Justin Trudeau rezygnuje ze stanowiska premiera Kanady. Konserwatyści przejmą władzę?
Trudeau poinformował, że gubernator generalna Mary Simon przychyliła się do jego wniosku o zawieszenie obrad Parlamentu do 24 marca. Oznacza to, że prace Izby Gmin zostaną wstrzymane do czasu wyłonienia nowego lidera Partii Liberalnej.
Naciski na rezygnację i wewnętrzne napięcia
W ostatnich tygodniach Trudeau znalazł się pod silną presją, zarówno ze strony własnych parlamentarzystów, jak i opinii publicznej. Napięcia w Partii Liberalnej wzrosły po rezygnacji byłej minister finansów Chrystii Freeland, która opuściła gabinet 16 grudnia. Trudeau, po dwóch tygodniach refleksji podczas przerwy świątecznej, postanowił ustąpić, odpowiadając na wezwania do rezygnacji płynące z różnych regionalnych struktur partii.
Premier wystąpił przed dziennikarzami w swojej rezydencji w Rideau Cottage. Było to jego pierwsze publiczne oświadczenie od czasu rezygnacji Freeland. Tymczasem liberalni posłowie otrzymali zaproszenie na specjalne spotkanie online, podczas którego mają omówić procedury wynikające z konstytucji Partii Liberalnej i kolejne kroki w organizacji wyborów nowego lidera.
Jeszcze w tym tygodniu miało odbyć się specjalne spotkanie ogólnokrajowego klubu parlamentarnego liberałów, które zaplanowano na środę. W jego ramach przewidziano również spotkania regionalnych struktur partii.
Kryzys poparcia i sondaże
Nie tylko wewnętrzne napięcia wpłynęły na decyzję premiera. Partia Liberalna odnotowuje dramatyczny spadek poparcia w sondażach. Badanie przeprowadzone pod koniec grudnia przez Angus Reid Institute pokazało, że liberałowie mają jedynie 16-procentowe poparcie, podczas gdy konserwatyści prowadzą z wynikiem 45 procent.
Zaledwie 16 procent respondentów chciało, aby Trudeau pozostał na stanowisku, podczas gdy 46 procent opowiadało się za jego natychmiastową rezygnacją. Ponadto 38 procent badanych oczekiwało szybkich wyborów federalnych już w lutym.
Rezygnacja Trudeau uruchomi wyścig o przywództwo w Partii Liberalnej, którego zwycięzca stanie na czele partii i poprowadzi ją do wyborów zaplanowanych na październik 2025 roku. Jednak ze względu na mniejszościowy rząd liberałów istnieje możliwość, że opozycja – trzy pozostałe partie – mogą w każdej chwili doprowadzić do wcześniejszych wyborów.
źr. wPolsce24 za nationalpost.com