Polska

Skandaliczny atak na Nawrockiego! Administrator "Soku z buraka" planuje ohydną kampanię billboardową

opublikowano:
nawrocki.webp
Karol Nawrocki (fot.Screenshot)
W internecie pojawiła się zbiórka środków na billboard krytykujący Karola Nawrockiego i innych prominentnych przedstawicieli prawej strony sceny politycznej. Akcję zainicjował Marcin Mycielski – osoba znana z wcześniejszego prowadzenia profilu „Sok z Buraka”, który niejednokrotnie budził emocje. Projekt plakatu opublikowany w mediach społecznościowych już teraz wywołuje gorące reakcje – zarówno entuzjastyczne, jak i skrajnie krytyczne.

Plakat zaprojektowany przez Mycielskiego przedstawia zestawienie dwóch kontrastowych obrazów: po lewej stronie uśmiechnięta para – Rafał i Małgorzata Trzaskowscy na tle tłumu ludzi, po prawej natomiast – zestawienie postaci kojarzonych z polską prawicą: Grzegorz Braun, Karol Nawrocki, Jarosław Kaczyński oraz Władimir Putin. Wszyscy oni zostali przedstawieni w stylizowanych mundurach, które mają przywoływać skojarzenia z totalitaryzmem lat 30. XX wieku. W pierwotnym projekcie zamiast Kaczyńskiego znalazł się Sławomir Mentzen, jednak jego wizerunek został zastąpiony, gdy pojawiły się informacje o planowanym spotkaniu Trzaskowskiego z liderem Konfederacji.

-Tak, wiem że po bandzie. Ale jak trza to trza. Nośniki już czekają. Wy wpłaćcie na zrzutka.pl/SSO, a ja wezmę na siebie pozew, deal? - napisał Mycielski

Marcin Mycielski to postać dobrze znana w środowiskach liberalnych i opozycyjnych. Był związany z Fundacją Otwarty Dialog, a także współtworzył międzynarodowy Komitet Obrony Demokracji. Przez pewien czas pracował również jako korespondent „Gazety Wyborczej” w Belgii. W 2020 roku zrobiło się o nim głośno, gdy po awarii Facebooka ujawniono administratorów popularnych fanpage’y – w tym „Soku z Buraka”, który w agresywny sposób uderzał w ówczesny obóz rządzący oraz Kościół katolicki.

źr. wPolsce24 za Do Rzeczy

 

 

Polska

Mocne przemówienie prezydenta. Złożył premierowi zaskakującą propozycję

opublikowano:
mid-25815244.webp
Przemówienie Prezydenta podczas Święta Wojska Polskiego (fot. PAP/Rafał Guz)
To było pierwsze oficjalne wystąpienie prezydenta Karola Nawrockiego z okazji Święta Wojska Polskiego w rocznicę zwycięskiej bitwy z bolszewicką Rosją. Prezydent zaapelował do polityków wszystkich sił politycznych o wspólną budowę bezpieczeństwa Polski.
Polska

Kolejna ofiara Donalda Tuska? Więziony Dominik B. traci wzrok!

opublikowano:
Zrzut ekranu 2025-08-16 113828.webp
Dominik B., który przebywa w areszcie w związku ze sprawą RARS, ma poważne problemy zdrowotne. Jego stan dramatycznie się pogarsza, a mężczyzna wkrótce może stracić wzrok.
Polska

Znicze na Białorusi, pustka na Monte Cassino. Dyplomata Schnepf zlekceważył polskich bohaterów

opublikowano:
videoframe_15566.webp
Szokująca postawa Ryszarda Schnepfa, kierującego polską placówką dyplomatyczną w Rzymie. Nie znalazł on czasu, by 15 sierpnia położyć choćby symboliczną wiązankę kwiatów na cmentarzu pod Monte Cassino – miejscu, które na zawsze wpisało się w dzieje polskiego oręża.
Polska

Prezydent Karol Nawrocki: "Polska jest jedna i o tę jedną Polskę będę się upominał"

opublikowano:
mid-25815241.webp
(fot. PAP/Rafał Guz)
10 dni prezydentury były pełne mojej ciężkiej pracy, o czym świadczą m.in złożone w Sejmie projekty ustaw; takie będzie całe pięć lat - mówił prezydent Karol Nawrocki w niedzielę, podczas spotkania z mieszkańcami Godziszowa Trzeciego (woj. lubelskie). Dodał, że będzie dbał o chrześcijańskie wartości.
Polska

Wiadomości wPolsce24 - pełne wydanie z dnia 17.08.2025

opublikowano:
2019035_4.webp
Za nami pierwsze dni urzędowania prezydenta Karola Nawrockiego, a w tle jego pierwszych decyzji widać kolejną rządową aferę, która tym razem może naprawdę pogrążyć gabinet Donalda Tuska.
Polska

Robert Bąkiewicz usłyszał zarzuty. "Mordy w kubeł"

opublikowano:
2019392_2.webp
Robert Bąkiewicz i Krzysztof Wąsowski po przesłuchaniu przez prokuraturę
Prokuratura Okręgowa w Gorzowie Wielkopolskim postawiła Robertowi Bąkiewiczowi zarzut znieważenia funkcjonariusza poprzez użycie nieodpowiedniego słowa. Problem w tym, że sam Bąkiewicz uważa, że nic takiego nie powiedział. W ramach środków zapobiegawczych działacz nie może zbliżać się do granicy polsko-niemieckiej.