Świat

Rozpoczął się proces chirurga oskarżonego o molestowanie setek dzieci. Przyznał się do winy

opublikowano:
mid-epa11921413.webp
Większość ofiar o tym, co zaszło, dowiedziała się dopiero od policji (fot. PAP/EPA/TERESA SUAREZ)
Przed francuskim sądem rozpoczął się proces byłego chirurga, który jest oskarżony o molestowanie i gwałty na setkach pacjentów, w większości dzieci. Już pierwszego dnia jego adwokat poinformował, że jego klient przyznaje się do większości zarzutów.

Joel Le Scouarnec był chirurgiem specjalizującym się w chorobach układu trawienia. W kwietniu 2017 roku mieszkająca po sąsiedzku sześciolatka zdradził rodzicom, że lekarz się przed nią obnażył i ją molestował. Rodzice od razu poszli z tym na policję, a ta rozpoczęła śledztwo.

Wpadł przez pamiętnik

Podczas przeszukania w domu chirurga śledczy odkryli notatnik, w którym zwyrodnialec zapisywał to, co robił swoim ofiarom. Większość z nich to byli jego pacjenci, którzy w momencie dokonania przez niego zbrodni byli niepełnoletni. Zwykle molestował ich, gdy byli już poddani narkozie przed operacją lub jeszcze się po niej nie obudzili, więc większość ofiar nie miała świadomości, że padła ofiarą przemocy seksualnej i dowiedziała się o tym dopiero po latach od policji. Kilka osób popełniło z tego powodu samobójstwo.

Śledczy porównywali zapiski z pamiętnika lekarz z kartami jego pacjentów. Ustalili, że przestępca prowadził swój proceder od 1985 roku. Udało im się zidentyfikować aż 312 ofiar, z których 19 wykluczono ze względu na przedawnienie, 256 z nich było dziećmi gdy padło jego ofiarą. Najmłodsza ofiara miała rok, najstarsza 70 lat. Średni wiek ofiar wynosił 11 lat.

W domu lekarz znaleziono też lalki, które zdaniem śledczych symbolizowały jego ofiary, oraz zabawki seksualne, które były ukryte pod podłogą, a także ponad 300 tys. nagrań wideo i zdjęć z treściami pedofilskimi. Jego adwokat twierdził, że zapiski w pamiętniku to wyłącznie fantazje seksualne.

Przyznał się do winy

Zanim rozpoczął się proces w tej sprawie, chirurg został oskarżony o przemoc seksualną wobec czwórki niepełnoletnich – dwóch siostrzenic, sąsiadki i jego pacjentki. W 2020 r. sąd skazał go za to na piętnaście lat więzienia, chirurg obecnie odsiaduje ten wyrok.

Jego proces rozpoczął się w poniedziałek przed sądem w Vannes. Potrwa ok. czterech miesięcy. W jego trakcie ofiary i ich rodziny będą zeznawać w takiej kolejności, w jakiej przestępca dokonał na nich zbrodni. Najprawdopodobniej zeznania złoży też jego była żona i trójka ich dzieci, a także inni członkowie jego rodziny.

Zanim zaczął się proces jeden z jego prawników, Maxime Tessier, powiedział sądowi, że jego klient przyznał się do większości stawianych mu zarzutów. - Zrobiłem obrzydliwe rzeczy – powiedział sądowi Le Scouarnec. Dodał, że wie, że nie można już tego naprawić, i jest gotowy wziąć odpowiedzialność.

Wszyscy wiedzieli, nikt nic nie zrobił 

Ta sprawa dotyczy też tego, dlaczego chirurg mógł pracować we francuskich szpitalach, choć był pedofilem. W 2004 roku FBI ostrzegło francuskie służby, że Le Scouarnec szukał treści pedofilskie w internecie. On sam tłumaczył się potem, że oglądał je z ciekawości, bo miał problemy małżeńskie. Sąd ostatecznie skazał go za to na cztery lata w zawieszeniu. Jego pracodawcy, branżowe stowarzyszenie L’Ordre des Médecins i francuskie ministerstwo zdrowia wiedziały o tym wyroku, a mimo to nie zabroniły mu pracy z dziećmi, przez co mógł prowadzić swój odrażający proceder przez kolejne 10 lat.

