Chcieli otruć prezydenta. Ujawniono szczegółowy plan zamachu na głowę państwa
Luiz Inacio Lula da Silva wrócił na urząd prezydenta Brazylii po 10-letniej przerwie. W 2022 roku w drugiej turze wyborów pokonał urzędującą głowę państwa Jaira Bolsonaro. 1 stycznia 2023 roku da Silva po raz trzeci oficjalnie został prezydentem kraju.
Brazylijska Policja Federalna opublikowała komunikat na temat szczegółów planu zamachu na nową głowę państwa. Liczący 221 stron dokument autorstwa zamachowców został zatytułowany: „Sztylet zielony i żółty”. Zapisano w nim m.in. pseudonimy wojskowych biorących udział w spisku.
Doradca byłego prezydenta był główną postacią
Jak ustaliła policja, głównym inicjatorem planowanego zamachu był były gen. Mario Fernandes. To doradca w rządzie byłego prezydenta Jaira Bolsonaro, którego obecna głowa państwa pokonała w ostatnich wyborach. W czasie planowania zamachu gen. Fernandes był tymczasowym sekretarzem generalnego Urzędu Prezydenta Państwa. Adwokat Jaira Bolsonaro przekonuje, że jego klient „nie był zamieszany w spisek, ani o nim nie wiedział”.
Chcieli upozorować naturalną śmierć
W komunikacie przekazano, że do zabójstwa Luiza da Silvy miało dojść 15 grudnia 2022 roku. Mieli użyć w tym celu trucizny, aby upozorować naturalną śmierć. Taka metoda zgodnie z ich planem miała nie wzbudzić podejrzeń, ponieważ prezydent zmaga się z problemami zdrowotnymi i często bywa w szpitalu.
We wtorek brazylijscy funkcjonariusze zatrzymali czterech żołnierzy sił specjalnych, którzy podejrzewani są o udział w przygotowaniach do zamachu na prezydenta elekta. Jak napisał dziennik „New York Times”, wojskowi „posiadali wysoki stopień wyszkolenia techniczno-wojskowego, niezbędnego do przygotowania spisku”.
Śledztwo policyjne wykazało, że oprócz zamachu na Luiza da Silvę, spiskowcy chcieli zabić także sędziego Najwyższego Trybunału Federalnego Alexandre de Moraesa.
źr. wPolsce24 za RMF FM