Polska

ZUS wypłacił 14. emeryturę i teraz będzie... żądał jej zwrotu. Emeryci w szoku: „To jest chore!”

opublikowano:
ZUS.webp
ZUS najpierw uradował wszystkich emerytów, a teraz wielu z nich wpędzi w finansowe kłopoty (Fot. Pixabay)
Zakład Ubezpieczeń Społecznych od końca sierpnia wypłacał seniorom 14. emeryturę w wysokości 1878 zł brutto. Wielu emerytów zdążyło już ucieszyć się z dodatkowych pieniędzy, część zapewne je wydała. Tymczasem okazuje się, że nie wszyscy mieli prawo do tego świadczenia. ZUS dopiero teraz prowadzi weryfikację i w niektórych przypadkach zażąda zwrotu.

14. emerytura już wypłacona… ale nie każdemu się należała

Świadczenie w wysokości emerytury minimalnej trafiło do seniorów i rencistów między końcem sierpnia a 25 września. Wypłata obejmowała wszystkich, ale część beneficjentów – głównie osoby dorabiające do wcześniejszych emerytur – formalnie nie powinna była go otrzymać.

Dzieje się tak, gdy emeryt nie ukończył jeszcze powszechnego wieku emerytalnego i jednocześnie zarobił ponad ustalone limity. W takiej sytuacji ZUS zawiesza podstawowe świadczenie, a tym samym senior traci prawo do „czternastki”.

Limity dorabiania – klucz do zwrotów

Od września 2025 r. obowiązują nowe progi:

6124,10 zł brutto – przekroczenie skutkuje zmniejszeniem emerytury,

11 373,30 zł brutto – przekroczenie skutkuje zawieszeniem emerytury.

To właśnie w tym drugim przypadku 14. emerytura podlega zwrotowi.

Co istotne, ZUS rozlicza świadczenia wstecz – sprawdza dochody na dzień 31 sierpnia. Oznacza to, że brane pod uwagę są jeszcze wcześniejsze, letnie limity:

6273 zł brutto (70 proc. przeciętnego wynagrodzenia),

11 651 zł brutto (130 proc. przeciętnego wynagrodzenia).

Jeśli senior przekroczył te kwoty, pieniądze z 14. emerytury będzie musiał oddać.

Ile do zwrotu?

W grę wchodzi kwota 1838 zł brutto (czyli około 1700 zł na rękę). To dla wielu osób znacząca część miesięcznego budżetu. „Jeżeli w wyniku rozliczenia świadczenia okaże się, że na 31 sierpnia świadczenie podlegało zawieszeniu, 14. emerytura podlega zwrotowi” – informuje ZUS.

Chaos i poczucie niesprawiedliwości

Kolejność działań ZUS budzi ogromne kontrowersje. Najpierw świadczenie wysłano wszystkim, a dopiero później rozpoczęto weryfikację. W praktyce oznacza to, że wielu seniorów dostało pieniądze, których – według urzędników – nie powinni otrzymać. A teraz muszą się liczyć z tym, że zostaną zmuszeni do ich oddania.

„Kto daje i odbiera, ten się w piekle poniewiera” – mówi stare przysłowie. W tym przypadku nabiera ono wyjątkowej mocy. Starsi ludzie, którzy liczyli na oddech finansowy, wkrótce mogą przeżyć rozczarowanie, a nawet dramat.

Nie mogli zweryfikować przed wypłatą?

ZUS zapowiada, że każda sytuacja będzie analizowana indywidualnie. Seniorzy, którzy muszą zwrócić świadczenie, dostaną decyzję z dokładnym wyliczeniem i terminem zwrotu.

Nie zmienia to faktu, że sposób, w jaki zorganizowano wypłatę i weryfikację 14. emerytury, wielu Polakom jawi się jako klasyczny przykład urzędniczego absurdu.

Najczęściej zadawane pytania o zwrot 14. emerytury (FAQ)

Kto musi zwrócić 14. emeryturę?
Do zwrotu zobowiązani będą emeryci i renciści, którzy nie osiągnęli wieku emerytalnego i dorabiali ponad limity dochodowe. Jeśli ZUS zawiesił im świadczenie podstawowe, automatycznie stracili też prawo do „czternastki”.

Ile wynosi zwrot?
Najczęściej chodzi o pełną kwotę 14. emerytury – 1838 zł brutto (ok. 1700 zł netto). Dla wielu seniorów to równowartość miesięcznych wydatków.

Jakie są limity dorabiania?
ZUS rozlicza dochody na dzień 31 sierpnia 2025 r.. Obowiązywały wtedy limity:

  • 6273 zł brutto – przekroczenie obniża emeryturę,

  • 11 651 zł brutto – przekroczenie oznacza zawieszenie świadczenia i konieczność oddania „czternastki”.

