Polska

Szokujące hipotezy w sprawie zatonięcia promu „Jan Heweliusz”. W tle handel bronią i WSI

opublikowano:
heweliusz sieci
O sprawie katastrofy promu "Jan Heweliusz" pisze Stanisław Płużański w tygodniku "Sieci". Gwiazdą filmu o tragedii jest Borys Szyc (Fot. Fratria, materiały prasowe)
To wciąż jedna z najbardziej tajemniczych katastrof w historii Polski. Dzięki nowemu serialowi Netflixa o tragedii promu „Jan Heweliusz” znowu będą mówili wszyscy. Stanisław Płużański w tygodniku „Sieci” przypomina hipotezy dotyczące przyczyn wypadku.

Morski prom pasażersko-samochodowy MF „Jan Heweliusz” zatonął 14 stycznia 1993 roku w pobliżu wyspy Rugii, podczas rejsu ze Świnoujścia do Ystad w Szwecji. Tego dnia na Bałtyku był sztorm. Dramatyczne wydarzenia rozpoczęły się około godz. 4 nad ranem. Pół godziny później przechył statku wynosił już około 35 stopni. O 5.12 prom odwrócił się do góry dnem. Katastrofa pochłonęła 56 ofiar – 20 marynarzy i 36 pasażerów, wśród których większość stanowili kierowcy ciężarówek.

Po wielu latach od katastrofy Odwoławcza Izba Morska uznała ostatecznie, że prom był w złym stanie technicznym, stwierdzając jednocześnie, iż nie miało to wpływu na wypadek. Za tragedię obwiniono m.in. kapitana promu, który był jedną z jej ofiar.

Pytania bez odpowiedzi

Do sprawy zatonięcia MF „Jan Heweliusz” wraca w najnowszym wydaniu tygodnika „Sieci” Stanisław Pużański. Przypomina on, że wokół katastrofy pojawiły się liczne pytania i kontrowersje, w wielu przypadkach do dzisiaj niewyjaśnione.

- Jak to możliwe, że jednostka w tak złym stanie technicznym w ogóle wypłynęła? Dlaczego nie wykonano prób po remoncie? Czy armator świadomie ryzykował? Według relacji znajdowały się tam ciężarówki i wagony kolejowe z bardzo zróżnicowanymi ładunkami: od stali i mebli po konserwy, a nawet plazmę krwi. Czy wszystko było właściwie zabezpieczone? Czy to właśnie przesunięcie ładunku było kluczowym czynnikiem katastrofy? – wylicza pytania zadawane latami przez ekspertów, rodziny ofiar i dziennikarzy Stanisław Płużański.

Zaangażowanie WSI

Wiele znaków zapytania jest także wokół sposobu, w jaki prowadzono śledztwo dotyczące katastrofy.

- Przykładowo nie przeprowadzono próby przechyłowej po remoncie ani nie przesłuchano wszystkich świadków. Czy dochodzenie rzeczywiście dążyło zatem do prawdy, czy raczej do jej przykrycia? – czytamy w tygodniku „Sieci”.

Nie wiadomo nawet do końca, ile osób znajdowało się faktycznie na MF „Jan Heweliusz”. Pokazuje to przypadek szwedzkiego kierowcy Rolfa Gorgsa, który rzekomo miał przeżyć katastrofę, choć później się okazało, że prawdopodobnie nigdy nie znajdował się na pokładzie.

„Niejasne pozostają również losy piątki studentów Uniwersytetu Warszawskiego, którzy mieli wykupiony wspólny bilet, lecz ich nazwisk nigdy nie znaleziono na listach pasażerów” – pisze Płużański.

Autor tygodnika „Sieci” w wielowątkowym, bardzo ciekawym tekście wraca także do teorii zakładającej, że prom był wykorzystywany przez przemytników.

- Według jednej z wersji MF Jan Heweliusz miał być wykorzystywany do szmuglowania broni z Rumunii. Zaangażowanie funkcjonariuszy WSI w śledztwo dotyczące zatonięcia promu miało ukryć ten fakt – przypomina Płużański.

Serial Netflixa

Historia „Jana Heweliusza” zostanie przypomniana w serialu, który 5 listopada zadebiutuje na platformie Netflix. 5 odcinków zostanie udostępnionych jednego dnia. W filmie w reżyserii Jana Holoubka występują m.in. Borys Szyc, Michał Żurawski, Magdalena Różczka i Tomasz Schuchardt.

źr. wPolsce24 za tygodnik "Sieci"

 

Polska

Dziennikarz zadzwonił do rzecznika Straży Granicznej w programie na żywo. Zdumiewające zachowanie

opublikowano:
Stopklatka pokazująca Samuela Pereirę w programie omawiającym porzucenie przez obecny polski rząd byłej rzeczniczki Straży Granicznej, Anny Michalskiej, w jej walce o dobre imię.
(fot. screen wPolsce24)
Ludzie Tuska porzucili kapitan Annę Michalską, byłą Rzecznik Straży Granicznej w jej walce o dobre imię. Zaatakowana przez patocelebrytów funkcjonariuszka nie może liczyć na wsparcie władzy, bo ta jest politycznym beneficjentem zachowań tych, którzy zniesławiali Michalską. Dlaczego jednak swojej koleżanki nie bronią dziś nawet przedstawiciele Straży Granicznej, którzy nie chcą zająć w jej sprawie żadnego stanowiska?
Polska

Wiadomości wPolsce24: Pełne wydanie 2 listopada 2025

opublikowano:
Główne wydanie Wiadomości z 2 listopada koncentrują się na trzech głównych tematach: obchodach Dnia Zadusznego, relacjach polsko-ukraińskich oraz krajowych inwestycjach i wydarzeniach. Materiał porusza kwestie komercjalizacji tradycji zaduszkowych oraz znaczenia pamięci dla narodu, a także analizuje zaostrzenie relacji z Ukrainą, wzywając do budowania ich na zasadzie wzajemności i prawdy historycznej, szczególnie w kontekście ochrony polskiego rolnictwa i sprzeciwu wobec gloryfikacji UPA
(fot. wPolsce24)
Główne wydanie programu informacyjnego telewizji wPolsce24 koncentruje się na trzech głównych tematach: obchodach Dnia Zadusznego, relacjach polsko-ukraińskich oraz krajowych inwestycjach i wydarzeniach.
Polska

Prezydent chce pomóc emerytom. Co zrobi z tym rząd i Sejm?

opublikowano:
Prezydent Karol Nawrocki na spotkaniu z emerytami w Sochaczewie. Seniorzy zachwyceni rozmową z prezydentem i jego propozycją waloryzacji emerytur
Karol Nawrocki spotkał się z emerytami (fot. wPolsce.24)
Prezydent Karol Nawrocki, spotkał się w Sochaczewie z seniorami, gdzie przedstawił swoją najnowszą inicjatywę ustawodawczą dedykowaną emerytom.
Polska

Wielki protest w Katowicach. „Donald Tusk, gdzie twój mózg”

opublikowano:
katowice protest
W Katowicach protest górników i hutników (Fot. wPolsce24)
Wielotysięczny marsz gwiazdy ulicami Katowic to krzyk rozpaczy pracowników polskiego przemysłu. – Nie chcemy powtórki sprzed 25 lat, kiedy tzw. transformacja doprowadziła do biedy na Śląsku, w tej chwili zagląda nam to w oczy – mówił szef śląsko-dąbrowskiej „Solidarności” Dominik Kolorz.