Sport

Chelsea – za wysokie progi na Legii nogi. Kibice z Warszawy nie chcą oddawać Polsce Trzaskowskiego

opublikowano:
net-25410615.webp
Kacper Tobiasz pięknie broni rzut karny. Jeśli najlepszym piłkarzem zespołu, który przegrywa 0:3 jest i tak bramkarz, to wiedz, że nie poszło najlepiej. (Fot. PAP/Piotr Nowak)
Legia Warszawa przegrała przy Łazienkowskiej 0:3 (0:0) z Chelsea Londyn w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Konferencji. Wynik niestety zasłużony, choć może ciut surowszy niż sama gra. W pierwszej połowie legioniści zagrali odważnie, z determinacją i całkiem przyzwoitą organizacją w defensywie. Niestety, po przerwie Anglicy wrzucili wyższy bieg i szybko wyjaśnili, kto tu gra za miliony funtów, a kto za setki tysięcy złotych.

Do przerwy było jeszcze na styku. Luquinhas w 3. minucie mógł dać Legii prowadzenie, ale piłka poleciała wysoko.

Chelsea długo się rozkręcała. Pierwszy celny strzał oddali dopiero w 28. minucie – Tobiasz był jednak na posterunku. Świetnie bronił przez większość wieczoru, choć w drugiej połowie nawet on nie dał rady powstrzymać Tyrique’a George’a i dwukrotnie Noniego Madueke. Warto jednak podkreślić, że przy rzucie karnym Nkunku popisał się kapitalną interwencją – szkoda, że akcja trwała dalej i zakończyła się kolejnym golem.

Legia miała swoje momenty, ale zdecydowanie za mało konkretów pod bramką Jörgensena. Dopiero w 90. minucie Kun zmusił go do interwencji, ale na tym ofensywa się skończyła.

Zdecydowanie gorzej niż na boisku za to piłkarze Chelsea wypadli z... geografii.

Na oficjalnych kanałach Chelsea pojawił się filmik, w którym piłkarze typują, ile mil dzieli Londyn od Warszawy (dla ścisłości – to około 900 mil, czyli ok. 1450 km). Wyniki? Powiedzmy, że polska matura z geografii byłaby poza zasięgiem większości zawodników The Blues.

Najlepiej poradził sobie Jadon Sancho – strzelił „700” i można by uznać, że to przynajmniej w granicach przyzwoitości. Gorzej było z kolegami. Moises Caicedo stwierdził, że to 20 mil (bez komentarza), Reece James – 4000 mil (czyli już rejony Hawajów), a Kiernan Dewsbury-Hall rzucił 10 000 mil, czyli dalej niż Londynu do Australii.

Legioniści może nie byli w stanie pokonać Chelsea na boisku, ale obstawiamy, że przynajmniej wiedzą, gdzie dokładnie leżą oba miasta. I że nie da się tam dotrzeć rowerem miejskim.

Rewanż już 17 kwietnia o 21. w Londynie. Na odrobienie strat szanse są iluzoryczne i to nie tylko z powodu złego wyniku w pierwszym meczu, ale widocznej różnicy umiejętności piłkarzy obydwu zespołów. Cóż, widać, że piłkarze Legii pewnie więcej w dzieciństwie siedzieli nad książkami, a ci z Chelsea tylko kopali piłkę. 

Zdecydowanie lepiej od piłkarzy zaprezentowali się za to kibice Legii, którzy przygotowali oprawę, na której rycerz zabija lwa, czyli zwierzę, którego w herbie ma właśnie klub z Londynu. Pod obrazem widniał podpis "Fear no one", czyli "nie bójcie się nikogo", skierowany do piłkarzy Legii. Trudno powiedzieć, czy legioniści się bali, ale to lew zszedł z areny zwycięski i najedzony. 

mid-25410495

Na meczu Legii Warszawa nie było na trybunach prezydenta miasta Rafała Trzaskowskiego. O jego obecności przypomnieli kibice. Widać, że sympatycy stołecznej drużyny nie chcą, by Trzaskowski zostawiał ich miasto. Wyrazili to wprost: 18.05 (pierwsza tura wyborów prezydenckich) i 1.06 (II tura) "Byle nie Trzaskowski".

źr. wPolsce24

Sport

Polacy grają z Portugalią w niezwykłym mieście. Czy Michał Probierz jest czegokolwiek pewny?

opublikowano:
videoframe_45451313.webp
Piękne i stare. Ma solidny most łączący dwa brzegi rzeki Duero, tak jak miłość do futbolu, Cristiano Ronaldo i reprezentacji Portugalii łączy kibiców tego podzielonego niegdyś kraju. To w tym wyjątkowym mieście, a nie w stolicy kraju Lizbonie, reprezentacja Portugalii podejmie dziś wieczorem drużynę prowadzoną przez Michała Probierza. Polski selekcjoner wciąż eksperymentuje ze składem, co aktualnie tłumaczy plagą kontuzji.
Sport

Polscy pływacy zdobywają medale i biją rekord kraju na MŚ w Budapeszcie

opublikowano:
videoframe_45241464.webp
Krzysztof Chmielewski zdobył brązowy medal w wyścigu na 200 metrów stylem motylkowym podczas pływackich mistrzostw świata na krótkim basenie w Budapeszcie. Polak osiągnął czas 1:49.26, bijąc przy tym rekord kraju. Szybsi od niego byli jedynie Kanadyjczyk Ilya Kharun (1:48.24) oraz Włoch Alberto Razzetti (1:48.64).
Sport

Gwiazdor Realu Madryt pozbawił trenera... Radomiaka Radom

opublikowano:
videoframe_18114.webp
Portugalski szkoleniowiec Bruno Baltazar zamienia zajmującego obecnie 12. miejsce w polskiej ekstraklasie Radomiaka Radom na 16. zespół francuskiej drugiej ligi SM Caen. Do takiego ruchu przekonał go osobiście właściciel klubu z Normandii, czyli gwiazdor Realu Madryt Kylian Mbappe.
Sport

Kibice na Jasnej Górze. O co się modlą? Po co przyjechali do najważniejszego sanktuarium maryjnego w Polsce?

opublikowano:
videoframe_46448213.webp
Na co dzień nie darzą się przesadną sympatią, ale jest taki jeden dzień w roku, kiedy animozje między sympatykami różnych drużyn piłkarskich nie mają znaczenia. No jakby to było kłócić się przed obrazem Czarnej Madonny na Jasnej Górze?
Sport

Będzie grał do 50-ki? Cristiano Ronaldo kończy dziś 40 lat, ale ani myśli kończyć kariery

opublikowano:
videoframe_122515.webp
Cristiano Ronaldo świętuje dziś 40. urodziny, ale wciąż pozostaje jedną z największych ikon światowego futbolu. Portugalczyk nie tylko nie myśli o zakończeniu kariery, ale nadal udowadnia, że jest zawodnikiem, który robi różnicę.
Sport

To jest Łukasz Ciona show! Strefa Kibica tylko na wPolsce24

opublikowano:
1904727_1.webp
(fot. wPolsce24)
Bandycki faul Kiliana Mbappe, po którym zrobiło się gorąco w mediach społecznościowych i inne przyciągające uwagę internautów newsy ze świata sportu. To wszystko w "Strefie Kibica", nowym programie emitowanym na antenie wPolsce24.