Polska

Znany restaurator zmarł po sprzeczce z urzędniczką. Śledztwo w sprawie tragedii w urzędzie

opublikowano:
MK2_amb_2024_r_DSC00746
Mimo 40-minutowej reanimacji petenta Urzędu Miasta w Pruszczu Gdańskim nie udało się uratować (Fot. ilustracyjne, Fratria)
Znany biznesmen z Pruszcza Gdańskiego zmarł po wizycie w tamtejszym urzędzie miasta. Zdaniem bliskich przedsiębiorcy, mężczyzna zasłabł przez jedną z urzędniczek, która miała na niego krzyczeć.

78-letni Ryszard Mizera przyszedł do pruszczańskiego magistratu w minioną środę. Jak opowiada jego żona, Barbara Mizera, chciał porozmawiać o zakazie wjazdu TIR-ów, wprowadzonym niedawno przez władze miasta. 

Wspólnie twierdziliśmy, że wprowadzone zasady są sprzeczne z prowadzeniem jakiejkolwiek działalności gospodarczej. To niepoważne, żeby na dwa tygodnie przed faktem zgłaszać, jaki pojazd przekraczający tonaż będzie wjeżdżał do miasta – powiedziała „Radiu Gdańsk” pani Barbara.

Scenę zarejestrował monitoring

Pruszczanin dzielił się swoimi wątpliwościami z pracownikami Referatu Współpracy i Promocji. Tragedia rozegrała się, kiedy Mizera wyszedł na korytarz.

Widzieliśmy monitoring z tego zajścia. Tata wyszedł z biura i na korytarzu spotkał kolegę mojego brata oraz sekretarz miasta. W pewnym momencie z biura wybiegła urzędniczka i zaczęła nerwowo gestykulować w stronę mojego taty. To musiało mieć wpływ na późniejsze zasłabnięcie – przekonywał w „Radiu Gdańsk” Robert Mizera, syn zmarłego.

78-latek upadł na podłogę. Mimo trwającej 40 minut reanimacji nie udało się go uratować. Według bliskich, pan Ryszard nie cierpiał na cukrzycę ani pochodne choroby, tymczasem pomiary podczas akcji ratowniczej wykazały poziom cukru około 500 mg/dl.

To był efekt stresu wywołanego przez urzędniczkę – twierdzi Barbara Mizera.

Sekcja zwłok  i śledztwo

Jak podaje „Radio Gdańsk”, zmarły miał wszczepione bajpasy. W poniedziałek została wykonana sekcja zwłok mężczyzny. Przedstawiciele magistratu potwierdzają, że „na półpiętrze Urzędu Miasta Pruszcz Gdański wydarzył się nieszczęśliwy wypadek”.

- Na miejscu znajdował się prokurator, były też służby ratunkowe. Obecnie czekamy na wyniki postępowania – mówi Bartosz Gondek, rzecznik prasowy burmistrza Pruszcza Gdańskiego.

Prokuratura prowadzi śledztwo w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci mężczyzny. Urzędniczka, która rozmawiała z Panem Ryszardem jest na urlopie.

źr. wPolsce24 za Radio Gdańsk

Polska

Służby zajmują się opozycją, a nie rosyjską dywersją! Porażające kulisy ataku na polskie tory

opublikowano:
Nagranie z kanału "wPolsce24" przedstawia polityczną debatę dotyczącą domniemanego aktu dywersji na polskiej kolei, który miał miejsce w pobliżu stacji Mika
(fot. wPolsce24)
Reporter telewizji wPolsce24 rozmawia z Iwoną Kurowską, starosta powiatu garwolińskiego. To ona, jako jedna z pierwszych podała informację o akcie dywersji polskich torach. Niestety, zaatakowali ja przedstawiciele aktualnego obozu rządzącego.
Polska

Tak wygląda 19-latek, który groził polskiemu prezydentowi i pisał do głowy państwa per "Karolku"

opublikowano:
Zatrzymany 19-latek, który groził prezydentowi Karolowi Nawrockiemu w rękach policji
Tak wygląda człowiek, który w internecie zwraca się do prezydenta per "Karolku" (Fot. policja.pl)
Trzy lata więzienia grożą 19-latkowi, który zamieścił w internecie groźby pod adresem prezydenta Karola Nawrockiego. Stołeczna policja pokazała dziś zdjęcia mężczyzny. To uczeń szkoły zawodowej, mieszkaniec powiatu otwockiego.
Polska

Gdzie jest Tusk? Na ważną konferencję wysłał swoich ministrów. "Zmarnowali tylko czas Polaków"

opublikowano:
mid-25b17404 ok
- Zabezpieczono obfity materiał dowodowy, który pozwoli na szybką identyfikację sprawców tego haniebnego aktu dywersji - zapewnił szef MSWiA Marcin Kierwiński. - Najlepsi funkcjonariusze zostali skierowani do tej sprawy – wtórował koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak. Choć ministrowie dwoili się i troili, przedstawiciel Kancelarii Prezydenta ocenił ich konferencję surowo: - Zmarnowali czas – powiedział Karol Rabenda, gość telewizji wPolsce24.
Polska

Ziobro z mocnym przekazem dla Tuska: „Nie dam się wykorzystać jak zwierzę w cyrku”

opublikowano:
Zbigniew Ziobro w garniturze siedzi w studiu telewizyjnym podczas programu na żywo
Zbigniew Ziobro w rozmowie z wPolsce24 podkreślił, że rząd Donalda Tuska zdecydował się realizować swoje cele, łamiąc prawo. Zaznaczył, że nie da się wykorzystać „jako zwierzę w cyrku”.
Polska

Pierwszy od 100 lat akt sabotażu na polskiej kolei. Paulina Matysiak: „Komunikacja rządu zawiodła”

opublikowano:
Paulina Matysiak w rozmowie o bezpieczeństwie infrastruktury kolejowej i chaosie informacyjnym
Posłanka Paulina Matysiak w programie Rozmowa Wikły na antenie telewizji wPolsce24 ocenia chaos informacyjny, jaki zapanował w rządzie Donalda Tuska po wydarzeniach na kolei, które oficjalnie zostały uznane za sabotaż.
Polska

Burza w Sejmie. Posłowie PiS krzyczą "precz z komuną" i opuszczają salę plenarną

opublikowano:
Posłowie PiS opuszczają salę sejmową przed głosowaniem nad wyborem Czarzastego na marszałka
Posłowie PiS opuszczają salę sejmową (fot, wPolsce24)
Tak ostro w polskim Sejmie nie było już dawno. Podczas prezentacji Włodzimierza Czarzastego jako kandydata na marszałka izby, posłowie Prawa i Sprawiedliwości opuścili salę obrad. Wcześniej z ław parlamentarnych można było usłyszeć gromkie: precz z komuną! Czarzasty tylko nerwowo się obracał, widać, że nie było mu do śmiechu. Został jednak wybrany na nowego marszałka.