Polska

Pomagali nielegalnym imigrantom na białoruskiej granicy. Sąd wydał szokujący wyrok

opublikowano:
mid-25908251 ok
Od lewej: Joanna Agnieszka Humka, Mariusz Chyżyński, Kamila Jagoda Mikołajek i Ewa Moroz-Kaczyńska przed siedzibą Sądu Rejonowego (fot. PAP/Artur Reszko)
Sąd Rejonowy w Hajnówce uniewinnił pięcioro aktywistów, którzy – jak podkreślała prokuratura – ułatwiali migrantom niezgodny z prawem pobyt w Polsce, a nawet pomagali im nielegalnie przekroczyć polsko-białoruską granicę. Prokuratura chciała dla każdego z nich kar roku i czterech miesięcy więzienia. Obrona i oskarżeni – uniewinnienia. Sąd stwierdził że nie ma dowodów na to, by oskarżeni osiągnęli jakąś korzyść osobistą.

O czym jest ten tekst

  • Uniewinnienie aktywistów – Sąd Rejonowy w Hajnówce uniewinnił pięcioro osób oskarżonych o ułatwianie cudzoziemcom nielegalnego pobytu w Polsce i przekraczania granicy z Białorusią.

  • Prokuratura chciała więzienia – Akt oskarżenia obejmował przewożenie migrantów i udzielanie im pomocy, w tym jedzenia, schronienia i informacji.Potem kwalifikacja czynu została zaostrzona, ponieważ według prokuratury aktywiści swoimi działaniami pomogli imigrantom w nielegalnym przekroczeniu granicy. Żądano kary do roku i czterech miesięcy więzienia.

  • Działania w kontekście „operacji Śluza” – Oskarżeni mieli pomagać migrantom kierowanym na granicę z Polski w ramach wojny hybrydowej prowadzonej przez reżim białoruski Aleksandra Łukaszenki.

  • Wyrok nie jest prawomocny – Sąd nie podzielił stanowiska prokuratury; uznał, że nie ma dowodów na to, by oskarżeni osiągnęli jakąś korzyść osobistą. 

Pomagali przekroczyć granicę

Przed sądem rejonowym stawiło się pięć osób. Cztery z nich zostały zatrzymane, gdy przewoziły migrantów. Początkowo śledczy postawili im zarzuty pomocnictwa w marcu 2022 r. w nielegalnym przekraczaniu granicy polsko-białoruskiej przez Egipcjanina i rodzinę z Iraku.

Po dwuletnim śledztwie prokuratura zmieniła te zarzuty na ułatwianie migrantom, niezgodnego z prawem pobytu w Polsce i w takiej wersji do sądu trafił akt oskarżenia. Jedną osobę oskarżyła m.in. o to, że dostarczała migrantom jedzenie i ubrania, gdy ci przebywali w lesie. Miała też przekazywać im informacje przydatne w razie zatrzymania, udzielić schronienia i zapewnić odpoczynek. Pozostałe cztery o to, że przewoziły w głąb kraju tych cudzoziemców. 

Prokurator: działali świadomie w konspiracyjnej strukturze

W mowie końcowej prokurator Magdalena Rutyna z Prokuratury Rejonowej w Hajnówce wróciła do pierwotnej kwalifikacji prawnej. Mówiła, że są dowody na to, iż aktywiści swoimi działaniami pomogli w nielegalnym przekroczeniu granicy. - Fakt przewożenia cudzoziemców ukrytych pod kocami, śpiworami czy ubraniami wskazuje, iż oskarżeni doskonale zdawali sobie sprawę, że przewożą osoby, które nie posiadają żadnych stosownych dokumentów uprawniających ich do pobytu na terenie państwa polskiego. Sposób przewożenia (...) wskazuje również na konspiracyjny charakter działalności - mówiła prokurator Rutyna.

Zarzucała oskarżonym, że byli świadomi działania w zorganizowanej strukturze, mieli podział ról i znali rzeczywisty cel podróży cudzoziemców. Za motyw działania uznała "chęć wyrażenia sprzeciwu wobec obowiązującej polityki migracyjnej", ale konsekwencją było przyczynienie się do destabilizacji bezpieczeństwa na wschodniej granicy. 

Operacja "Śluza"

Przypomnijmy, że oskarżeni odpowiadają za pomoc imigrantom przerzucanym do Polski w ramach wojny hybrydowej prowadzonej przeciwko naszemu przez białoruski reżim znanej jako operacja „Śluza”. Polegała ona na celowym sprowadzaniu migrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki na Białoruś, a następnie kierowaniu ich na granice z krajami UE: Polską, Litwą i Łotwą.

- Ta sprawa być może stworzyła nam jedyną szansę na wyznaczenie jasnej i trwałej granicy, zwłaszcza w świadomości społeczeństwa, pomiędzy pomocą humanitarną a przestępstwem organizacji nielegalnego przekraczania granicy, pomocnictwem do tego przestępstwa czy ułatwianiem pobytu nielegalnym migrantom - argumentowała prokurator.

