Potężna wpadka Tuska przy przedstawianiu nowych członków rządu. Pomylił słowa hymnu Rzeczypospolitej Polskiej

Tusk jak Gomułka. Przestrzega przed "wrogiem wewnętrznym"
- Mam nadzieję, że zgodnie z ustaleniami z prezydentem w czwartek odbędzie się zaprzysiężenie nowych ministrów, a w piątek - pierwsze posiedzenie rządu w nowym składzie - zapowiedział Tusk podczas ogłaszania rekonstrukcji rządu.
- Porządek, bezpieczeństwo i przyszłość – to są te trzy kryteria, które dzisiaj powinny rozstrzygać o doborze ludzi, o pracach rządu i które potrzebują bez wątpienia determinacji i takiej wielkiej wiary, wielkiego przekonania do tego, że to, co robimy, ma sens i to, co robimy, będzie zaakceptowane także przez Polki i Polaków - komentował premier.
- W pełni świadomi, w jak trudnej jesteśmy sytuacji. Żyjemy w czasach przedwojennych, gdy emocje publiczne wpływają na życie polityczne i gospodarcze całego Zachodu - mówił i dodawał, że jego rząd będzie skupiał się na "utrzymaniu ładu i porządku w naszych granicach, w Polsce".
- Zagrożenie ma dwie twarze, to twarz Putina i Łukaszenki, ale także tych, którzy działają na ich rzecz w Polsce - podkreślał Tusk.
- Będziemy eliminować to, co stanowi wewnętrzne zagrożenie - zapowiadał.
- Kiedy słucham liderów obozu, którzy są niechętni wobec nas, naszego rządu, to słyszę tych, którzy destabilizują sytuację w kraju i mam świadomość, że nasz rząd musi teraz powstrzymywać tych, którzy wspierają zagrożenia zewnętrzne - dodał.
Obiecał także "koniec konfliktów w koalicji 15 października" i podziękował tym, którzy stracili stanowiska:
- Tu także trzeba zaprowadzić porządek. Podjąłem się misji prowadzenia prac polskiego rządu po wyborach w 2023 roku nie po to, żeby połowę czasu marnować na przepychanki. Mam głębokie przekonanie, że wszyscy wyciągnęli lekcję z tych szczególnie ostatnich tygodni i to, że zgodnie ustaliliśmy, częściowo, nowy skład gabinetu jest czymś więcej niż tylko dobrym znakiem – tłumaczył.
Odchudzenie rządu i... błędne słowa hymnu
- Będzie „odchudzenie” tego rządu, z 26 do 21 ministrów konstytucyjnych, członków Rady Ministrów - mówił Tusk. „Odchudziliśmy” skład rządu, za tym pójdą także decyzje, ale dopiero po nominacji ministrów, o „odchudzeniu” składu na poziomie sekretarzy i podsekretarzy stanu - zapowiedział premier.
Przedstawił też nowych członków rady ministrów, których nazwał "komandosami":
- Nikt z nich się nie zastanawiał dłużej niż minutę - podsumował.
Dodał też, że dewizą i mottem "nowego rządu" będzie hasło: "Jeszcze Polska nie zginęła, póki my żyjemy".
Przypomnijmy dla porządku, choć z pewnością nikt z naszych czytelników nie ma żadnych wątpliwości, prawidłowa wersja hymnu brzmi: "Jeszcze Polska nie zginęła, kiedy my żyjemy".
Śpiewamy "kiedy my żyjemy", bo słowo "kiedy" oznaczało w dawnej polszczyźnie "skoro".
Oto pełna lista nowych członków rządu:
Wicepremier - Radosław Sikorski
Ministerstwo Sprawiedliwości - za Adama Bodnara sędzia Waldemar Żurek
Minister Spraw Wewnętrznych - do resortu wraca Marcin Kierwiński
Minister-koordynator ds. służb specjalnych i walki z nielegalną migracją – Tomasz Siemoniak
Minister energii – Miłosz Motyka
Minister aktywów państwowych – Wojciech Balczun
Minister finansów i gospodarki – Andrzej Domański
Minister rolnictwa – Stefan Krajewski
Minister zdrowia – Jolanta Sobierańska-Grenda
Minister kultury – Marta Cienkowska (dotychczasowa wicemnister)
Minister nadzoru nad wdrażaniem polityki rządu – Maciej Berek
Minister sportu – Jakub Rutnicki
źr. wPolsce24 za 300polityka