Zasztyletował byłą żonę, gdy tylko wyszła z bloku. Makabryczna zbrodnia w Koziegłowach pod Poznaniem

Do tragedii doszło około godziny 5 rano. Jak relacjonuje policja, mieszkanka osiedla Leśnego zauważyła przed blokiem zakrwawioną kobietę oraz mężczyznę krążącego wokół niej. Na miejsce natychmiast wezwano służby.
– "Wstępne ustalenia wskazują, że 58-letni mężczyzna zaatakował swoją byłą żonę, gdy ta wychodziła z domu do pracy. Zadał jej cios nożem w okolice szyi. Niestety, kobieta zmarła na miejscu w wyniku odniesionych obrażeń" – poinformował podkom. Łukasz Paterski z wielkopolskiej policji.
Policjanci zatrzymali podejrzanego. Mężczyzna był trzeźwy. Zarówno ofiara, jak i sprawca to obywatele Ukrainy. Jak ustalono, nie mieszkali już razem.
Śledztwo pod nadzorem prokuratury
Na miejscu zbrodni od rana pracują policyjni technicy, śledczy oraz biegły medyk sądowy. Zabezpieczono narzędzie zbrodni, a teren wokół bloku został odgrodzony. Trwa szczegółowe zabezpieczanie śladów, które mają pomóc w odtworzeniu dokładnego przebiegu zdarzenia. Ponieważ ciało ofiary znajduje się na ulicy, tuż przy wejściu do bloku policjanci rozstawili specjalny namiot, by oszczędzić makabrycznych scen mieszkańcom.
Jak informuje Iwona Liszczyńska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu, zatrzymany mężczyzna przebywa obecnie w areszcie. Prowadzone są dalsze czynności procesowe, a sprawa pozostaje pod nadzorem prokuratury.
źr. wPolsce24 za i.pl