Dlaczego ZUS wypłacił pieniądze wszystkim, a dopiero później sprawdza dochody?
To efekt systemu masowych wypłat. Najpierw wysyła się świadczenie, a dopiero później weryfikuje dane o dodatkowych zarobkach seniorów. Stąd sytuacja, w której część osób dostała pieniądze nienależnie.

Czy każdy, kto przekroczył limit, odda świadczenie?
Nie zawsze. ZUS zapowiada indywidualne podejście. Każdy emeryt otrzyma oficjalną decyzję z wyliczeniem i terminem zwrotu.

Czy można uniknąć zwrotu?
Jeśli ZUS stwierdzi nienależne pobranie, pieniądze trzeba będzie oddać. Można jednak odwołać się od decyzji do sądu, jeśli emeryt uzna, że instytucja popełniła błąd w rozliczeniach.

źr. wPolsce24 za interia.pl

Polska

Napięta atmosfera na dożynkach w Spale. Minister oskarża dziennikarzy

opublikowano:
Krajewski ok.webp
- Dzielicie Polskę, dzielicie rolników – zarzucił minister Stefan Krajewski dziennikarzom relacjonującym rządowe dożynki w Spale, w tym reporterowi telewizji wPolsce24. Polityk PSL zareagował w taki sposób na pytania o rolników, którzy przyjechali na wydarzenia nie tylko po to, żeby świętować, ale by zaprotestować mi. in. przeciwko umowie z grupą Mercosur.
Polska

Służby Tuska inwigilowały opozycję? Poseł Mariusz Gosek: To afera na skalę międzynarodową i koniec tego rządu

opublikowano:
gosek ok.webp
W czasie rządów Donalda Tuska miało dochodzić do inwigilacji posłów opozycji przy użyciu narzędzi jeszcze bardziej inwazyjnych niż Pegasus – ujawnił na antenie telewizji wPolsce24 poseł PiS Mariusz Gosek. Według informacji ujawnionych przez polityka Prawa i Sprawiedliwości chodzi o systemy szpiegowskie, o których opinia publiczna dotąd nie słyszała.
Polska

Polska więzi bohatera Ukrainy. Skandaliczna służalczość wobec Niemiec

opublikowano:
NS2.webp
Wołodymyr Z. zapewne myślał, że w takim kraju jak Polska jest bezpieczny. Okazało się, że co innego polityczne deklaracja, a co innego praktyka sądowa wymuszona przez interes niemiecki (Fot. X)
Ta decyzja musi budzić sprzeciw każdego, kto nie trzyma kciuków za Rosję i nie liczy na szybkie odnowienie jej gazowych interesów z Niemcami. Warszawski sąd postanowił aresztować Wołodymyra Z., Ukraińca podejrzewanego przez niemiecką prokuraturę o udział w wysadzeniu gazociągu Nord Stream 2.
Polska

Wiemy, dlaczego umorzyli sprawę Nowaka. Szokujące kulisy decyzji sądu wobec dawnego przyjaciela Tuska

opublikowano:
sławomir nowak.webp
Telewizja wPolsce24 ujawniła, dlaczego sąd umorzył sprawę Sławomira Nowaka (Fot. Fratria)
Nie milkną echa decyzji sądu o umorzeniu tzw. polskiego wątku afery korupcyjnej Sławomira Nowaka. Mimo, że uzasadnienie budzącej potężne kontrowersje decyzji Sądu Rejonowego dla Warszawy Mokotowa, jest wciąż utajnione, dziennikarz telewizji wPolsce24 Wojciech Biedroń ujawnił jego treść.
Polska

Zbigniew Ziobro: Ekipa Tuska chciała wywrócić demokratyczne wybory, ale powstrzymał ich Hołownia

opublikowano:
ziobro ok.webp
W czasie kampanii wyborczej władze miały dysponować jeszcze bardziej zaawansowanym systemem niż Pegasus, który wykorzystywała w czasie kampanii wyborczej do podsłuchiwania posłów, a nawet osób z otoczenia prezydenta Karola Nawrockiego – ujawnił w Porannej rozmowie Zbigniew Ziobro, były minister sprawiedliwości i prokurator generalny.
Polska

Psychiatra potrzebny? Cała prawda o "babci Kasi" w kilkadziesiąt sekund. Zobacz i oceń sam

opublikowano:
Zrzut ekranu (64) 2025-10-02_15.23.30.webp
Babcia Kasia ma zostać zbadana przez psychiatrów. Czy to słuszna decyzja? (Fot. wPolsce24)
Sąd skierował znaną z licznych prowokacji i wulgarnych zachowań „Babcię Kasię” – Katarzynę Augustynek – na badania psychiatryczne.