Polska

To nie koniec represji wobec sygnalistki z Instytutu Pileckiego. Chcą ją zwolnić dyscyplinarnie i pytają Niemców o zdanie

opublikowano:
Minister kultury Marta Cienkowska podczas konferencji prasowej, w tle spór o sygnalistkę z Instytutu Pileckiego ujawniony przez Wirtualną Polskę
(fot. PAP/Rafał Guz)
Wirtualna Polska ujawniła, że dyrektor Instytutu Pileckiego Krzysztof Ruchniewicz chce dyscyplinarnie zwolnić z pracy Hannę Radziejowską, byłą szefową oddziału berlińskiego. O opinię zapytał więc ... niemiecki urząd.

Przypomnijmy: jakiś czas temu Hanna Radziejowska, ówczesna szefowa berlińskiego oddziału IP, poinformowała ministrów kultury – Hannę Wróblewską i jej następczynię, Martę Cienkowską – o nieprawidłowościach w tej instytucji. Zarzucała Ruchniewiczowi m.in. mobbing i narażenie na szkodę interesów państwa poprzez chęć zwrotu znajdujących się w Polsce dóbr kultury innym krajom, w tym Niemcom. 

Ruchniewicz pyta Niemców o opinię

Radziejowska otrzymała od ministerstwa status sygnalistki. Stało się to na początku kwietna. Radziejowska kontynuowała korespondencję z ministerstwem, jasno zaznaczając, że jest ona poufna i prowadzona w warunkach ochrony przysługującej sygnalistom. Mimo to Ruchniewicz dowiedział się o całej sprawie i odwołał ją ze stanowiska. 

WP ujawniła, że to nie koniec represji. Oprócz odwołania Radziejowskiej ze stanowiska, Ruchniewicz chce ją zwolnić dyscyplinarnie z pracy. Dziennikarze dotarli do pisma, które wysłał do Urzędu Krajowego ds. Zdrowia i Spraw Społecznych w Berlinie. Prosi w nim o opinię na temat możliwości dyscyplinarnego zwolnienia Radziejowskiej. Przyznaje, że powodem jej zwolnienia jest korespondencja z ministerstwem i że list Radziejowskiej do Cienkowskiej otrzymał z Ministerstwa Kultury. 

Została sygnalistką przez pomyłkę? 

WP informuje, że Ruchniewicz twierdzi też, że o liście Radziejowskiej poinformował go 5 sierpnia Piotr Rypson, dyrektor Departamentu Dziedzictwa Kulturowego w resorcie kultury. A to właśnie pracownik tego departamentu przyznał jej status sygnalistki.

Co prawda po jednej z poprzednich publikacji WP w tej sprawie urzędnicy ministerstwa zaczęli twierdzić, że Radziejowska nigdy nie miała takiego statusu. Kiedy dziennikarze pokazali dowód na to, że jednak go dostała – e-mail, który pracownik tego departamentu wysłał 3 kwietnia do Radziejowskiej – ministerstwo zaczęło przekonywać, że status został jej przyznany... przez pomyłkę.

źr. wPolsce24 za WP.pl

Polska

Trzaskowski jak superman walczył z morskimi potworami? Podczas debaty śmieją się z książki „Rafał”

opublikowano:
rafał stano
Krzysztof Stanowski cytuje fragmenty książki "Rafał" (Fot. screen YT/wPolsce24)
Książka Rafała Trzaskowskiego pod tytułem „Rafał” miała być hitem kampanii wyborczej. Nie jest. Śmieją się z niej od kilku dni nawet przychylni liberałom krytycy, dziś, za sprawą telewizyjnej debaty prezydenckiej, dołączą do nich tysiące Polaków.
Polska

Wiadomości. Pełne wydanie 7 października 2025

opublikowano:
Wiadomości fota
Kosmiczna kompromitacja – rząd nie chciał finansować polskiego teleskopu. Świat nauki oburzony. Czy Polska 2050 skończy się w 2025 roku? Pracowali cały rok, a plonów nie opłaca się zbierać – kryzys w polskim rolnictwie. Czy władza zamierza dokonać skoku na Narodowy Bank Polski? Do ataku na prezesa NBP i sięgnięcia po rezerwy walutowe naszego kraju pchają Donalda Tuska niemieckie media.
Polska

Samuel Pereira: Czy rząd szykuje skok na Narodowy Bank Polski? Niemiecki dziennikarz radzi Tuskowi, jak „usunąć Glapińskiego i sięgnąć po złoto”

opublikowano:
Kadr z programu „Piątka Pereiry” w Telewizji wPolsce24. Prowadzący Samuel Pereira komentuje artykuł niemieckiego dziennikarza Klausa Bachmanna o możliwości usunięcia prezesa NBP Adama Glapińskiego. Na ekranie widać także archiwalne ujęcie z Donaldem Tuskiem podczas spotkania przy stole.
Samuel Pereira o niemieckim planie na przejęcie NBP (Fot. screen wPolsce24)
W najnowszym odcinku programu „Piątka Pereiry” redaktor Samuel Pereira ostrzegał przed możliwą próbą przejęcia kontroli nad Narodowym Bankiem Polskim. Punkt wyjścia dał artykuł niemieckiego dziennikarza Klausa Bachmanna, który miał – jak wskazuje Pereira – „wprost doradzać Donaldowi Tuskowi, jak nielegalnie usunąć Adama Glapińskiego i wykorzystać rezerwy NBP do ratowania budżetu”.
Polska

Alarm dla Polski. Rolnicy grożą Warszawie: „Minister będzie uciekał!”

opublikowano:
Rolnik Mariusz Borowiak opowiadał na antenie telewizji wPolsce24 o dramatycznej sytuacji, zwłaszcza tych rolników, którzy uprawiają warzywa
Rolnik Mariusz Borowiak opowiadał na antenie telewizji wPolsce24 o dramatycznej sytuacji, zwłaszcza tych rolników, którzy uprawiają warzywa (Fot. wPolsce24)
Polski rolnik ostrzega rząd: „Jesteśmy na granicy wytrzymałości!” Dramat z jabłkami i kapustą – 4,50 zł znika bez śladu. Czy Minister ucieknie ze stolicy?
Polska

SKANDAL! "Sędziowie jak WIRUSY" – Minister Żurek w ogniu krytyki za projekt "dezynfekcji" sądów!

opublikowano:
Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek na konferencji prasowej w siedzibie Ministerstwa Sprawiedliwości w Warszawie. Tematem spotkania była prezentacja projektu ustawy "praworządnościowej" i omówienie jej założeń.
Minister Waldemar Żurek w czasie prezentacji założeń swojej segregacyjnej ustawy (Fot. PAP/Paweł Supernak)
Projekt ustawy autorstwa Ministra Waldemara Żurka, mający rzekomo "przywrócić praworządność" w Polsce, jest określany przez krytyków jako bezpardonowy atak na niezależność sądownictwa. Resort Sprawiedliwości proponuje przepisy, które nie rozwiązują głównej bolączki sądów – przewlekłości postępowań – lecz skupiają się wyłącznie na "uregulowaniu statusu neosędziów".
Polska

Alarm w Sądzie Najwyższym! Minister Żurek z ludźmi KOD-u wtargnął na teren SN

opublikowano:
Sąd N. ok
- Przedstawiciel władzy wykonawczej pogwałcił autonomię władzy sądowniczej. To sytuacja bez precedensu, chyba, że odwołamy się do okresu stalinowskiego - zaalarmował prof. Aleksander Stępkowski, sędzia Sądu Najwyższego, odnosząc się do obecności ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka w gmachu SN.