Świat

Wszystko leciało na Łuck. Zmasowany rosyjski atak blisko granicy z Polską

opublikowano:
mid-epa12222261 ok
Skutki rosyjskich ataków adronowych na Charków (fot. SERGEY KOZLOV/EPA/PAP)
Rekordową liczbą 728 dronów i 13 rakiet Rosja zaatakowała w nocy z wtorku na środę Ukrainę. Głównym celem uderzeń był Łuck, miasto znajdujące się niedaleko granicy z Polską. W związku z atakiem, w naszym kraju poderwane zostały dyżurne pary myśliwskie.

Władze obwodu wołyńskiego oświadczyły, że podczas zmasowanego ataku Rosji „praktycznie wszystko leciało na Łuck”. To ponad 220-tysięczne miasto położone jest w odległości niewiele ponad 90 km od ukraińsko-polskiego przejścia granicznego Uściług-Zosin.

W przestrzeni powietrznej Wołynia znajdowało się łącznie około 50 bezzałogowych statków powietrznych oraz pięć rakiet. Obecnie trwa sprawdzanie informacji na temat trafień. (…) Trwają akcje gaśnicze w magazynach jednego z przedsiębiorstw w Łucku, a także w obrębie spółdzielni garażowej. I, co najważniejsze, w tej chwili nie ma informacji o rannych ani ofiarach śmiertelnych” – napisał w Telegramie Iwan Rudnycki, szef władz obwodu wołyńskiego.

Ukraińskie Siły Powietrzne potwierdziły, że głównym kierunkiem uderzeń była stolica administracyjna obwodu wołyńskiego, Łuck. Drony i rakiety operowały jednak i w innych obwodach Ukrainy.

Do godz. 8.30 (godz. 7.30 w Polsce) obrona powietrzna unieszkodliwiła 718 środków napadu powietrznego przeciwnika; 303 zostały zestrzelone, z 415 utracono łączność” – przekazano na platformie Telegram.

W Polsce, w związku z atakiem, poderwane zostały dyżurne pary myśliwskie oraz postawione w stan najwyższej gotowości naziemne systemy obrony powietrznej i rozpoznania radiolokacyjnego. Po kilku godzinach stan najwyższej gotowości został odwołany, a "uruchomione siły i środki powróciły do standardowej działalności operacyjnej".

Poprzedni, zmasowany atak Rosji na Ukrainę miał miejsce w nocy z 3 na 4 lipca. Siły Powietrzne przekazały wówczas, że wojska rosyjskie zaatakowały 550 dronami i rakietami; obrona przeciwlotnicza zestrzeliła łącznie 478 z nich.

źr. wPolsce24 za PAP (z Kijowa Jarosław Junko)/X

 

Świat

W Puźnikach pochowano ofiary UPA. Prezydent: Nie jest w naszej mocy przebaczać w ich imieniu

opublikowano:
Puźniki
Pochowano ofiary zbrodni wołyńskiej. Szczątki co najmniej 42 osób - kobiet, mężczyzn i dzieci - zostały ekshumowane w tym roku we wsi Puźniki na zachodzie Ukrainy. Ich pogrzeb odbył się dziś.
Świat

Prezydent Nawrocki w Wilnie. Symboliczne miejsca

opublikowano:
mid-25908051 OK
Od spotkania z prezydentem Litwy Gitanasem Nausedą rozpoczął prezydent Karol Nawrocki wizytę roboczą w Wilnie. Wieczorem planowane jest spotkanie z miejscowymi Polakami.
Polska

"Sprawa ochrony przed dronami została kompletnie zaniedbana". Mocne słowa byłego ministra obrony

opublikowano:
parys OK
Gościem telewizji wPolsce24 był dr Jan Parys, były minister obrony narodowej. Jego zdaniem to, co stało się w nocy, nie było przypadkiem.
Polska

To cud, że dron nikogo nie zabił! Poruszające słowa ofiar ataku

opublikowano:
Rodzina Wesołowskich na tle domu. Zniszczony dach budynku po nocnym nalocie, wrzesień 2025
Dron spadł na dom rodziny Wesołowskich (fot. wPolsce24)
- Nagle usłyszałam huk. Ten samolot, to wszystko... wybiegliśmy na dwór. Tam zobaczyłam gruzowisko. Całe podwórko zasypane, blachą, pustakami, żużlem - powiedziała w rozmowie z Polsat News Alicja Wesołowska z miejscowości Wyryki - Tam był dorobek naszego życia - dodaje.
Na Linii Ognia Magdaleny Ogórek

Drony nad Polską – chaos, dezinformacja i pytania o bezpieczeństwo państwa

opublikowano:
Zrzut ekranu 2025-09-10 212608
Bezprecedensowy incydent z naruszeniem polskiej przestrzeni powietrznej wywołał falę emocji i poważnych pytań o stan obronności kraju. Od spóźnionego alertu RCB, przez krytykę działań rządu, po ostrzeżenia generałów i reakcje NATO – sprawa pokazuje, że Polska musi zmierzyć się z realnym zagrożeniem.
Świat

Wdowa po Charlie Kirku zabrała głos. Poruszające słowa!

opublikowano:
Erika Kirk stoi obok pustego krzesła, wspominając męża i jego przesłanie
Erika Kirk stoi obok pustego krzesła, wspominając męża i jego przesłanie (fot.Screenshot - X/Charlie Kirk)
W siedzibie Turning Point USA w Arizonie Erika Kirk po raz pierwszy przerwała milczenie po śmierci swojego męża. Jej wystąpienie, pełne emocji i symboliki, stało się manifestem wiary, miłości i zapowiedzią kontynuacji misji Charliego Kirka.