Świat

Incydent na Bałtyku. Rosjanie strzelali w kierunku niemieckiego śmigłowca. Rzecznik ministerstwa obrony Niemiec: "Nie mogę potwierdzić doniesień"

opublikowano:
mid-epa11752740.webp
Annalena Baerbock (fot. PAP/EPA/ANDRES MARTINEZ CASARES)
- Rzecznik ministerstwa obrony Niemiec oznajmił, że nie może potwierdzić doniesień o incydencie na Morzu Bałtyckim - podała agencja Reutera. Według niemieckiej agencji dpa, załoga rosyjskiego okrętu wystrzeliła amunicję sygnałową podczas misji zwiadowczej śmigłowca Bundeswehry na tym obszarze.

- Załoga rosyjskiego okrętu wystrzeliła amunicję sygnałową podczas misji zwiadowczej śmigłowca Bundeswehry na Morzu Bałtyckim - informował dziennik "Die Welt", powołując się na agencję dpa.

Wcześniej Annalena Baerbock wspomniała o tym incydencie na marginesie spotkania ministrów spraw zagranicznych państw NATO w Brukseli. Nie wiadomo jeszcze, kiedy doszło do tego zdarzenia - przekazał "Die Welt". Gazeta przypomniała, że amunicję sygnałową stosuje się zwyczajowo tylko w sytuacjach kryzysowych.

Szefowa MSZ Niemiec zwróciła uwagę, że po Morzu Bałtyckim przemieszczają się statki, które są zaangażowane w omijanie sankcji nałożonych na Rosję w związku z agresją na Ukrainę. Baerbock zapowiedziała też zintensyfikowanie monitoringu rurociągów i kabli telekomunikacyjnych na Morzu Bałtyckim. Według niemieckiej polityk, z powodu wzrostu liczby rosyjskich ataków hybrydowych zakres ochrony infrastruktury krytycznej powinien zostać rozszerzony.

W listopadzie doszło do uszkodzenia dwóch kabli telekomunikacyjnych na Bałtyku, łączących Litwę ze Szwecją oraz Finlandię z Niemcami. W obu przypadkach przyczyna jest nadal niejasna. Szwedzkie władze badają możliwość sabotażu. Śledczy koncentrują się na chińskim kontenerowcu Yi Peng 3, który podobno miał przepłynąć obok uszkodzonych części kabli. W ubiegłym roku poważnie uszkodzony został gazociąg między Finlandią a Estonią.

 Po uszkodzeniu kabli telekomunikacyjnych premier Donald Tusk zaproponował wspólny nadzór nad sytuacją na Bałtyku, który miałby być realizowany przez siły morskie państw zachodnich.

 źr. wPolsce24 za PAP (Z Monachium Iwona Weidmann)

Świat

Co palą na konklawe? Wyjaśniamy krok po kroku, jak kardynałowie wybiorą nowego papieża

opublikowano:
konklawe.webp
Konklawe przebiega w ściśle ustalony sposób (Fot. screen wPolsce24)
W sobotę pogrzeb papieża Franciszka, niedługo potem rozpocznie się konklawe. Dziennikarze Telewizji wPolsce24 krok po kroku przedstawiają, jak przebiega wybór głowy Kościoła.
Świat

Wiadomości: Już jutro pogrzeb Papieża Franciszka. Nasza relacja z Rzymu w przededniu uroczystości

opublikowano:
1916590_6.webp
(fot. za wPolsce24)
Około 250 tysięcy osób oddało hołd papieżowi Franciszkowi przy jego trumnie wystawionej w bazylice Świętego Piotra - poinformowano już po zamknięciu bazyliki. Specjalną relację z Watykanu przygotowała reporterka wPolsce24 Anna Pawelec.
Świat

Pasterz, który chciał pachnieć jak jego owce. Zobacz wyjątkową relację z pogrzebu papieża Franciszka

opublikowano:
pogrzeb papieża wiadomości.webp
Pogrzeb papieża Franciszka (Fot. screen wPolsce24)
Był pierwszym jezuitą wybranym na papieża i pierwszym przedstawicielem Ameryki Południowej na tronie Piotrowym. Ale przede wszystkim: był papieżem, który chciał być blisko tych, którym służył.
Świat

Biały Dom z potężnym wsparciem dla Karola Nawrockiego w wyborczym wyścigu. Ta wizyta wywołała wściekłość ludzi Tuska

opublikowano:
bialydom.webp
(fot. screen za X)
Karol Nawrocki przebywa w Stanach Zjednoczonych, w Waszyngtonie. Obywatelski kandydat na prezydenta wziął udział w uroczystościach Narodowego Dnia Modlitwy w Ogrodzie Różanym w Białym Domu. Spotkał się z prezydentem Donaldem Trumpem, a oficjalny profil Białego Domu na portalu X zamieścił wspólne zdjęcia obu polityków.
Świat

„Przeciwko upokorzeniu w kraju i za granicą”. Kandydat konserwatystów głosował w Bukareszcie. Początek „wiosny ludów”?

opublikowano:
mid-epa12111622.webp
George Simion zagłosował pod Bukaresztem (Fot. PAP/EPA)
Lider rumuńskiej partii AUR George Simion zagłosował w niedzielę w drugiej turze wyborów prezydenckich. Towarzyszył mu Calin Georgescu, wykluczony z elekcji przez tamtejsze władze.
Świat

W Rumunii prowadzi Dan, ale eksperci radzą, żeby poczekać

opublikowano:
simion wyniki.webp
Wieczór wyborczy George Simiona (Fot. Artur Ceyrowski)
Prawie 54 proc. dla lewicowego, wpieranego m.in. przez rodzinę Sorosów Nicusora Dana i trochę ponad 46 proc. dla konserwatysty George'a Simiona w drugiej turze powtórzonych wyborów prezydenckich w Rumunii. To wcale nie oznacza jednak, że mamy pewnego zwycięzcę tej elekcji.