnaleźć siedmiu osób.
Świat

Koniec kosmicznej misji. Polski astronauta wrócił na Ziemię

opublikowano:
uznański powrót OK.webp
Niedaleko czekają łodzie z ekipami ratowniczymi, które zabezpieczą kapsułę (fot. print screen Axiom Space)
Kapsuła Dragon Grace z załogą misji Ax-4, w tym z Polakiem Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim, zgodnie z planem wodowała na Pacyfiku u wybrzeży Kalifornii ok. godz. 11.30 czasu polskiego.
Świat

Nasze korzenie są w tym państwie? Odkryto najstarszą osadę nad jeziorem w Europie

opublikowano:
1996032_6.webp
Odkryto najstarszą osadę w Europie (fot. wPolsce24)
Nad brzegiem Jeziora Ochrydzkikiego w Albanii odkryto najstarszą osadę ludzką zbudowaną nad jeziorem w Europie, poinformowała agencja Reutera, powołując się na doniesienia pracujących na miejscu archeologów.