Katastrofa w czasie koncertu. Zawalił się dach. Blisko sto osób straciło życie

Katastrofa miała miejsce w Santo Domingo. We wtorek ok. 1.00 nad ranem doszło do zawalenia się dachu klubu nocnego Jet Set. W środku trwał akurat koncert popularnego piosenkarza Rubbiego Pereza, więc w klubie były setki osób.
Na miejsce wysłano ok. 400 ratowników. Na chwilę obecną potwierdzono śmierć 98 osób, a co najmniej 223 osoby odniosły obrażenia. Ratownicy nadal szukają kolejnych ofiar pod gruzami.
Jet Set to popularny klub wśród dominikańskich elit. Wśród ofiar jest dwóch słynnych baseballistow, Octavio Dotel i Tony Blanco. Dotel przeżył katastrofę, ale zmarł w drodze do szpitala z powodu odniesionych ran. Wśród ofiar była też Nelsy Cruz, gubernator prowincji Montecristi i siostra słynnego koszykarza Nelsona Cruza. Pierwsza dama Dominikany Raquel Abraje relacjonowała mediom, że Nelsy Cruz zadzwoniła spod gruzów do męża, prezydenta Luisa Abinadera. Wyciągnięto ją spod gruzów, ale zmarła w drodze do szpitala.
Przyczyny katastrofy na razie są nieznane.
źr. wPolsce24 za BBC