Świat

Mieli nieść pomoc po huraganie, a omijali domy zwolenników Trumpa. Teraz twierdzą, że to wina pracowników

opublikowano:
fema-4987740_1280.webp
Pracownica, którą za to zwolniono, twierdziła, że zrobiono z niej kozła ofiarnego (fot. ilustracyjna Pixabay)
Niosąca pomoc ofiarom klęsk żywiołowych agencja FEMA była oskarżana o to, że jej pracownicy omijali domy zwolenników Donalda Trumpa. Teraz szefowie agencji się tłumaczą, że była to inicjatywa pojedynczych pracowników.

Skandal rozpoczął się pod koniec zeszłego roku. 5 października w Florydę uderzył huragan Milton. Gdy wiatr ustał, pracownicy FEMA chodzili po domach, sprawdzając, czy ktoś potrzebuje pomocy. Wkrótce wyszło na jaw, że ci, którzy chodzili po hrabstwie Highland – gdzie Donald Trump zdobył ponad 70% głosów - dostali polecenie, by omijać domy, przed którymi stoją banery lub wiszą flagi promujące Trumpa. Portal Daily Wire, który jako pierwszy ujawnił sprawę, donosił, że ominięto z tego powodu co najmniej 20 domów. FEMA skierowała do nich pracowników dopiero, gdy ujawniono skandal.

Winna nadzorczyni?

Gdy ta szokująca sprawa wyszła na jaw, szefostwo FEMA twierdziło, że polecenie omijania domów zwolenników Trumpa wyszło od jednej z kierowniczek, Marni Washington, a nie od władz tej agencji. Rzecznik prasowy agencji powiedział, że Washington nie miała uprawnień do wydania takiego polecenia ani nikt jej nie kazał tego robić. Niedługo potem została za to zwolniona z pracy. Ówczesna szefowa FEMA Deanne Criswell stwierdziła, że działanie Marni Washington było obrzydliwe i stanowiło wyraźne naruszenie kluczowych wartości FEMA i zasady pomagania ludziom niezależnie od ich przynależności politycznej.

Teraz FEMA poinformowała, że na skutek wewnętrznego śledztwa zwolniono trzech kolejnych kierowników. Cameron Hamilton, który obecnie pełni obowiązki administratora, poinformował, że uznano, iż nie spełnili naszych standardów postępowania i nie powstrzymali się od upolitycznionych działań. Dodał jednak, że śledztwo nie wykazało, by FEMA miała systemowy problem ani że temu skandalowi jest winne ówczesne szefostwo tej organizacji.

Zrobili z niej kozła ofiarnego? 

Jego ocena stoi w sprzeczności ze słowami Washington. W wywiadzie dla telewizji Fox News stwierdziła ona, że stała się kozłem ofiarnym, bo jedynie przekazała pracownikom polecenie z góry. Stwierdziła także, że pracownicy na Florydzie omijali domy zwolenników Trumpa, zanim ona zaczęła tam pracować, bo bali się wrogich spotkań politycznych. Taka była kultura – stwierdziła.

źr. wPolsce24 za Fox News

Świat

Niemcy będą "koncentrować" migrantów w obozie "o chlebie, wodzie i mydle"

opublikowano:
1849022_5.webp
Reporter telewizji wPolsce24 dotarł do niemieckiego ośrodka dla migrantów (fot. wPolsce24)
Dziennikarz telewizji wPolsce24 Stanisław Pyrzanowski dotarł do niemieckiej miejscowości Eisenhüttenstadt, gdzie powstaje specjalny ośrodek dla migrantów, z którego będą oni deportowani do Polski.
Świat

Niemka zdradza, co sądzi o migrantach

opublikowano:
1850792_3.webp
Mieszkanka Niemiec zdradza, co myśli o uchodźcach w jej mieście i nie życzy tego Polsce (fot. wPolsce24)
Redaktor telewizji wPolsce24 Stanisław Pyrzanowski przebywa obecnie na granicy polsko-niemieckiej, gdzie zbiera informacje dotyczące powstającego w Eisenhüttenstadt ośrodka, z którego mają być przerzucani do Polski przebywający w Niemczech migranci. Pyrzanowski rozmawia ze zwykłymi Niemcami, którzy szczerze odpowiadają, co sądzą o przybyszach z Afryki i Azji oraz swoich władzach.
Świat

Macron bije się w piersi za konszachty z Rosją. "To Polska miała rację"

opublikowano:
macron screen.webp
Emmanuel Macron pokajał się za błędy w relacjach z Rosją (Fot. screen YT)
Emmanuel Macron przyznał, że mylił się latami w sprawie Rosji. Według niego to nie Francja czy Niemcy, ale Polska miała rację co do tego, jak traktować Moskali.
Świat

Niemcy już gotowi do cenzury przekazu z okolic ośrodka dla migrantów przy granicy z Polską. Wiadomości wPolsce24

opublikowano:
videoframe_86107.webp
Niemieckie władze już jutro uruchomią specjalny ośrodka dla osób, których wnioski o azyl zostały odrzucone, w Eisenhüttenstadt, przy granicy z Polską. A dziś już pokazali, że będą cenzurować reporterów z Polski, którzy będą chcieli pokazywać, jak działa ośrodek.
Świat

Ostra kłótnia Trumpa z Zełenskim na oczach świata! Pokoju nie będzie, a co Trump powiedział o Polsce?

opublikowano:
mid-epa11930794.webp
Donald Trump, J.D Vance oraz Wołodymyr Zełenski podczas rozmów w Gabinecie Owalnym (fot.PAP/EPA/JIM LO SCALZO / POOL)
W Białym Domu doszło do spotkania między Donaldem Trumpem a Wołodymyrem Zełenskim. Cały świat obserwował kłótnię jaka rozpętała się między politykami, z czynnym udziałem wiceprezydenta USA JD Vance'a. Ta rozmowa z pewnością przejdzie do historii.
Świat

Czy Putin faktycznie ograł Trumpa? Ekspert zwraca uwagę na kilka szczegółów

opublikowano:
1878118_6.webp
Marek Budzisz ocenił rozmowy Trump-Putin (fot. wPolsce24)
- Rozmowy, które się rozpoczynają nie będą rozmowami ani prostymi ani krótkimi. Tutaj Putin stawia wysoko poprzeczkę - powiedział na antenie telewizji wPolsce24.pl Marek Budzisz, ekspert od polityki międzynarodowej.