Polska

Unia zbanuje X i Facebooka przed wyborami? Domagają się tego ludzie Sorosa z Polski

opublikowano:
George_Soros_-_Festival_Economia_2012_01.webp
Finansowana przez George Sorosa Krytyka Polityczna chce zbanowania FB i X (fot. Wikipedia By Niccolò Caranti - Own work, CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=21891837)
Wybory prezydenckie w Polsce mogą być prawdziwym poligonem doświadczalnym cenzury i ingerencji w przebieg krajowej elekcji ze strony Unii Europejskiej. Kolejne środowiska domagają się ograniczenia wolności słowa w imię „obrony demokracji”. W Polsce żądanie zbanowania Facebooka i X sformułowała właśnie finansowana m.in. przez George Sorosa Krytyka Polityczna.

We środę opinię publiczną w Polsce poruszył wywiad niemieckiej publicznej stacji Deutsche Welle z Henną Virkkunen. Wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej zapowiedziała, że w sprawie polskich wyborów prezydenckich zorganizowany zostanie „okrągły stół” z udziałem organizacji pozarządowych i urzędników unijnych.

Mowa była m.in. o Elonie Musku, który, zdaniem Berlina i Brukseli, „ingeruje w wybory”, przeprowadzając na przykład wywiad z liderką prawicowej AfD. Także w Polsce prawica ma, zdaniem Virkkunen, wykorzystywać globalne platformy, takie jak X Muska czy Facebook, do manipulowania wyborcami. Można z tym skończyć dzięki unijnemu Aktowi o Usługach Cyfrowych (DSA).

Krytyka Polityczna wzywa do zbanowania Facebooka i X

To właśnie DSA, pakiet regulacji pozwalający urzędnikom na ingerencję w treści publikowane w mediach społecznościowych, ma być narzędziem do pozbycia się z Europy amerykańskich platform społecznościowych. Do zbanowania X i Facebooka (który po zwycięstwie Donalda Trumpa też rzekomo stał się „prawicowy”) wezwali dzisiaj finansowani m.in. przez fundację George’a Sorosa i Unię Europejską redaktorzy lewicowego pisma Krytyka Polityczna.

„UE może zbanować X i Facebooka, a Polska powinna o to zabiegać” – ogłosił na portalu KP Łukasz Łachecki.

- X wydawał się platformą zdominowaną przez pornoboty i konta finansowane przez FSB na długo przed tym, jak Elon Musk aktywnie włączył się w kampanię na rzecz AfD, a każdy kolejny performance J.D. Vance’a wycierającego sobie gębę wolnością słowa tylko przyspieszał transformację serwisu w dysfunkcyjną, zgównowaciałą bazę propagandy antyukraińskiej – twierdzi publicysta.

Emeryci i propaganda

- Na Facebooku jest trochę śmieszniej – zauważa Łachecki. - Wygenerowane przez sztuczną inteligencję, wzruszające zdjęcia nieistniejących stulatek wypiekających chleb, rolników z chałkoniem i starszych panów czekających na zawieszony obiad zdobywają tysiące lajków i wspierających komentarzy. Grafiki ukrywające się często za przechwyconymi przez sztaby polityczne czy „niezależne” farmy trolli religijnymi fanpage’ami i emeryckimi grupkami, których rolę w serwisie wzmocniono kilka lat temu, są tylko przygrywką do propagandowego prania mózgów, które czeka nas w miesiącach poprzedzających wybory prezydenckie – podkreślił członek redakcji finansowanej z pieniędzy George Sorosa.

- X obsługuje więc młodych gniewnych, Facebook – jesień życia, urabiając użytkowników treściami jeszcze (i tylko pozornie) niezwiązanymi z polityką – puentuje Łachecki, wzywając do zamknięcia obu portali w UE.