Przed procesem prawnik Frédéric Benoist z organizacji la Voix de L'Enfant (fr. Głos Dzieci), która jest stroną społeczną w tej sprawie, powiedział, że to skandal, iż wobec skrajnych zaniedbań L’Ordre des Médecins bierze udział w tym procesie jako ofiara, a nie współwinny. Reprezentujący tę organizację prawnik Negar Haeri stwierdził, że bronią kolektywnych interesów profesji, która została splamiona rzekomymi czynami Joela Le Scouarneca.

źr. wPolsce24 za AFP

Świat

Dramat Polki we Włoszech. Przez lata była więziona w piwnicy przez oprawcę

opublikowano:
1846720_6.webp
Dramat Polki we Włoszech. Więził ją partner. (fot. wPolsce24)
38 letnia Polka przez lata była więziona w piwnicy jednej z kamienic w Rzymie przez swojego partnera. Naszą rodaczkę udało się uratować dzięki determinacji przypadkowej kobiety.
Świat

Niemcy będą "koncentrować" migrantów w obozie "o chlebie, wodzie i mydle"

opublikowano:
1849022_5.webp
Reporter telewizji wPolsce24 dotarł do niemieckiego ośrodka dla migrantów (fot. wPolsce24)
Dziennikarz telewizji wPolsce24 Stanisław Pyrzanowski dotarł do niemieckiej miejscowości Eisenhüttenstadt, gdzie powstaje specjalny ośrodek dla migrantów, z którego będą oni deportowani do Polski.
Świat

Niemka zdradza, co sądzi o migrantach

opublikowano:
1850792_3.webp
Mieszkanka Niemiec zdradza, co myśli o uchodźcach w jej mieście i nie życzy tego Polsce (fot. wPolsce24)
Redaktor telewizji wPolsce24 Stanisław Pyrzanowski przebywa obecnie na granicy polsko-niemieckiej, gdzie zbiera informacje dotyczące powstającego w Eisenhüttenstadt ośrodka, z którego mają być przerzucani do Polski przebywający w Niemczech migranci. Pyrzanowski rozmawia ze zwykłymi Niemcami, którzy szczerze odpowiadają, co sądzą o przybyszach z Afryki i Azji oraz swoich władzach.
Świat

Macron bije się w piersi za konszachty z Rosją. "To Polska miała rację"

opublikowano:
macron screen.webp
Emmanuel Macron pokajał się za błędy w relacjach z Rosją (Fot. screen YT)
Emmanuel Macron przyznał, że mylił się latami w sprawie Rosji. Według niego to nie Francja czy Niemcy, ale Polska miała rację co do tego, jak traktować Moskali.
Świat

Niemcy już gotowi do cenzury przekazu z okolic ośrodka dla migrantów przy granicy z Polską. Wiadomości wPolsce24

opublikowano:
videoframe_86107.webp
Niemieckie władze już jutro uruchomią specjalny ośrodka dla osób, których wnioski o azyl zostały odrzucone, w Eisenhüttenstadt, przy granicy z Polską. A dziś już pokazali, że będą cenzurować reporterów z Polski, którzy będą chcieli pokazywać, jak działa ośrodek.
Świat

Ostra kłótnia Trumpa z Zełenskim na oczach świata! Pokoju nie będzie, a co Trump powiedział o Polsce?

opublikowano:
mid-epa11930794.webp
Donald Trump, J.D Vance oraz Wołodymyr Zełenski podczas rozmów w Gabinecie Owalnym (fot.PAP/EPA/JIM LO SCALZO / POOL)
W Białym Domu doszło do spotkania między Donaldem Trumpem a Wołodymyrem Zełenskim. Cały świat obserwował kłótnię jaka rozpętała się między politykami, z czynnym udziałem wiceprezydenta USA JD Vance'a. Ta rozmowa z pewnością przejdzie do historii.