Polska

Skandaliczne słowa nowej szefowej berlińskiego Instytutu o Polsce i Polakach

opublikowano:
kiliszek_22.webp
Joanna Kiliszek podczas anyypisowskiej manifestacji w Berlinie (fot. x.com/Emilia Kamińska)
Nie milkną echa oburzającej decyzji prof. Ruchniewicza o powołaniu na szefową berlińskiej filii Instytutu Pileckiego radnej niemieckiej gminy Joanny Kiliszek. Teraz na jaw wychodzą kolejne skandaliczne fakty o jej działalności.

Kiedy wczoraj ujawniono informację, że nowa kierowniczka berlińskiego oddziału jeszcze niedawno była radną podberlińskiej miejscowości Schönwalde-Glien z ramienia niemieckiej partii Sojuszu 90/Zieloni, w sieci zawrzało. Bo niby jak osoba powiązana z niemieckimi władzami samorządowymi ma skutecznie bronić przed niemiecką narracją o polskiej współodpowiedzialności za II wojnę światową, co jest jednym z zadań Instytutu? 

Okazuje się jednak, że to nadanie ma drugie - polityczne dno. Joanna Kiliszek, w przeszłości odcinała się od polskości, deklarując, że jej ojczyzną jest "człowieczeństwo",  jawnie atakowała poprzedni rząd i polskich parlamentarzystów, mówiła o "polskim problemie z Holokaustem" oraz wpierała antyrządowe ruchy zjednoczone pod hasłem "wyp***ać", Marty Lempart. 

W internecie pojawiło się nagranie z berlińskiego wiecu środowisk LGBT, w którym Kiliszek atakowała Polskę. 

- To jest niewyobrażalny skandal, żeby Joanna Kiliszek miala kierować berlińskim oddziałem Instytutu Pileckiego. Ten rząd pluje Polakom w twarz - napisała na portalu x.com popularna komentatorka Emilia Kamińska, publikując nagranie sprzed kilku lat:

"Będę mówiła po polsku, krótko obiecuję. Moją ojczyzną jest człowieczeństwo, moją ojczyzną jest wolność. Kiedy teraz w Polsce widzę, jak faszysta zasiadający w sejmie, w polskim sejmie, zrywa wykład profesora Jana Grabowskiego o polskim problemie z Holokaustem, jak odmawia się podstawowych praw kobietom, dzieciom, niepełnosprawnym, mniejszościom seksualnym, mniejszościom narodowym, jak okrada się na następne pokolenia z bogactwa natury, jak dewastuje się prawo i instytucje państwa, wiele lat będziemy musieli zaufanie dla tego państwa odbudowywać, oraz jak w dniu dziecka na granicy polsko-białoruskiej bezdusznie, brutalnie wypycha się matki z dziećmi. To wiem, to wówczas wiem, że trzeba działać i krzyczeć" - słyszmy na nagraniu słowa Kiliszek. 

Wspólny front z Martą Lempart 

W dalej części wypowiedzi nowa szefowa berlińskiej filii Instytutu Pileckiego już w jawny sposób atakowała konserwatywne wartości i powtarzała lewacką mantrę o faszyzmie, szowinizmie i "katolickim fundamentalizmie". 

"Jesteśmy dzisiaj w tym symbolicznym miejscu, pod Bramą Brandenburską, ale tuż przy przedstawicielstwie Komisji Europejskiej. To nie są tylko te dwie instytucje, które są teraz propagandowymi instytucjami polskimi, niestety, ale przy Unii Europejskiej. Jesteśmy po to, by sprzeciwić się niesprawiedliwości, po to, by nie oddać tego, co zbudowaliśmy po 1989 roku, w ręce antydemokratów, populistów, nacjonalistów, szowinistów, faszystów, katolickich fundamentalistów, ludzi bezprawia, chciwości, mrocznej nienawiści, mrocznej nienawiści i niesprawiedliwości" - krzyczała podczas wiecu Kiliszek.

