Wreszcie polski skoczek blisko podium! Paweł Wąsek z najlepszym wynikiem w karierze
Pierwsza seria była popisem austriackich skoczków, którzy dominowali w czołówce. Na prowadzeniu znalazł się Jan Hoerl po fenomenalnym skoku na 134 metry, wyprzedzając o 0,5 punktu Krafta (131,5 m) i o 0,9 punktu Tschofeniga (132,5 m).
Polacy radzili sobie z różnym skutkiem. Paweł Wąsek oddał solidny skok na 129 metrów, co dało mu dziewiąte miejsce na półmetku. Dawid Kubacki (121,5 m) i Jakub Wolny (120,5 m) również awansowali do drugiej serii, zajmując odpowiednio 27. i 29. miejsce. Aleksander Zniszczoł, choć skoczył na 125,5 metra, zakończył zawody na 31. miejscu, zaledwie o włos od awansu.
Niestety, słabszy dzień mieli Piotr Żyła, który po skoku na 110 metrów uplasował się na 48. pozycji, oraz Halvor Egner Granerud i Karl Geiger, którzy także nie zakwalifikowali się do finału.
Finał pełen emocji
W drugiej serii Stefan Kraft udowodnił swoją klasę, skacząc na 132,5 metra i pewnie sięgając po zwycięstwo. Jan Hoerl musiał zadowolić się drugim miejscem, a Daniel Tschofenig dopełnił austriacki sukces, kończąc na trzecim miejscu.
Paweł Wąsek pokazał ogromną determinację, skacząc na 129,5 metra i awansując na piąte miejsce. To jego najlepszy wynik w karierze, który daje nadzieję na jeszcze lepsze rezultaty w przyszłości.
Dawid Kubacki i Jakub Wolny również walczyli, ale ich wyniki (27. i 29. miejsce) pozostawiły pewien niedosyt.
Kolejny krok w Turnieju Czterech Skoczni
Po konkursie w Innsbrucku liderem Turnieju Czterech Skoczni został Stefan Kraft. Paweł Wąsek z pewnością będzie chciał wykorzystać swój świetny moment i powalczyć o jeszcze lepszy wynik w finałowym konkursie w Bischofshofen. Aktualnie Polak zajmuje 9. miejsce w klasyfikacji generalnej TCS z dorobkiem 815,2 pkt. co oznacza stratę 71,9 pkt. do prowadzącego Krafta.
źr. wPolsce24 za skijumping.pl