W Polsce tak jak w Rumunii: coraz więcej aut starych i po wypadkach

"Rzeczpospolita", która zajęła się tematem, powołuje się na informacje firmy Carfax. "Z jej najnowszych danych, obejmujących pierwszy kwartał 2025 r. wynika, że kolizję lub wypadek ma w swojej historii już ponad 80 proc. używanych samochodów. To o 6 pkt proc. więcej niż w pierwszych trzech miesiącach przed rokiem" - czytamy.
Z przedstawionego w styczniu 2025 r. raportu Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Pojazdów ACEA "Vehicles on European Roads" wynika, że na koniec 2023 r. w Polsce jeździło nieco ponad 20 mln samochodów osobowych, co było piątą flotą w UE po Niemczech (49,1 mln), Włoszech (40,9 mln), Francji (39,3 mln) i Hiszpanii (26 mln).
"Jednak pod względem średniego wieku aut w całym parku samochodów osobowych – 15,1 lat – jesteśmy w ogonie stawki. Średnia dla UE to 12,5 lat, dla Niemiec 10,3 lat; Austrii 9,3 lat; Luksemburga 8 lat" - zaznacza "Rz".
Jak zauważa, starszymi od nas samochodami jeżdżą tylko Grecy (17,5 lat), Czesi (16,2) i Rumuni (15,4).
Nieco lepiej prezentuje się sytuacja aut elektrycznych. "Od początku obecnego roku liczba sprowadzanych z zagranicy do Polski używanych samochodów elektrycznych zwiększyła się w ujęciu rok do roku o 30,9 proc.". Przeciętny wiek elektryka na polskich drogach wynosi trzy lata. "To niemal pięciokrotnie mniej niż w przypadku ogółu używanych aut w kraju. Jego średni przebieg jest niewielki i wynosi 56 tys. kilometrów, tylko co czwarty był kiedyś uszkodzony"
źr. wPolsce24 za PAP