Polska

Będzie wielki szturm na granicę. Telewizja wPolsce24 ujawnia, jak władza i aktywiści w tym pomagają. „Znajdujemy filmy z egzekucji”

opublikowano:
Zmiana procedur na granicy polsko-białoruskiej i coraz większa aktywność tolerowanych przez rząd lewicowych organizacji sprawia, że Polska zostanie zalana przez migrantów z Afryki i Bliskiego Wschodu – ujawniają strażnicy graniczni, z którymi rozmawiał reporter Telewizji wPolsce24 Stanisław Pyrzanowski.

Oficjalnie wszystko jest w porządku. Premier Donald Tusk nagrywa filmy i mówi, że granica jest zamknięta, rząd wprowadził strefę buforową a politycy koalicji opowiadają, jak to Unia da nam pieniądze na Tarczę Wschód.

Wstrząsające ustalenia Telewizji wPolsce24

A jak jest naprawdę? Zdaniem strażników granicznych, do których dotarł reporter Telewizji wPolsce24 Stanisław Pyrzanowski, postawa rządu ale także ich szefostwa zdecydowanie ułatwia zadanie nieproszonym gościom.

Po pierwsze, zmiana procedur. Są dwa sposoby powstrzymania nielegalnego imigranta: „na rozporządzenie” i „na postanowienie”. Pierwszy z nich, stosowany powszechnie w czasach rządów PiS, to tzw. push-back. Imigrant jest zawracany na drugą stronę granicy, nie prowadzi się z nim żadnych czynności, po prostu wraca, skąd przyszedł – na Białoruś.

Drugi sposób, „na postanowienie”, stosowany jest dzisiaj, za nowej władzy. Migranci, owszem, są wypychani z Polski, ale zostaje po nich ślad.

- Teraz większość tych ludzi wprowadzana jest do systemu. I oni tak, są cofani do linii granicy, ale wcześniej pobiera się od nich linie papilarne, jakieś dane, których tak naprawdę nikt nie jest w stanie zweryfikować – mówi w rozmowie ze Stanisławem Pyrzanowskim pragnący zachować anonimowość funkcjonariusz Straży Granicznej.

I to właśnie zmiana polegająca na pobraniu linii papilarnych jest kluczowa. To jest tzw. polski ślad, który niesie ze sobą bardzo poważne konsekwencje.

- Oni prędzej, czy później trafią do Niemiec, ale stamtąd zostaną zawróceni do Polski – wyjaśnia jeden ze strażników. A stanie się tak, bo w europejskich systemach pan Ibrahim albo Muhamad figuruje już jako człowiek, który w granicach UE znalazł się w Polsce. I jest on, według konwencji dublińskiej, polskim problemem. To właśnie tacy ludzie, zmierzający przez Polskę do Niemiec, są zza Odry przekazywani z powrotem do nas. I trafiają np. do ośrodka w Czerwonym Borze.

Weryfikacja tożsamości jest niemożliwa. "Znajdujemy filmy z egzekucji"

Strażnicy graniczni, którzy zgodzili się rozmawiać z Telewizją wPolsce24, podkreślali, że weryfikacja tożsamości nielegalnego imigranta jest niemożliwa. Tutaj swoją rolę mają odgrywać aktywiści lewicowych organizacji proimigranckich, którzy swobodnie – dzięki zgodom od rządu albo szefów placówek Straży Granicznej – poruszają się po strefie zwanej „buforową”. Strażnicy twierdzą, że jeszcze na Białorusi instruują oni, aby imigranci przechodzi do Polski bez żadnych dokumentów, bez czegokolwiek, co może ułatwić ich identyfikację.

- Nie da się sprawdzić, kim on był, czy on przypadkiem miesiąc temu nie zgwałcił kobiety czy kogoś nie zabił – mówił jeden z funkcjonariuszy. Strażnicy mówią o filmach i zdjęciach z egzekucji dokonywanych przez islamistów, jakie znajdują w telefonach zatrzymanych.

- Nie wiemy, czy oni uczestniczyli w tym, czy tylko mają takie materiały – zastrzegają strażnicy. I podkreślają: ci ludzie już zostaną w Europie, zostaną w Polsce. Nie da się ich wyrzucić z powrotem do Iraku czy Afganistanu, także dlatego, że nikt ich tam nie chce.

