Gdzieś to już słyszeli. Zarzucili prezydentowi plagiat serialu
Argentyńskie gazety zarzucają swojemu prezydentowi popełnienie plagiatu serialu „The West Wing”. Ich zdaniem podczas przemówienia przed Zgromadzeniem Ogólnym ONZ wykorzystał on wyreżyserowaną wypowiedź fikcyjnego prezydenta USA Jeda Bartela. Podobieństwo słów wypowiedzianych przez Javiera Milei 24 września do serialowego tekstu zauważyło teraz kilku dziennikarzy.
Wierzymy w obronę życia każdego. Wierzymy w obronę własności każdego. Wierzymy w wolność słowa dla każdego. Wierzymy w wolność wyznania dla każdego. Wierzymy w wolność handlu dla każdego… A ponieważ w tych czasach to, co dzieje się w jednym kraju, szybko wpływa na inne państwa, wierzymy, że wszyscy ludzie powinni żyć wolni od tyranii i ucisku, czy to w formie ucisku politycznego, niewolnictwa ekonomicznego czy fanatyzmu religijnego. Ta podstawowa idea nie może być tylko słowami - musi być poparta czynami: dyplomatycznie, ekonomicznie i materialnie – mówił Milei.
Z kolei aktor Martin Sheen wcielając się w rolę fikcyjnego prezydenta USA Jeda Bartela, wypowiedział przed laty następujące słowa: „Jesteśmy za wolnością słowa wszędzie. Jesteśmy za wolnością wyznawania religii wszędzie. Jesteśmy za wolnością uczenia się… dla każdego. A ponieważ w naszych czasach możesz zbudować bombę w swoim kraju i przywieźć ją do mojego kraju, to, co dzieje się w twoim kraju, jest także moją sprawą. I dlatego jesteśmy za wolnością od tyranii, wszędzie, czy to pod postacią ucisku politycznego… czy niewolnictwa ekonomicznego… czy fanatyzmu religijnego… Ta najbardziej podstawowa idea nie może zostać spełniona jedynie naszym symbolicznym wsparciem. Musi zostać spełniona naszą siłą: dyplomatycznie, ekonomicznie, materialnie”.
Winę za tą sytuację media przypisały głównemu strategowi prezydenta Argentyny. Ma on być znany z tego, że jest fanem „The West Wing” oraz samego twórcy serialu i zarazem jego scenarzysty.
„The Guardian” przypomina przy okazji, że nie jest to pierwszy przypadek, kiedy politycy sięgają po treści z seriali. Dziennik wymienia przy tym popularny serial „House of Cars”.
źr.:wPolsce24/RMF FM
źr.fot: pixabay