Polska

W sobotę protesty w całym kraju. „Nie chcemy, żeby Polska stała się areną zmagań gangów imigranckich”

opublikowano:
_MIL4924.JPG.kCfxhrD0MQ0fyeVjsAkA.2GmOuFgIyg
W sobotę w wielu polskich miastach odbędą się manifestacje pod hasłem "Stop imigracji". (fot.Fratria/Liudmyla Skwarczyńska)
W sobotę w południe w wielu polskich miastach odbędą się manifestacje przeciwko imigracji. W całym kraju zgłoszono niemal 100 zgromadzeń publicznych.

O godzinie 12 w kilkudziesięciu miastach w Polsce rozpoczną się manifestacje pod hasłem „Stop imigracji”. Protesty, na które zapraszali politycy Konfederacji, zgłoszono m.in. w Warszawie, Łodzi, Gdańsku, Krakowie, Poznaniu, Wrocławiu, Białymstoku czy Lublinie.

- Jeśli nie chcesz, żeby ulice naszych miast wyglądały tak jak na Zachodzie, jeśli nie chcesz bać się wyjść na spacer wieczorem, jeśli chcesz, żeby w Polsce było bezpiecznie, przyjdź i protestuj razem z nami! – zachęcał do udziału w manifestacji lider Nowej Nadziei Sławomir Mentzen.

- Nie chcemy, żeby Polska stała się areną zmagań gangów imigranckich, narzucania nam obcej kultury czy miejscem cyklicznych masowych podpaleń samochodów. Nie chcemy budowy równoległego społeczeństwa złożonego z imigrantów, a do tego prowadzi zarówno nielegalny, jak i legalny napływ obcokrajowców – pisał z kolei wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak.

Jak zaznaczał poseł Konfederacji Bartłomiej Pejo, celem akcji jest „uświadamianie Polaków odnośnie coraz większych zagrożeń, które niesie za sobą masowa imigracja". Jego zdaniem w pikietach w całym kraju może wziąć udział nawet kilkaset tysięcy osób. Pejo podkreślił, że Konfederacja nie zamierza straszyć Polaków, a jedynie przestrzec przed błędem, który popełnili Niemcy. Szwedzi czy Brytyjczycy. Zauważył, że w tych krajach migranci odpowiadają za znaczny wzrost liczby przestępstw.

Komunikat w sprawie planowanych manifestacji wydała policja. Podkreślono, że funkcjonariusze będą dbać o bezpieczeństwo uczestników zgromadzeń i osób postronnych.

- Na dzień 19 lipca br. na terenie kraju zgłoszonych zostało blisko 100 zgromadzeń publicznych z udziałem tysięcy uczestników, a to oznacza, że sobota będzie dla polskich policjantów czasem wytężonej służby – przekazała policja.

- Jednocześnie apelujemy, aby, korzystając z konstytucyjnego prawa do wyrażania swoich poglądów, organizowania i uczestniczenia w pokojowych zgromadzeniach, pamiętać, że nie jest to wolność nieograniczona i kończy się, gdy łamane jest prawo. Takie sytuacje obligują policjantów do podjęcia odpowiednich działań – dodano.

źr. wPolsce24 za X

Polska

Tusk szykuje nowe ataki na prezydenta! Znany publicysta: „Ostrzał przez oddział czerwonych”

opublikowano:
Wojna rządu z prezydentem Karolem Nawrockim dopiero wejdzie w decydującą fazę a ważną rolę do odegrania ma w niej nowy marszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty. Zdaniem dziennikarza telewizji wPolsce24 i publicysty tygodnika „Sieci” taka jest rola powierzona skompromitowanemu postkomuniście przez Donalda Tuska.
(fot. za Tygodnik Sieci/Fratria)
Wojna rządu z prezydentem Karolem Nawrockim dopiero wejdzie w decydującą fazę a ważną rolę do odegrania ma w niej nowy marszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty. Zdaniem dziennikarza telewizji wPolsce24 i publicysty tygodnika „Sieci” taka jest rola powierzona skompromitowanemu postkomuniście przez Donalda Tuska.
Polska

Znany deweloper twierdzi, że nie chce pieniędzy od państwa. A co robi naprawdę? Setki milionów dla Arche Władysława Grochowskiego

opublikowano:
arche konstancin
Władysław Grochowski buduje wizerunek mało dbającego o pieniądze filantropa. Jak jest naprawdę? Sylwetkę dewelopera kreśli tygodnik "Sieci" (Fot. tygodnik "Sieci", UM Konstancin)
Jeden z najbardziej znanych polskich deweloperów, kontrolujący firmę Arche Władysław Grochowski uzyskał pomoc publiczną liczoną w setkach milionów złotych. Mimo to w licznych wywiadach podkreśla, że „woli pożyczyć niż od kogoś wziąć” a wszelkie dotacje od państwa to niepotrzebne rozdawnictwo.
Polska

Chaos w Sądzie Najwyższym. Demonstranci wdarli się na salę i przerwali obrady

opublikowano:
Sąd N.
– Nie jesteście sądem, nie jesteście sędziami – krzyczeli demonstranci, którzy na kilkanaście minut sparaliżowali posiedzenie dwóch izb Sądu Najwyższego. Sędziowie mieli podjąć postanowienie w sprawie dotyczącej wpływu prawa europejskiego na polskie prawodawstwo. Kilka osób zostało siłą usuniętych z sali obrad. Demonstranci nie tylko kwestionowali status sędziów. W obcesowy sposób zwracali się także do reportera telewizji wPolsce24 Stanisława Pyrzanowskiego oraz do policjantów.
Polska

Szokujące sceny w sądzie! Fanatycy Tuska do dziennikarza: „Prawackie ścierwo!”

opublikowano:
podły atak
Dziennikarz telewizji wPolsce24 Stanisław Pyrzanowski został zwyzywany przez aktywistów KOD (Fot. wPolsce24)
Zwolennicy władzy z Komitetu Obrony Demokracji zwyzywali dziennikarza telewizji wPolsce24, który zadawał im pytania dotyczące hierarchii prawa w naszym kraju.
Polska

Tak będą prywatyzować służbę zdrowia? Szybka spółka i polityczne wpływy

opublikowano:
hrubieszów prywatyzacja
W Hrubieszowie doszło do próby prywatyzacji przychodni (Fot. wPolsce24)
- W Hrubieszowie rządzący powiatem politycy Polskiego Stronnictwa Ludowego próbowali po cichu sprywatyzować część ośrodka zdrowia. Wszystko było już przygotowane – informuje telewizja wPolsce24.
Polska

Jarosław Kaczyński nie przebierał w słowach: ten rząd powinien przestać istnieć

opublikowano:
Jarosław Kaczyński w obecności górników mówi o konieczności odwołania Donalda Tuska. Prezes PiS zauważył, że Donald niszczy Polskę
Jarosław Kaczyński w obecności górników mówi o konieczności odwołania Donalda Tuska (fot. wPolsce24)
Prezes Prawa i Sprawiedliwości ostro skomentował pismo Waldemara Żurka do marszałka Sejmu, i próbę postawienia przed Trybunałem Stanu byłego premiera Mateusza Morawieckiego oraz ministrów Błaszczaka i Ardanowskiego.