Boże, dlaczego? Kolejny polski ksiądz nie żyje

O śmieci duchownego, posługującego w wałbrzyskiej parafii Niepokalanego Poczęcia NMP, poinformowała Diecezja Świdnicka.
- W godzinach południowych odnaleziono ciało wikariusza Ks. Sebastiana Makucha, który w ostatnim czasie pozostawał pod opieką medyczną i terapeutyczną lekarzy specjalistów. Po nieudanej próbie reanimacji, sprawą zajęły się odpowiednie organy. Prosimy o modlitwę w intencji zmarłego Księdza oraz jego bliskich i wspólnoty parafialnej, w której posługiwał - czytamy w komunikacie kurii.
Blisko 10 lat kapłaństwa
Ks. Sebastian Makuch miał 35 lat. Uczył się w liceum w dolnośląskiej Nowej Rudzie, po maturze wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Świdnicy. Święcenia kapłańskie przyjął niespełna 10 lat temu. Jako wikariusz pełnił posługę duszpasterską w parafiach Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Bielawie (2015-18), Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski w Świdnicy (2018-22), a od czerwca 2022 roku w parafii Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Wałbrzychu.
Kapelan piechurów
Jak podaje katolicki portal niedziela.pl ksiądz Sebastian zaangażował się w służbę wojskową. W marcu 2019 roku przeszedł specjalistyczne szkolenie dla kandydatów na kapelanów Ordynariatu Polowego Wojska Polskiego. W 2020 roku został mianowany kapelanem 161. Batalionu Lekkiej Piechoty Wojsk Obrony Terytorialnej we Wrocławiu.
Źr. wPolsce24 za niedziela.pl