Pieniądze od Sorosa, UE i Niemców

Przypomnijmy, że Krytyka Polityczna tylko w latach 2022-23 otrzymała od Open Society Foundations (OSF) George'a Sorosa blisko 3 miliony złotych. Kolejne 2,8 miliona dała Komisja Europejska w ramach projektu „Come together”. Swoje dołożyły też samorządy Warszawy i Gdańska a także niemieckie fundacje polityczne im. Friedricha Eberta i Heinricha Bölla.

Źr. wPolsce24 za Krytyka Polityczna

 

Polska

TAŚMY TUSKA. Mamy kolejne fragmenty rozmów Giertycha z Tuskiem. Kulisy walki o władzę w PO

opublikowano:
1965240_4.webp
Te nagrania mogą i powinny zmieść rząd Donalda Tuska i ostatecznie zakończyć karierę polityczną premiera i jego mecenasa. Telewizja wPolsce24 ujawnia kolejne fragmenty rozmów szefa PO z Romanem Giertychem.
Polska

Karol Nawrocki odebrał zaświadczenie o zwycięstwie w wyborach prezydenckich

opublikowano:
mid-25611576.webp
Prezydent elekt Karol Nawrocki przemawia po odebraniu z rąk przewodniczącego PKW uchwały ws. stwierdzenia wyniku wyborów prezydenckich (fot. PAP/Marcin Obara)
Karol Nawrocki otrzymał z rąk szefa Państwowej Komisji Wyborcze Sylwestra Marciniaka uchwałę PKW w sprawie stwierdzenia wyniku wyboru prezydenta RP. Uroczystość odbyła się na Zamku Królewskim w Warszawie.
Polska

Ryszard Kalisz ucieka przed Polakami. Słychać krzyki: precz z komuną

opublikowano:
1962755_6.webp
Ryszard Kalisz ucieka przed Polakami (fot. wPolsce24)
Nietęgą minę miał dzisiaj podczas wręczenia uchwały PKW Karolowi Nawrockiemu, jej członek Ryszard Kalisz. Choć były minister w rządzie SLD robił wiele, by utrudnić Nawrockiemu zwycięstwo w wyborach - np. głosował w PKW za odebraniem PiS dotacji - teraz musiał pogodzić się z porażką. Polacy jednak nie zapomnieli mu jego zachowania i buńczucznych wypowiedzi.
Polska

Prokurator ujawnia szczegóły brutalnej napaści na 24-letnią Polkę. Wiadomo więcej na temat sprawcy zdarzenia

opublikowano:
1964447_5.webp
(fot. Fratria)
19-letni Wenezuelczyk, który w jednym z toruńskich parków zaatakował 24-letnią Polkę, ma postawiony zarzut usiłowania zabójstwa. Pokrzywdzona Klaudia K. jest w stanie ciężkim w szpitalu. Podejrzany odmówił składania wyjaśnień i nie chciał rozmawiać ze śledczymi - poinformował prokurator Rafał Ruta z toruńskiej Prokuratury Okręgowej.
Polska

To Giertych nagrywał Tuska? Szokująca teoria byłego ministra

opublikowano:
1965267_4.webp
Europoseł Prawa i Sprawiedliwości Waldemar Buda na antenie telewizji wPolsce24 zasugerował, że to sam Roman Giertych nagrywał Donalda Tuska podczas prywatnej rozmowy.
Polska

Roman Giertych przyznał się do złamania prawa? "Dałem Staszkowi moje podpisy". Jest zawiadomienie do prokuratury

opublikowano:
przestepstwo.webp
Roman Giertych popełnił przestępstwo? (fot. wPolsce24, x.com)
Już nie tylko pogarda dla wyborców, ale też wyraźne lekceważenie prawa. Jak wynika z kolejnych fragmentów rozmów między Donaldem Tuskiem a Romanem Giertychem, obecny poseł PO miał w 2019 roku przekazać swojemu - dziś już partyjnemu - koledze, Stanisławowi Gawłowskiemu zebrane przez siebie i "na siebie" podpisy wyborców, które umożliwiają rejestrację kandydata.