Polska

Syn urzędniczki aresztowanej przez bodnarowców: „Chciałbym to wszystko skończyć i się zabić”. Telewizja wPolsce24 ujawnia szokujące dokumenty

opublikowano:
Jak można być tak bezdusznym! Prokuratura Adama Bodnara nie widzi przeciwskazań, by Anna W., matka chłopca w spektrum autyzmu, siedziała w areszcie tymczasowym. Tymczasem, co ujawniła telewizja wPolsce24, 13-letni Franciszek nie radzi sobie bez mamy i ma myśli samobójcze!

Wobec tego, co dzieje się w sprawie Anny W., urzędniczki Kancelarii Premiera w czasie rządów Prawa i Sprawiedliwości, nie można przejść obojętnie. Kobieta jest tymczasowo aresztowana, mimo, że śledztwo w jej sprawie dotyczy wyłącznie rzekomych przestępstw urzędniczych w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych, a ona wychowuje dziecko w spektrum autyzmu. 

Szokująca opinia medyczna

Działając w interesie publicznym Telewizja w Polsce24 ujawniła w sobotę fragmenty dokumentacji medycznej, świadczącej o bardzo złym stanie psychicznym 13-letniego Franciszka (imię chłopca zostało zmienione).

- Pytany o sytuację rodzinną mówi, że czuje się źle, boi się, martwi, nie może spać, co wiąże się z tym że nie ma kontaktu z mamą, która była aresztowana (tylko listy). Cała ta sytuacja bardzo wpływa „na moją codzienność, przytula zdjęcia mamy, zaczyna płakać” – czytamy w dokumencie, który dostała prokuratura Adama Bodnara. - Nastrój słaby, podaje że nikt nie potrafi go pocieszyć (…) myśli rezygnacyjne i samobójcze „chciałbym to wszystko skończyć i się zabić, trzyma mnie tylko że mama o nas myśli” – podaje lekarz badający Franciszka.

Prokuratura nie chce zwolnić urzędniczki

Mimo niepodważalnych dowodów, że obecność matki (przypomnijmy: niekaranej wcześniej urzędniczki, podejrzanej nie o jakąś zbrodnię tylko rzekome nieprawidłowości przy przetargach) jest niezbędna dla zdrowia dziecka, prokuratura nie chce zawnioskować o wypuszczenie Anny W. z tymczasowego aresztu. Bodnarowcy twierdzą, że wystarczającą opiekę chłopcu może zapewnić ojciec.

W zeszłym tygodniu Telewizja wPolsce24 ujawniła treść listu Franciszka do matki.  

- Było wiadomo, że nie może bez niej żyć. Teraz ta tragedia dziecka odbywa się na moich oczach. Pyta o mamę, szuka jej przedmiotów. Jestem naprawdę w ostatnim czasie strasznie zdruzgotany tą sytuacją. Ciężko jest o tym mówić – mówił na antenie stacji pan Marek, mąż Anny W. i ojciec Franciszka.

 

Jeśli dzieje się coś złego i wiesz, że życie i zdrowie tej osoby jest zagrożone, zadzwoń pod numer alarmowy 112. Jeśli sam masz obniżony nastrój i myśli samobójcze dzwoń:,
116 123 - bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dorosłych, czynny 7 dni w tygodniu 
116 111 - bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dzieci i młodzieży, czynny 7 dni w tygodniu, 24 godziny na dobę,
800 12 12 12 - Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka, czynny 7 dni w tygodniu 24 godziny na dobę.