I dziś taka osoba, ma zajmować się walką o polską kulturę i bronić polskiego dziedzictwa i tożsamości. "To się w pale nie mieści" - cytując klasyka. 

źr. wPolsce24 za x.com/EmiliaKamińska

Polska

Służby Tuska inwigilowały opozycję? Poseł Mariusz Gosek: To afera na skalę międzynarodową i koniec tego rządu

opublikowano:
gosek ok.webp
W czasie rządów Donalda Tuska miało dochodzić do inwigilacji posłów opozycji przy użyciu narzędzi jeszcze bardziej inwazyjnych niż Pegasus – ujawnił na antenie telewizji wPolsce24 poseł PiS Mariusz Gosek. Według informacji ujawnionych przez polityka Prawa i Sprawiedliwości chodzi o systemy szpiegowskie, o których opinia publiczna dotąd nie słyszała.
Polska

Polska więzi bohatera Ukrainy. Skandaliczna służalczość wobec Niemiec

opublikowano:
NS2.webp
Wołodymyr Z. zapewne myślał, że w takim kraju jak Polska jest bezpieczny. Okazało się, że co innego polityczne deklaracja, a co innego praktyka sądowa wymuszona przez interes niemiecki (Fot. X)
Ta decyzja musi budzić sprzeciw każdego, kto nie trzyma kciuków za Rosję i nie liczy na szybkie odnowienie jej gazowych interesów z Niemcami. Warszawski sąd postanowił aresztować Wołodymyra Z., Ukraińca podejrzewanego przez niemiecką prokuraturę o udział w wysadzeniu gazociągu Nord Stream 2.
Polska

Wiemy, dlaczego umorzyli sprawę Nowaka. Szokujące kulisy decyzji sądu wobec dawnego przyjaciela Tuska

opublikowano:
sławomir nowak.webp
Telewizja wPolsce24 ujawniła, dlaczego sąd umorzył sprawę Sławomira Nowaka (Fot. Fratria)
Nie milkną echa decyzji sądu o umorzeniu tzw. polskiego wątku afery korupcyjnej Sławomira Nowaka. Mimo, że uzasadnienie budzącej potężne kontrowersje decyzji Sądu Rejonowego dla Warszawy Mokotowa, jest wciąż utajnione, dziennikarz telewizji wPolsce24 Wojciech Biedroń ujawnił jego treść.
Polska

Zbigniew Ziobro: Ekipa Tuska chciała wywrócić demokratyczne wybory, ale powstrzymał ich Hołownia

opublikowano:
ziobro ok.webp
W czasie kampanii wyborczej władze miały dysponować jeszcze bardziej zaawansowanym systemem niż Pegasus, który wykorzystywała w czasie kampanii wyborczej do podsłuchiwania posłów, a nawet osób z otoczenia prezydenta Karola Nawrockiego – ujawnił w Porannej rozmowie Zbigniew Ziobro, były minister sprawiedliwości i prokurator generalny.
Polska

Psychiatra potrzebny? Cała prawda o "babci Kasi" w kilkadziesiąt sekund. Zobacz i oceń sam

opublikowano:
Zrzut ekranu (64) 2025-10-02_15.23.30.webp
Babcia Kasia ma zostać zbadana przez psychiatrów. Czy to słuszna decyzja? (Fot. wPolsce24)
Sąd skierował znaną z licznych prowokacji i wulgarnych zachowań „Babcię Kasię” – Katarzynę Augustynek – na badania psychiatryczne.
Polska

Senat RP finansuje kontrowersyjną fundację Otwarty Dialog. Ogromne sumy i spotkania budzące grozę

opublikowano:
2059021_5.webp
(fot. wPolsce24)
W sieci zawrzało po wpisie Krzysztofa Stanowskiego, który przypomniał o współpracy Senatu RP z fundacją Otwarty Dialog. Według dostępnych danych, fundacja ta otrzymuje od Senatu wysokie dotacje przeznaczone na organizację promocyjnych spotkań, które wzbudzają mnóstwo kontrowersji.