Maja i Wiktor nie żyją. Tragiczny finał poszukiwań nastolatków. Policja potwierdza najgorsze

Rzeszowscy policjanci od piątku szukali Mai z Rzeszowa i Wiktora z pow. sanockiego. Oboje wyszli rano z domów i nie dotarli do swoich szkół. Według ustaleń, dziewczyna ostatni kontakt z bliskimi miała w piątek przed godziną 18:00. Od tego momentu jej telefon stał się nieaktywny. Podobnie jak telefon chłopca.
W poszukiwania zaangażowanych było mnóstwo ludzi z Podkarpacia i całej Polski, którzy w mediach społecznościowych udostępniali informację o zaginięciu nastolatków.
Z policyjnych ustaleń wynikało, że poszukiwani spotkali się w centrum Rzeszowa.
W intensywne czynności poszukiwawcze oprócz policjantów zaangażowani byli także strażacy oraz ratownicy z psami z rzeszowskiego Stowarzyszenia Cywilnych Zespołów Ratowniczych z Psami STORAT - informuje KMP w Rzeszowie.
Do akcji poszukiwawczej skierowano również strażaków-nurków oraz grupę sonarową z Dubiecka.
W sobotnie popołudnie dotarły tragiczne wiadomości. Odnaleziono ciała poszukiwanych nastolatków.
źr. wPolsce24 za rzeszow-news.pl/nowiny24.pl