Liczą, że tym razem się uda? Sejm bawi się w prowokacje wobec prezydenta i wraca z zawetowaną ustawą

W czwartek posłowie zdecydowali o ponownym uchwaleniu ustawy o rynku kryptoaktywów. Za przyjęciem przepisów opowiedziało się 241 parlamentarzystów, przeciw było 183, a jedna osoba wstrzymała się od głosu. Teraz projekt trafi do dalszych prac w Senacie, który będzie mógł przyjąć ustawę, odrzucić ją w całości albo zaproponować poprawki do niej.
Przed głosowaniem nad całością ustawy Sejm rozpatrywał poprawki oraz wnioski mniejszości. Część propozycji, zgłoszonych przez Polskę 2050, została odrzucona minimalną różnicą głosów. Ostatecznie poparcie uzyskał jeden z wniosków tej formacji, który zakłada obniżenie maksymalnej opłaty pobieranej za nadzór nad emisją kryptoaktywów.
To już drugie podejście parlamentu do tych regulacji. Identyczna ustawa została uchwalona pod koniec września, jednak prezydent Karol Nawrocki zdecydował się ją zawetować. W uzasadnieniu wskazywano wówczas na nadmierny i niejednoznaczny charakter części proponowanych rozwiązań, a także na obszerność proponowanego projektu liczącego ponad 100 stron. Otoczenie prezydenta wskazywało także, iż zawetowany akt prawny jest bardzo restrykcyjny względem przedsiębiorców prowadzących działalność w zakresie kryptowalut, przez co zniechęcałby tego rodzaju firmy do prowadzenia działalności gospodarczej w naszym kraju.
Premier nie przekonał posłów
Temat regulacji rynku kryptowalut pojawił się również w kontekście bezpieczeństwa państwa. Premier Donald Tusk podczas utajnionej części grudniowego posiedzenia Sejmu miał odnosić się do tzw. „kryptoafery” oraz możliwych zagranicznych powiązań, zwłaszcza rosyjskich. Próba odrzucenia prezydenckiego weta nie zakończyła się jednak sukcesem z powodu braku większości parlamentarnej wymaganej do obalenia decyzji głowy państwa.
Głównym celem nowej ustawy jest dostosowanie polskiego prawa do unijnego rozporządzenia MiCA, które porządkuje zasady funkcjonowania rynku kryptoaktywów w całej Unii Europejskiej. Przepisy, w swoim założeniu, mają zwiększyć przejrzystość sektora oraz wzmocnić ochronę inwestorów.
Zgodnie z ustawą KNF zyska szerokie uprawnienia nadzorcze, w tym możliwość wstrzymywania ofert publicznych kryptoaktywów, nakładania sankcji finansowych oraz blokowania nieuczciwych domen internetowych. Przewidziano także odpowiedzialność karną za prowadzenie działalności bez zgłoszenia do nadzoru, a sankcje w najpoważniejszych przypadkach mogą sięgać nawet 10 mln zł.
źr.wPolsce24 za PAP











