Niespodzianka w "polskim" meczu Ligi Mistrzów na San Siro. Marciniak i Moder w rolach głównych

Kibice zgromadzeni na San Siro, wspierający swój zespół głośnym dopingiem, nie musieli długo czekać na bramkę. Już po 36 sekundach Milan wyszedł na prowadzenie i jednocześnie wyrównał wynik dwumeczu. Dośrodkowanie Christiana Pulisica wykorzystał Malick Thiaw, który zgrał piłkę do Santiago Gimeneza, który umieścił piłkę w bramce gości.
Był to najszybszy gol Rossonerich w Lidze Mistrzów od września 2011 roku, gdy Alexandre Pato zdobył bramkę przeciwko Barcelonie już w 24. sekundzie meczu. Milan ustanowił także rekord, zdobywając w historii rozgrywek aż cztery bramki w pierwszej minucie meczu – więcej niż jakakolwiek inna drużyna.
Milan mógł strzelić dużo więcej
W 22. minucie Jakub Moder został ukarany żółtą kartką za faul taktyczny.
Chwilę później Joao Felix oddał groźny strzał sprzed pola karnego, który Timon Wellenreuther sparował wprost pod nogi Theo Hernandeza. Francuz dobił piłkę, ale trafił jedynie w słupek. Niemiecki golkiper Feyenoordu jeszcze przed przerwą zanotował kilka kluczowych interwencji, powstrzymując między innymi groźne uderzenie Rafaela Leao.
Bezlitosny Marciniak
Decydujący moment spotkania nadszedł w 51. minucie. Theo Hernandez padł w polu karnym po starciu z Givairo Readem, jednak sędzia Szymon Marciniak uznał, że było to wymuszenie rzutu karnego. Nie wahał się ukarać Francuza drugą żółtą kartką, co oznaczało jego wykluczenie z gry. Hernandez stał się pierwszym zawodnikiem, który otrzymał czerwoną kartkę za "nurkowanie" w Lidze Mistrzów od września 2022 roku, kiedy to podobna sytuacja spotkała Mehdiego Taremiego z Porto.
Grający w przewadze Feyenoord długo nie potrafił znaleźć drogi do bramki. Trener Pascal Bosschaart zdecydował się na ofensywną zmianę, wpuszczając na boisko Juliana Carranzę. Ten ruch okazał się strzałem w dziesiątkę – w 78. minucie Argentyńczyk wykorzystał świetne dośrodkowanie Hugo Bueno i wyrównał wynik meczu. Było to już czwarte trafienie zdobyte przez rezerwowego Feyenoordu w tej edycji Ligi Mistrzów, co stanowi najlepszy wynik klubu od sezonu 1999/2000.
Mimo desperackich ataków Milanu w końcówce, włoska drużyna nie zdołała ponownie pokonać bramkarza Feyenoordu. Wynik 1:1 oznaczał, że to holenderski klub awansował do 1/8 finału, eliminując utytułowanego rywala.
Dobry mecz reprezentanta Polski
Jakub Moder rozegrał pełne 90 minut i był pewnym punktem swojego zespołu. Polski pomocnik wygrał sześć z jedenastu pojedynków, miał 79,2 proc. skuteczności podań i sześciokrotnie odzyskał piłkę dla swojej drużyny.
Szymon Marciniak również nie bał się podejmować kluczowych decyzji, które miały wpływ na przebieg meczu. Jego konsekwencja i odwaga w prowadzeniu spotkania ponownie potwierdziły, że jest jednym z najlepszych arbitrów na świecie.
Feyenoord pisze swoją historię w Lidze Mistrzów, a polskie akcenty w tym meczu tylko dodają smaczku sensacyjnemu rozstrzygnięciu na San Siro.
źr. wPolsce24 za flashscore.pl