Polska

To on zabił księdza z Kłobucka. Dlaczego były policjant milczy?

opublikowano:
mid-25214311
Podejrzany o zabójstwo ks. Grzegorza z Kłobucka przyznał się do winy (Fot. PAP/Waldemar Deska)
Bandzior zatrzymany w sprawie zabójstwa księdza Grzegorza Dymka z Kłobucka przyznał się do winy. Nie chce zdradzić swoich motywów i odmawia odpowiedzi na pytania śledczych. Prokuratura wystąpiła do sądu z wnioskiem o trzymiesięczny areszt dla 52-latka.

- Podejrzanemu został ogłoszony jeden zarzut – usiłowania rozboju i zabójstwa. Podejrzany przyznał się do jego popełnienia, ale odmówił składania wyjaśnień i odpowiedzi na pytania - mówi Piotr Wróblewski z Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.

Kiedyś nosił mundur

Przypomnijmy, że ks. Grzegorz Dymek został zamordowany w czwartek. Według wstępnych ustaleń duchowny został uduszony w piwnicy plebanii.

- W czwartek ok. 19 oficer dyżurny kłobuckiej komendy otrzymał zgłoszenie, że w budynku mieszkalnym na terenie parafii w Kłobucku przy ul. Kochanowskiego słychać odgłosy awantury. Po kilku minutach na miejsce dotarli policjanci, którzy w budynku znaleźli zwłoki 58-letniego proboszcza. W tym samym momencie zauważyli uciekającego mężczyznę, który został zatrzymany w bezpośrednim pościgu – opisywała w czwartek wieczorem policja.

Schwytany przez śledczych mężczyzna to były policjant, mieszkaniec Kłobucka. Jak podała miejscowa policja, został on 24 lata temu dyscyplinarnie zwolniony ze służby.

Motyw rabunkowy? Policja na razie nie potwierdza

Według lokalnych mediów, ksiądz został zaatakowany prawdopodobnie chwilę po tym, jak wjechał samochodem do garażu plebanii, został obezwładniony, a następnie skrępowany i zamordowany w piwnicy. "Morderstwo może mieć motyw rabunkowy, z informacji uzyskanych przez nas, podczas mszy ksiądz podsumował dary zebrane w trakcie niedawnej kolędy, wierni poznali przybliżoną kwotę - około 80 tys. złotych" – informował portal klobucka.pl.

- W kwestii motywu nie mogę potwierdzić żadnej ewentualnej wersji. Te ustalenia są jeszcze czynione - powiedział prokurator Wróblewski.

Dzieło życia

Rzecznik Kurii Metropolitalnej w Częstochowie ks. Mariusz Bakalarz, powiedział PAP, że zmarły ks. Grzegorz pracował w parafii Matki Bożej Fatimskiej od chwili jej powstania w 1998 r. - otrzymał zlecenie jej utworzenia i budowy nowego kościoła. Od tego czasu nieprzerwanie pełnił w niej funkcję proboszcza. Wspólnota ta została wydzielona macierzystej parafii – św. Marcina.

Święcenia kapłańskie ks. Grzegorz przyjął w 1991 r. Przed powstaniem parafii MB Fatimskiej był wikariuszem parafii św. Marcina w Kłobucku, wcześniej pełnił posługę w parafii św. Urszuli Ledóchowskiej w Częstochowie i w parafii w Gorzkowicach. - Parafianie będą pamiętali go jako człowieka bardzo spokojnego, cichego, niekonfliktowego, bardzo zaangażowanego. Był człowiekiem wielkiej ufności, wielkiej wiary w człowieka - podkreślił rzecznik częstochowskiej kurii.

Źr. wPolsce24 za PAP, klobucka.pl, Polsat News

 

Polska

Ziobro spotkał się z Orbanem. Wiemy, o czym rozmawiali

opublikowano:
Zbigniew Ziobro – były minister sprawiedliwości chwali Viktora Orbána i krytykuje rząd Donalda Tuska.
Zbigniew Ziobro – były minister sprawiedliwości chwali Viktora Orbána i krytykuje rząd Donalda Tuska (fot.Fratria/Andrzej Wiktor)
Zbigniew Ziobro spotkał się w czwartek w Budapeszcie z Viktorem Orbanem. Były minister sprawiedliwości w mediach społecznościowych podzielił się krótką relacją z tego wydarzenia.
Polska

Prezydencki minister o relacjach z Ukrainą: O pomoc Polski trzeba zabiegać

opublikowano:
Marcin Przydacz komentuje relacje prezydentów Karola Nawrockiego i Wołodymyra Zełenskiego
– Polska udzieliła Ukrainie ogromnego wsparcia w czasie wojny. Ale teraz trzeba przywrócić równowagę we wzajemnych stosunkach i szacunek dla polskich interesów – podkreślił Marcin Przydacz w programie Rozmowa Wikły na antenie wPolsce24.
Polska

Kapitan Anna Michalska bez wsparcia swoich kolegów w Straży Granicznej. “Nie odnosimy się do tej kwestii”

opublikowano:
annamichalska
Aktor Piotr Zelt nie usłyszy ostatecznego wyroku w głośnej sprawie o zniesławienie byłej rzeczniczki prasowej Komendanta Głównego Straży Granicznej, kpt. Anny Michalskiej. Jak ustalił dziennikarz Telewizji wPolsce24 Samuel Pereira, prokuratura – na polecenie ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka – wycofała apelację od wyroku uniewinniającego aktora. Poprosiliśmy - kilkakrotnie - SG o komentarz w tej sprawie. Niestety, reakcja aktualnych decydentów w SG w tej sprawie zdumiewa.
Polska

Dziennikarz zadzwonił do rzecznika Straży Granicznej w programie na żywo. Zdumiewające zachowanie

opublikowano:
Stopklatka pokazująca Samuela Pereirę w programie omawiającym porzucenie przez obecny polski rząd byłej rzeczniczki Straży Granicznej, Anny Michalskiej, w jej walce o dobre imię.
(fot. screen wPolsce24)
Ludzie Tuska porzucili kapitan Annę Michalską, byłą Rzecznik Straży Granicznej w jej walce o dobre imię. Zaatakowana przez patocelebrytów funkcjonariuszka nie może liczyć na wsparcie władzy, bo ta jest politycznym beneficjentem zachowań tych, którzy zniesławiali Michalską. Dlaczego jednak swojej koleżanki nie bronią dziś nawet przedstawiciele Straży Granicznej, którzy nie chcą zająć w jej sprawie żadnego stanowiska?