Nie ma dowodów, że gwiazdor Barcelony dopuścił się gwałtu

Sprawa rozpoczęła się w grudniu 2022 roku, kiedy 23-letnia kobieta oskarżyła Alvesa o gwałt w jednym z klubów nocnych w Barcelonie. Początkowo były piłkarz przedstawiał sprzeczne wersje wydarzeń, co doprowadziło do jego skazania w lutym 2024 roku. Po wpłaceniu kaucji w wysokości miliona euro, Alves został zwolniony z aresztu, jednak obowiązywał go zakaz opuszczania Hiszpanii do czasu rozprawy apelacyjnej.
W piątek, 28 marca 2025 roku, kataloński sąd apelacyjny uznał, że dowody przedstawione w sprawie są niewystarczające do utrzymania wyroku skazującego. Sąd zwrócił uwagę na nieścisłości w zeznaniach oraz brak jednoznacznych dowodów potwierdzających winę Alvesa.
Gwiazdor dostał 9 lat
Podobne oskarżenia miały miejsce w przypadku innej brazylijskiej gwiazdy piłki nożnej - Robinho, byłego zawodnika m.in. Realu Madryt i AC Milan. 23 listopada 2017 piłkarz został skazany przez sąd pierwszej instancji w Mediolanie na 9 lat więzienia za udział 22 stycznia 2013 w zbiorowym gwałcie na 22-letniej znajomej Albance.
W 2020 roku sąd odwoławczy oddalił apelację piłkarza a 9 stycznia 2022 rzymski sąd kasacyjny oddalił kolejne odwołanie i wydał ostateczny wyrok 9 lat więzienia oraz 60 tysięcy euro odszkodowania na rzecz pokrzywdzonej kobiety.
Nie wszystkie oskarżenia są prawdziwe
Warto zauważyć, że oskarżenia o przestępstwa na tle seksualnym wśród znanych piłkarzy budzą liczne kontrowersje i dzielą opinię publiczną. Z jednej strony istnieje obawa o próby wyłudzenia odszkodowań przez rzekome ofiary, z drugiej zaś – realne przypadki nadużyć ze strony sportowców wykorzystujących swoją pozycję.
Podobne oskarżenia były już kierowane pod adresem Cristiano Ronaldo, a ostatnio francuskiego gwiazdora Kyliana Mbappe, który stał się obiektem zainteresowania szwedzkiej prokuratury po swojej wizycie w jednym z hoteli w Sztokholmie. Tydzień po wycieczce Francuza do miejscowych organów ścigania zgłosiła się kobieta, która twierdziła, że Mbappe wykorzystał ją seksualnie. Szwedzka prokuratura rozpoczęła dochodzenie, które zostało umorzone w grudniu z braku dowodów na winę piłkarza.
źr. wPolsce24 za "El Pais"