źr. wPolsce24

 

Polska

Tusk szykuje nowe ataki na prezydenta! Znany publicysta: „Ostrzał przez oddział czerwonych”

opublikowano:
Wojna rządu z prezydentem Karolem Nawrockim dopiero wejdzie w decydującą fazę a ważną rolę do odegrania ma w niej nowy marszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty. Zdaniem dziennikarza telewizji wPolsce24 i publicysty tygodnika „Sieci” taka jest rola powierzona skompromitowanemu postkomuniście przez Donalda Tuska.
(fot. za Tygodnik Sieci/Fratria)
Wojna rządu z prezydentem Karolem Nawrockim dopiero wejdzie w decydującą fazę a ważną rolę do odegrania ma w niej nowy marszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty. Zdaniem dziennikarza telewizji wPolsce24 i publicysty tygodnika „Sieci” taka jest rola powierzona skompromitowanemu postkomuniście przez Donalda Tuska.
Polska

Znany deweloper twierdzi, że nie chce pieniędzy od państwa. A co robi naprawdę? Setki milionów dla Arche Władysława Grochowskiego

opublikowano:
arche konstancin
Władysław Grochowski buduje wizerunek mało dbającego o pieniądze filantropa. Jak jest naprawdę? Sylwetkę dewelopera kreśli tygodnik "Sieci" (Fot. tygodnik "Sieci", UM Konstancin)
Jeden z najbardziej znanych polskich deweloperów, kontrolujący firmę Arche Władysław Grochowski uzyskał pomoc publiczną liczoną w setkach milionów złotych. Mimo to w licznych wywiadach podkreśla, że „woli pożyczyć niż od kogoś wziąć” a wszelkie dotacje od państwa to niepotrzebne rozdawnictwo.
Polska

Tusk w pułapce. Dlatego tak zależy mu na igrzyskach zemsty

opublikowano:
Donald Tusk ze swoim ulubionym ministrem Waldemarem Żurkiem na posiedzeniu rządu. To dwie twarze nienawiści i bezprawia
Minister Żurek to teraz najbliższy sojusznik Tuska (fot. wPolsce24)
Donald Tusk chwyta się wszystkiego, aby dać igrzyska tym, którzy na niego głosowali. Widać jak na dłoni, że grunt pali się premierowi pod nogami. Robi co może, aby dać rozbudzić emocje i skierować uwagę na tematy, które nie mają większego wpływu na życie Polaków.
Polska

„Kiedy Polska powie: dość!?” Marcin Możdżonek ostro o deklaracji premiera Tuska w sprawie odszkodowań za II wojnę

opublikowano:
Polityk Konfederacji komentuje spór o reparacje wojenne między Polską a Niemcami
- Nasze państwo znaczy tyle, na ile sobie pozwolimy. A pozwalamy sobie na za dużo – komentował na antenie telewizji wPolsce24 Marcin Możdżonek, były siatkarz, a obecnie polityk Konfederacji.
Polska

Prezydent o Tusku po szokującym wystąpieniu w Berlinie: Mam nadzieję, że przeprosi Polaków

opublikowano:
nawrocki jasionka
Karol Nawrocki wyraził nadzieję, że Donald Tusk przeprosi za słowa, że Polska z własnych środków wypłaci odszkodowania za niemieckie zbrodnie (Fot. screen wPolsce24)
Prezydent Karol Nawrocki stwierdził, że Polakom należą się przeprosiny od premiera Donalda Tuska za stwierdzenie, że pieniądze dla żyjących ofiar niemieckiej okupacji może wypłacić państwo polskie.
Polska

Chaos w Sądzie Najwyższym. Demonstranci wdarli się na salę i przerwali obrady

opublikowano:
Sąd N.
– Nie jesteście sądem, nie jesteście sędziami – krzyczeli demonstranci, którzy na kilkanaście minut sparaliżowali posiedzenie dwóch izb Sądu Najwyższego. Sędziowie mieli podjąć postanowienie w sprawie dotyczącej wpływu prawa europejskiego na polskie prawodawstwo. Kilka osób zostało siłą usuniętych z sali obrad. Demonstranci nie tylko kwestionowali status sędziów. W obcesowy sposób zwracali się także do reportera telewizji wPolsce24 Stanisława Pyrzanowskiego oraz do policjantów.