M. Szczerba, europoseł KO zapowiada "opcję atomową". Zagrożone zaprzysiężenie prezydenta?

Szczerba komentował rosnącą liczbę protestów wyborczych, których miało wpłynąć do Sądu Najwyższego około 30 tysięcy (ciężko podać precyzyjną liczbę, bo część protestów spływa do SN drogą pocztową), z czego 9,2 tys. zostało zarejestrowanych.
Przypomnijmy, do 2 lipca SN musi rozstrzygnąć o ważności wyborów. Z kolei 6 sierpnia ma odbyć się zaprzysiężenie nowego prezydenta RP i właśnie to wydarzenie poprzedza potwierdzenie ważności wyborów przez SN.
Według europosła Szczerby, termin 6 sierpnia może być zagrożony, bo SN może zdecydować się na ponowne przeliczenie głosów:
- Jeżeli SN będzie konsekwentny (...), jeżeli takich zgłoszeń będzie więcej, to nie widzę podstaw, by nie zarządzić ponownego przeliczenia głosów - spekulował europoseł KO na antenie programu 1. Polskiego Radia.
Polityk zakładał, że możliwa jest sytuacja, w której po 6 sierpnia pełniącym obowiązki prezydenta zostanie marszałek Sejmu:
- Nie rokuje to dobrze, nie wiem osobiście, czy termin 6 sierpnia nie będzie zagrożony - sugerował Szczerba.
Przypomnijmy, zgodnie ze wszystkimi danymi, nawet jeśli w części komisji wyborczych mogły pojawić się błędy, nie miały one wpływu na ogólny rezultat. Karol Nawrocki pokonał Rafała Trzaskowskiego z przewagą blisko 370 tys. głosów. To wynik, którego nie podważają żadne znane statystyczne odchylenia. Więcej pisaliśmy o tym w tekście: Giertych miał rację? Niezależna grupa analityków ustaliła, iż doszło do nieprawidłowości... jednak na niekorzyść Karola Nawrockiego.
źr. wPolsce24 za Polskie Radio w likwidacji