Sąd: Nie czerpali korzyści

Sąd w Hajnówce nie podzielił jej zdania, uznał, że nie ma dowodów na to, by oskarżeni osiągnęli jakąś korzyść osobistą lub majątkową i postanowił przychylić się do argumentów obrony. Wyrok nie jest prawomocny.

źr. wPolsce24 za TVN24/PAP

 

 

Polska

Gdzie ucieknie Donald Tusk, gdy PiS przejmie władzę? Premier odpowiedział, to trzeba zobaczyć!

opublikowano:
Premier Donald Tusk pojawił się w podcaście Onetu „WojewódzkiKędzierski”, prowadzonym przez Kubę Wojewódzkiego i Piotra Kędzierskiego.
Oficjalnie żartuje z zarzutów o proniemieckość, po czym spokojnie realizuję agendę korzystną dla Niemiec, kosztem Polski (Fot. PAP/Marcin Gadomski)
Premier Donald Tusk pojawił się w podcaście Onetu „Wojewódzki&Kędzierski”, prowadzonym przez Kubę Wojewódzkiego i Piotra Kędzierskiego, a więc znanych akolitów Platformy Obywatelskiej. Mimo iż były to raczej cieplarniane okoliczności dla szefa rządu, nie zabrakło, jak to u Wojewódzkiego, prowokacyjnych pytań.
Polska

Tusk: ja nie wygrałem wyborów! Tłumaczenie szefa PO o braku realizacji obietnic przejdzie do historii

opublikowano:
Donald Tusk po raz kolejny wzbudził konsternację swoją wypowiedzią o realizacji obietnic wyborczych. Podczas spotkania w Piotrkowie Trybunalskim premier stwierdził, że skoro w wyborach w 2023 roku jego ugrupowanie otrzymało niespełna 31 procent głosów, to zrealizował około jednej trzeciej obietnic.
Wygląda na to, że Tusk postanowił zagrać na nosie swoim wyborcom (Fot. PAP/Radek Pietruszka)
Donald Tusk po raz kolejny wzbudził konsternację swoją wypowiedzią o realizacji obietnic wyborczych. Podczas spotkania w Piotrkowie Trybunalskim premier stwierdził, że skoro w wyborach w 2023 roku jego ugrupowanie otrzymało niespełna 31 procent głosów, to zrealizował około jednej trzeciej obietnic. Pobłądził w logice? Nie, bo swoją tezę powtórzył dwa dni później!
Polska

„Bądźmy pozytywnie zuchwali”. Młodzi pytali, prezydent Nawrocki odpowiadał

opublikowano:
Karol Nawrocki podczas rozmowy z młodzieżą o dezinformacji, bezpieczeństwie i przyszłości Polski
– Nie bójcie się marzyć, nie bójcie się działać – apelował prezydent Karol Nawrocki podczas spotkania z młodymi ludźmi z Tomaszowa Lubelskiego. Debatę prowadził red. naczelny telewizji wPolsce24 Jacek Karnowski.
Polska

Posłanki koalicji zaszczuły policjanta?

opublikowano:
Klaudia Jachira podczas rozmowy z Marcinem Wikłą
Klaudia Jachira nie czuje się głupio (fot. wPolsce24)
Posłanki koalicji rządzącej Klaudia Jachira i Urszula Zielińska nie reagują nawet na apel ministra spraw wewnętrznych i administracji Marcina Kierwińskiego i nadal ścigają policjanta Tomasza Waszczuka, który w lutym 2022 roku nie wpuścił ich do nadgranicznej strefy buforowej.
Polska

Frasyniuk nie przestaje. Znowu "pluje" na polskich żołnierzy i rzuca mięsem

opublikowano:
Władysław Frasyniuk pluje na żółnierzy, przed sądem okręgowym we Wrocławiu. Trwa proces byłego posla
Władysław Frasyniuk brnie dalej w swoją narrację (fot. wPolsce24)
Przed Sądem Okręgowym we Wrocławiu rozpoczął się proces apelacyjny byłego posła Władysława Frasyniuka, który jest oskarżony o znieważenie polskich żołnierzy i funkcjonariuszy Straży Granicznej. Frasyniuk, pytany przez naszego dziennikarza o swoje słowa sprzed 4 lat, nie tylko nie wyraził skruchy, ale w swojej narracji brnął dalej.
Polska

Zespół dziennikarzy zagrał za honorarium z ministerstwa. Konflikt interesów?

opublikowano:
Koncert Poparzonych Kawą Trzy dla resortu rolnictwa. Zarzuty o niestosowność
Zespół Poparzeni Kawą Trzy, złożony z byłych i obecnych dziennikarzy radiowych, zagrał na dożynkach organizowanych przez Ministerstwo Rolnictwa. Za występ otrzymał honorarium w wysokości 43 tys. zł brutto. Na co najmniej niestosowność sytuacji pierwszy zwrócił uwagę Marcin Dobski z telewizji Republika. Tymczasem członkowie zespołu zarzekają się, że wszystko jest w porządku.