Sprawdzają reakcje

W ostatnich dniach media obiega coraz więcej informacji o wzmożonej presji migracyjnej z Białorusi. Nielegalni imigranci i wspierające ich białoruskie służby używają szlifierek kątowych, są coraz lepiej zorganizowani, mają nowoczesne środki łączności.

- Dopiero zaczyna się to rozkręcać – mówią strażnicy graniczni Stanisławowi Pyrzanowskiemu.- Na razie jest to macanie nas, badanie naszych reakcji - podkreślają. 

Nikt nie ma jednak wątpliwości: kolejny szturm to tylko kwestia czasu.

Inne wstrząsające szczegóły znajdą Państwo w reportażu Telewizji wPolsce, dołączonym do tego tekstu. 

źr. wPolsce24

 

Polska

Nagranie, które wstrząsnęło siecią. Lalki zastąpią kobietom dzieci? To już się dzieje

opublikowano:
orosła kobieta trzyma realistyczną lalkę typu reborn, wyglądającą jak niemowlę; scena pokazuje opiekę nad lalką w sposób przypominający opiekę nad prawdziwym dzieckiem
Dla wielu kobiet takie lalki są sposobem radzenia sobie z żałobą (fot. zrzut ekranu z X)
Po mediach społecznościowych rozeszło się nagranie, na którym dorosła kobieta bawi się lalkami tak, jakby były prawdziwymi dziećmi. Wzbudziło ogromne kontrowersje.
Salon Dziennikarski

Rózga dla Tuska? „Salon Dziennikarski” o aferze kryptowalut, bublu MiCA i fatalnym pomyśle na reparacje

opublikowano:
tusk
W „Salonie Dziennikarskim” padły ostre diagnozy pod adresem rządu Donalda Tuska. Tajne posiedzenie Sejmu w sprawie kryptowalut nazwano początkiem dużej operacji politycznej przeciw prawicy, rządowy projekt ustawy wdrażającej MiCA – legislacyjnym potworkiem, a pomysł wypłaty reparacji z polskiego budżetu – politycznym infantylizmem. W tle pojawia się także pytanie o kierunek polityki prezydenta Karola Nawrockiego wobec Węgier i Viktora Orbána.
Polska

Świąteczna akcja telewizji wPolsce24. Przyjdź przed Pałac Prezydencki i spotkaj gwiazdy naszej stacji

opublikowano:
MikołwPols 2025-12-05_18.18.22
Już w Mikołajki, 6 grudnia o 12:00 przed Pałacem Prezydenckim ruszamy ze Świąteczną akcją telewizji wPolsce24.
Polska

Pierwsza Dama przygotowała ponad tysiąc świątecznych paczek! Do kogo trafią?

opublikowano:
Marta Nawrocka podczas przygotowywania świątecznych paczek dla rodaków z Kresów
Marta Nawrocka podczas przygotowywania świątecznych paczek (fot. KPRP/ Alicja Stefaniuk)
Pomoc ma wymiar nie tylko materialny, ale przede wszystkim służy przywróceniu godności i jest wyrazem pamięci o rodakach utrzymujących polską tożsamość. Akcje te, w które zaangażowani są liczni wolontariusze oraz Pierwsza Dama, mobilizują Polaków do niesienia wsparcia osobom starszym i potrzebującym.
Polska

Pierwsza dama i młodzi artyści z Podhala ubrali pałacową choinkę

opublikowano:
choinka
W Sieni Wielkiej Pałacu Prezydenckiego stanęła choinka. W dekorowanie bożonarodzeniowego drzewka zaangażowała się pierwsza dama Marta Nawrocka wraz z uczniami i nauczycielami Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych w Zakopanem.
Polska

Czy minister Żurek ujawnił tajne informacje? PiS idzie do prokuratury

opublikowano:
Minister Waldemar Żurek przemawia w Sejmie podczas gorącej debaty, która wywołała polityczne kontrowersje
Politycy Prawa i Sprawiedliwości zarzucają ministrowi sprawiedliwości Waldemarowi Żurkowi ujawnienie fragmentu wypowiedzi ze ściśle tajnej części posiedzenia Sejmu, co – ich zdaniem – może wypełniać znamiona przestępstwa. Zapowiadają, że złożą na ministra zawiadomienie do prokuratury. - Przestępca nie może być ministrem sprawiedliwości – argumentują.