Turcja wyprzedziła Polskę. Grok atakował prezydenta, więc został wyłączony

W Polsce niemałą konsternację wywołały odpowiedzi chatbota Grok na platformie X, który w ostry sposób komentował m. in. politykę Donalda Tuska i zachowanie Romana Giertycha po wyborach prezydenckich.
W Turcji wybuchła podobna afera, gdy Grok zaczął generować wulgarne treści wymierzone w przywódców politycznych i inne osobistości publiczne. Niektóre z odpowiedzi Groka zawierały wulgaryzmy skierowane do prezydenta Erdogana oraz członków jego rodziny, w tym jego zmarłej matki. Tymczasem za znieważenie głowy państwa grozi do czterech lat pozbawienia wolności.
Grok na tym jednak nie poprzestał, znieważając nawet współtwórcę i pierwszego prezydenta nowoczesnej Turcji Mustafę Kemala Ataturka.
Prokuratura w Ankarze nie miała więc innego wyjścia, jak rozpocząć z urzędu dochodzenie w sprawie przestępstw „publicznego znieważenia wartości religijnych przyjętych przez część społeczeństwa”. W środę turecki sąd nakazał krajowemu organowi telekomunikacyjnemu wyegzekwowanie zakazu.
W oświadczeniu opublikowanym w środę przez konto Groka na platformie X stwierdzono, że „xAI podjęła działania w celu zablokowania mowy nienawiści”. „Jesteśmy świadomi ostatnich postów Groka i aktywnie pracujemy nad usunięciem nieodpowiednich treści” - dodano.
źr. wPolsce24 za PAP/AP