Historyczny wynik Pawła Wąska na mamuciej skoczni w Oberstdorfie. Rekord życiowy i miejsce tuż za podium

Po pierwszej serii konkursowej na prowadzeniu był Domen Prevc z wynikiem 226,5 metra. Paweł Wąsek, po skoku na 222 metry, zajmował ósmą pozycję, tracąc 4,1 punktu do podium. Aleksander Zniszczoł i Piotr Żyła również awansowali do finału, zajmując odpowiednio 15. i 21. miejsce. Niestety, Jakub Wolny zakończył rywalizację na 32. miejscu.
Latali jak za dawnych lat
W drugiej serii Polacy zaprezentowali się znakomicie. Piotr Żyła, skacząc na odległość 214,5 metra, przez pewien czas prowadził w konkursie (ostatecznie zajął 18. miejsce) Aleksander Zniszczoł poprawił swój wynik z pierwszej serii, osiągając 228 metrów i plasując się na koniec na 15. miejscu.
Największe emocje przyniósł jednak skok Pawła Wąska. Polak oddał najdalszy skok w swojej karierze – 233 metry, bijąc tym samym rekord Adama Małysza (230,5 m z 2011 roku w Vikersund). Był to także jego najlepszy wynik w Pucharze Świata, gdyż zajął czwarte miejsce, otarłszy się o podium.
Domen Prevc potwierdził swoją klasę, uzyskując w drugiej serii 231,5 metra, co zapewniło mu zwycięstwo. Johann Andre Forfang, który zakończył konkurs na drugim miejscu, również pokazał wysoką formę, a Michael Hayboeck obronił trzecią pozycję.
Historyczny dzień dla Pawła Wąska
Skok Pawła Wąska na 233 metry przejdzie do historii polskich skoków narciarskich. To nie tylko jego nowy rekord życiowy, ale także wynik lepszy od "życiówki" legendarnego Adama Małysza. Polak w Oberstdorfie pokazał, że należy do ścisłej czołówki lotników.
Niedzielny konkurs w Oberstdorfie przyniósł nie tylko emocje, ale także doskonałe wyniki Polaków, którzy z powodzeniem rywalizowali z najlepszymi lotnikami świata, co nie jest bez znaczenia w kontekście dość słabych dotychczasowych występów biało-czerwonych.
źr. wPolsce24 za skijumping.pl